Miałyście tak po porodzie? :(

Minęło już okres 6 tygodni (połogu) a ja dalej ma te objawy, przynajmiej raz dziennie mam takie nogi i ręce jak z waty, zawroty głowy, zero siły. Mialam anemię od 8 miesiąca ciąży i martwie się czy mi się powiększyła po porodzie czy to coś innego...miała któraś tak ? :( I tak dziwnie w oczach jak bym była po paru piwach :/ Do tego czasami dziwnie mi się oddcycha....(opis pasujący niby do anemi..) Pozatym mam bóle przy oddawaniu moczu, trudno to opisać, przy końcówce zaczyna boleć łechtaczka ale odczówam to tak jak by to mięsnie mnie ciągneły. Byłam u ginekologa a on stwierdził że wszystko jest ok tylko jest lekko zasiniona i żebym smarowała kremem nalwiżającym ;/ Jak dla mnie to coś z mięsniach.. Jak myślicie? Z góry dziekuje za odpowiedzi

????

szczerze-to ja nie mialam takich problemow 2 tyg po porodzie to ja sie juz kochalam i nic mnie nie bolalo (nie mialam szwow) mialas robione badania? ja mialam porobne objawy, do tego sennosc w dzien musialam sie codzinnie polozyc, zrobilam badanie krwi i wyszlo ze mam anemie to nie sa zarty, tyle czasu minelo po co sie meczyc, ja zaczelam brac tabletki i jak reka odjal :) zrob tez badanie moczu, czy ginekolog robil Ci usg? jezeli nie to idz do innego i niech Ci zrobi

jokava dla mnie to sa objawy dokladnie pasujace do nerwicy:)

hmmm ja tak nie mialam...lepiej zrób sobie badania dokladna morfologie krwi