Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sdfghnbvdsaz

Czy jestem aseksualna?

Polecane posty

Gość sdfghnbvdsaz

mam 19 lat i jestem dziewicą. Pomimo tego iż jestem bardzo atrakcyjna, i miewałam zarówno chłopaków jak i dziewczyny, nigdy nikt nie pociągał mnie na tyle, bym chciała pójść do łóżka. Za każdym razem kiedy jestem długo z partnerem/partnerką czuję się dobrze, ale nie odczuwam żadnego pociągu fizycznego. Całowanie również traktuje normalnie, całuję się.. bo to ludzkie, ale nie odczuwam przy tym nic specjalnego. Jestem biseksualna..przynajmniej tak mi się wydawało...bo czy jestem z facetem czy kobietą jest mi to obojętne, kocham za wnętrze, fizycznie niestety żadna z płci bardziej lub mnie mnie nie pociąga, co jest ze mną nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghnbvdsaz
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Listopadowy Aniołek
Może po prostu na razie tego Ci nie potrzeba ? Masz pewnie rodzinę i wiesz jakie to uczucie kogoś kochać . Masz dopiero 19 lat , spróbowałaś faceta i dziewczyny i uważasz, że nie kręci Cię i nawet nie robi na Tobie to wrażenia . Myślę,że po jakimś czasie , gdy kogoś poznasz pokochasz go i nieważne czy to będzie kobieta czy mężczyzna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghnbvdsaz
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghnbvdsaz
pochodzę z rozbitej rodziny, w mojej rodzinie nigdy nie mówiło się o miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chjkfvkjfu
jesteś jeszcze młoda, masz słabe libido, może się to zmienić, a może i nie, niektórzy przez całe życie mają niskie libido

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghnbvdsaz
a Ci rozumu w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem to słabe libido lub po prostu nie kręci ciebie to czego jeszcze nie doświadczyłaś bo nie wiesz czego się spodziewać/co daje seks ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghnbvdsaz
wolałabym żeby to się zmieniło, bo strasznie dużo osób przy tym ranie, z resztą z obiektywnego punktu widzenia, pewnie wydaje się to śmieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghnbvdsaz
gdyby jeszcze mnie nie obrzydzał, może bym spróbowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Listopadowy Aniołek
Więc spokojnie czekaj . A co odczuwasz przy oglądaniu romantycznych filmów ? Albo gdy widzisz matki z dzieciakami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sdfghnbvdsaz -> może to kwestia tego że nie trafiłaś na kogoś takiego że pomiędzy nim a tobą by byłą tak zwana chemia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghnbvdsaz
co do romantycznych filmów to cholernie zazdroszczę ludziom bez takiej blokady, a co do matek z dziećmi, czuję podziw. ; D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghnbvdsaz
to nie o to chodzi, bo ogólnie kochałam wielokrotnie, mniej lub bardziej, ale to takie odczuwanie pustki z drugiej strony, bo nie czuję pociągu fizycznego..nie potrafię tego określić, ale nie czuję nic, nie jara mnie jego ciało, żadne cycki świata, kompletnie nic, fatalne uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjmkkk
hmmm mnie czasem też dopada taki stan, tyle, że jest to przejściowe... ale spoko luz - 19 lat, wiec wszystko się jeszcze moze zmienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sdfghnbvdsaz -> a może tu chodzi o więź emocjonalną? bo zawrzeć taka więź nie jest łatwo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Listopadowy Aniołek
Ja gdy patrzę na zdjęcie czy film porno to też mnie nie pociąga . Mimo wszystko, przy swoim chłopaku czuję się doskonale . Nie miałaś czegoś takiego w swoim związku,że pragnęłaś kolejnego spotkania ? Dotknąć tą osobę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Listopadowy Aniołek
Właśnie ... może do nikogo się po prostu nie przywiązałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghnbvdsaz
nie miałam.. byłam z kobietą rok, przywiązałam się do niej emocjonalnie strasznie, mogłam rozmawiać z nią o wszystkim, mogłam ją dotkną, pocałować, ale nic nie czułam.. właśnie dlatego nasz związek się rozpadł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Listopadowy Aniołek
Może udaj się do psychologa ? My tutaj raczej Ci nie pomożemy Słoneczko, nie znamy Twojej przeszłości i nie wiemy w czym tkwi ten problem, mimo, że wielu z nas podejrzewa te przyczyny . Może jesteś zbyt niezależna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sdfghnbvdsaz -> miłość to uzależnienie widać ty nie znalazłeś jeszcze swojego "narkotyku" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghnbvdsaz
chciałam w sumie, ale zapewne wyjdę na idiotę, więc wolę być anonimowa. Moja przeszłość była zła, więc może to ma wpływ na moje dzisiejsze życie. Co do niezależności, to uwielbiam to wręcz, bo zostałam nauczona żeby radzić sobie w każdej sytuacji, szkoda tylko że nikt nie nauczył mnie jak radzić sobie emocjonalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sdfghnbvdsaz -> widzisz tak jest twój mózg i ciało zbudowane że nie reaguje na emocje. aby je "przestawić" potrzeba chęci do zmiany i/lub bodźca który sprawi że ciało będzie się "przestawiać" na te pozytywne emocje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Listopadowy Aniołek
Właśnie . Według Ciebie jesteś osobą samowystarczalną , po co Ci facet czy kobieta ! Absurd, skoro sama sobie radzisz . Może poczuj się osobą niewinną, tak drobną i zgubioną w tym wszystkim , w tym całym wieeeelkim świecie ? Czy Ty w ogóle przejmujesz się tym,że nikt Cię nie kręci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghnbvdsaz
a jak to zrobić ? xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Listopadowy Aniołek
Levviatan - myślę,że jesteś dorosłym człowiekiem , a mówisz brednie . To tak jakby na pstryknięcie palcem zakochać się w kimś, czy zaistnieć w czyichś oczach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghnbvdsaz
dużo jest w tym racji.. ; ) ja osobiście się tym nie przejmuje, ale koleżanki wywołują na mnie presje typu "Oliwka Ty wieczna dziewico, przecież od tego się nie umiera" bądź "kiedy Ty to zamierzasz zrobić cnotko? "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Listopadowy Aniołek
Chciałabyś się poczuć taka bezbronna ? Taka,żeby ktoś się Tobą zajął zaopiekował ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Listopadowy Aniołek
Skoro się tym nie przejmujesz - niech Cię to nie trapi Maleńka :* . Pamiętaj tylko,żeby nigdy nie zamykać drzwi od serca na miłość . Obiecaj mi ,że ich nie zamkniesz :* !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×