Ile fajek dziennie wypalacie?

nie chce rzucić ale chyba musze ograniczyć.

jeszcze dzisiaj nie palilam a dziennie to mi z 10 wyjdzie

0.i tak co dzien.kiedys palilam paczke dziennie.przez jakis rok potem podpalam wczesniej tez.pewnego dnia paczka sie skonczyla i juz nie kupilam :D

ja mam paczke srednio na 3-4 dni,wiec wlasciwie zastanaiwam sie, po co w ogole pale...ale jakos tak nie potrafie przestac...

ja od dwoch lat staram sie rzucic palenie taka prawda a pale z ok 8 lat... zauwazylam ze ze od pol miesiaca nie zapalilam . dodam ze paczka wystarczala mi na dwa trzy dni. moze sie przepalilam i mam dziwnie dosc papierosow choc lubie jak ktos pali dobre papierosy - ten dymek :) i juz wiem ze umie bez papierosow zyc.... tylko pozostaje ten odruch te przyzwyczajenie ze on zawsze byl ;) papieros :) jedyny facet co nie zdradzil hihi ze jak widzi sie kogos z papierosem czy na przystankach w knajpkach.... no co nie zapalisz... teraz na dniach zwolnilam sie z pracy gdzie szefowa non stop palila paierosy jeden drugim odpalala 4 paczki nie sklamie jak jej dziennie schodzily tyle palila... przypatrzylam sie jej..... jak przyszlam tam do pracy myslalam ze ona ma z dobre 65 lat a okazuje sie ze za pare dni teraz bedzie miec Abrahama rowne 50 i jak przyszlam do pracy to miala 49 lat jakby nie patrzac..... papierosy ja zniszczyly....jedna wielka zmarszczka... a przy tym nie umiala o siebie zadbac.... moze jestem prozna akurat w tej kwestii ale nie chce jak ona wygladac.... zawsze sie wiedzialo ze papierosy niszcza ale zawsze sie odpowiadalo ze nie mnie... a jednak.... chcesz byc stara i brzydka pal kobito pal.... nie wiem jakie wy macie sposoby na nie ppalenie ale ja zawsze w torebce nosze opakowanie po papierosach i jedenego papierosa i zawsze gdy nagle mam chec zapalic to tak soboie mysle czy naprawde musze i a zostawie go na inna moze okazje i tak bidok-papieros od okolo pol miesiaca sie ze mna meczy...

palilem 8 lat i juz nie pale bez zadnych wpsomagacyz ala nikotyny. Na poczatku ssaalo mnie przez jakis czas a potem przeszlo.I warunke trzeba unikac miejsc ala palarni/pubow zeby nie kusilo. Jak sie chce to mozna

no wlasnie mam to samo,potrafie nie palic dlugo,a jak sie znajdzie okazja to zapale... Lubie palic przy roznych czynnosciach - np.ogladam film i mysle o papierosku...albo czytam ksiazke i tez chetnie bym siegnela po fajke...Tez pracowalam z taka babka,co palila jak smok,i tez bylam w szoku,jak sie dowiedzialam,ze ma 55 lat,bo ja bym jej dala minimum 65,wygladala strasznie po prostu. Tak kopcila,ze w jej pokoju byl siwy dym,i smierdzialo strasznie,a jak kiedys poszla na urlop,postanowilysmy jej porzadnie wywietrzyc pokoj,ale wiecie co,po tygodniu wietrzenia tam nadal walilo papierosami.

a wszedzxie tylko raka i raka maja 5 lat popalicie i pluca czarne ja tez palilam ale chce zyc bo z rakiem to pod gorke

paczka na dzien,czasem 2 juz otwieram bo mi zabraknie.jestem zła na siebiee ale rzucic nie potrafie chociaz sie starałam juz nie raz.tabletki,wspomagacze,plastry, wszystko na nic.jeszcze bardziej mnie ciagło

Pauulla24 a zeby bylo smieszniej zwolnilam sie bo nie umialam wytrzymac tego dymu.... az po oczach szczypialo tym dymem.... zwolnilam sie z kolega i nawet latwo znalezlismy inna prace szkoda ze juz osobno... pracowalam w biurze rachunkowym latwo sie domyslic ze pokoje tam sa przejsciowe i ten dym dlatego byl wszedzie bo babsko chodzilo i bezczelnie wszedzie palilo! to dziwne zawsze myslalam ze jestem biernym palaczem a pewnie wiecej palilam niz zwykly typowy palacz... tak swietnie sie maskowalam ze przez 4 lata nie wyczul mnie moj byly chlopak dopoki sie nie przyznalam dla niego szok dla mnie bylo to juz normą. ostatnio jak bylam chora na grype wtedy zwykle nie ma sie ochoty na palenie mi bynajmniej wtedy dziwnie papierosy nie podchodzily ale sama siebie chcialam ukarac i tym bardziej palilam i obrzydzalam sobie papierosy jak umialam... i czulam ze tak naprawde pale na sile.... i wcale nie musze.... Paula lepiej ta kase wydac na fajny tusz do rzes jakas fajny sweterek itp... poniewaz jestem z zawodu ksiegowa wzielam kalkulator i z bolem serca wklapalam ze najmniej to 40zl na miesiac razy 12 miesiecy 480 zlotych wyszlo plus ok 20 na zalpalniczki itp bo mam szczescie gubic takie rzeczy... 500 zl rocznie a dodam ze pale 8 lat wiec starego golfaII puscilam z dymem tak sobie to tlumacze :) mam 27 lat i gdzies po czesci jestem z siebie dumna ze mi sie udalo rzucic palenie... palilam dzien w dzien a teraz od pol miesiaca nic ba nawet znajomymi na to zwrocil uwage :) Paula rzucaj bo nie warto.... potem bedziesz szukac kasy an lifting a po co :)

2 paczki w ciagu tygodnia wypalam

no wlasnie musze sie wziac za siebie,bo moze nie pale duzo,ale skoro nie pale po 2 paczki dziennie,to nie jest ze mna tak zle,i potrafie sie hamowac.

ja tam zadnymi plastrami nie kleilam :) zawsze bylo ze od jutra rzucam ze z ostatnia paczka rzucam a tyle co sobie to pomyslalam juz stalam w kolejce za paczka :) ale nic tak na mnie nie podzialalo jak to ze obserwowalam szefowa.... jak pali jeden za drugim.... mimo ze palila slimy czy jakos tak nie znam sie az tak ja zawsze albo malbiki zielone albo lm cienkie mocno zielone... to zawsze szefowa smierdziala tymi papierosami zdalam sobie sprawde ze ja nie lepsza :) i tak sobie mysle hmm niech inne pala bo jeszcze im paczke kupie pfff szybciej sie postarzeja i tyle :) wyobrazcie sobie ze po kryjomu zrobilam zdjecie szefowej by pokazac w domu i znajomym jak ona wyglada z buzi.... nikt nie wierzyl ze ma 50 na karku... tak to na mnie podzialalo ze kupilam sobie vichy HA tak na wszelki wypadek :) dziewczyny nie palcie papierosow.. wiem latwo sie mowi... ale zacznijcie jak jak ze jak nie musicie palic to nie palcie ja palilam tylko wtedy kiedy naprawde mialam ostry stres w pracy i naprawde sie wrecz wkurwilam... co ciekawe nad stresem zapanowalam jakby nie patrzac same plusy.... jak wciaz nie chcecie rzucic palenia przypatrzcie sie swoim znajomym w pracy w rodzinie ale takim co od lat pala przypatrzcie sie jak papierosy niszcza buzie... jak palisz nie oszukuj sie ze kupisz dobry kremi sie tak ratujesz to nic nie da...

kurcze no, mialam isc za chwile po fajki ale teraz juz nie wiem. chce rzucic ale boje sie ze i tak nie wytrzymam i tylko bede zalowac ze nie poszlam po te papierosy od razu...;/

wiem ze na przyklad swojego ojca nie przekonam bo on przestanie palic jak fabryke zamkna :)

21 sztuk na 2 dni

ja tez czasami jak powacham takiego palacza,to mi sie slabo robi,i zastanawiam sie,czy ode mnie tez tak smierdzi...Mam nadzieje,ze wypalajac te kilka paierosow dziennie AZ tak ode kmnie nie wali:) Mimo,ze popalam,u mnie w domu sie nie pali - tylko i wylacznie na balkonie. Za to u mnie w rodzinnym domu pali sie wszedzie,i jak tam jade,to na wejscie uderza we mnie smrod dymu.

titepa dasz rade!!! skoro sie juz zastanawiasz to juz jmaly krok by rzucisz ze potrafisz.... ja jedynie musze sobie jakies zajecie wymyslac bo zostal mi ten odruch przyzwyczajenie do tego ze zawsze sie ta reka machalo ;) mi zwrocono uwage ze nawet bułke jak trzymalam w rece to jak jak papierosem tak palcami wstrzaslam by popiół spadl... to musisz wiedziec jak palilam .... i dalam rade.... to nie jest tam ze rzucisz z dnia na dzien .... wtedy kiedy zdasz sobie sprawde jak zle sa papierosy jak niszcza ci organizm ba jedne paczka to np jedna kurza łapka....jak bedziesz swiadoma tego wtedy bedziesz wartosciowa i wtedy bedzie ci o niebo latwiej wyrzucic papierosy... dziewczyno policz ile wydalas na papierosy to tez duzo daje... a myslalam ze sie poplacze az mialam sama ochote siebie poddusic :) cholera tyle kasy... co najlepsze ja nie chce juz palic. zamiast paczki kup sobie witamine a+e 6zl na miesiac i to jest lepszy interes. ja kupie fajki ale moim kolezankom zeby szybciej sie postarzaly hihih zartuje :P

Ja palę paczke na 2,3 dni zależy. Rok temu rzuciłam pol roku nie paliłam i spowrotem zaczelam. I zaluje tego bardzo, bo wtedy juz po tym pol roku nie mialam ochoty na fajki,buuu, ale chyba sie zbiore i rzuce.

no tylko ze ja niby to wszystko wiem...ale tak: jak mam jakis stres cos mnie zdenerwuje ( albo ktos :P) to os razu sobie mysle : pierd***, zapale sobie bo tylko taka przyjemnosc mi w zyciu zostala :p. Albo jak sie ucze np...tak czytam czytam...i juz papieros na widoku i jak nie zapale to nie moge sie skupic..masakra. nie przytylyscie jak rzucilyscie?

titeppa tak samo mialam jak zaczelam spowrotem palic mowilam sobie a co sobie zalowac i tak kazdy kiedys umrze to chociaz jakas przyjemnosc i pale do dzis;D... Ja jak rzucilam to schudlam ...

bo ja sie chyba tego najbardziej boje...ze przytyje. Mam obsesje na tym punkcie ;/

Ja tez mialam obsesje bo przed rzuceniem palenia schudlam 17 kg i sie strasznie balam ze przytyje ale nie, normalnie jadlam. Wiesz moze Ci pomoze ja czytalam ksiazke co wtedy rzuciłam "jak w łatwy sposob rzucic palenie" ksiazka jest super naprawde i ja po niej rzucilam, bo bez niej rzucilam na 2 tyg i taka bylam zla i wkoncu zapalilam.

mialam podobnie zawsze myslalam ze jak bede palic to schudne bo nie bede sie objadac i takie tam bo zamiast czekogolwiek zastepowalam papierosem... nie wiem jak wy ale ja zauwazylam ze jak palilam to przytylam a jak rzucilam to schudlam :) bez sens ale tak jest... a jeszcze jedno polecam idzcie do lusterka jak tak tez zrobilam i przed lusterkiem na sucho palilam chcialam zobaczyc jak ja wygladam jak inni widza... i tak sobie pomyslalam "rany!!!!!!!!!!!" hihih sama z siebie sie smialam jaka ja glupia... a jeszcze jedno od palenia wlasnie jeszcze gorzej pozbyc sie celulitu :) jak palilam moim jedynym fitnesem byl bieg za autobusem jak wysiadalam z jednego i szybko bieglam na drugi .... a wtreaz w ten weekend poniewaz nie jechalam nigdzie wyciagnelam rower wzielam psa i w sumie daleko nie pojechalam ale jak na mnie to juz cos... zaczelo mi sie chciec zyc.... i ostatni plus nie palenia - faceci oczywiscie ci fajni :) nie zastanawiam sie juz czy nowo poznany facet w autobusie czyu gdziekolwiek czuje ode mnie papierochy czy moj pefrum przebija ten smrod i zawsze jedno i to samo a gdyby taki przystojniak mnie nagle pocalowal łęeee hihihi zmykam posprzatac dom bo mam jeden dzien wolnego i wrrr moglabym na kafeterii siedziec i siedziec :) buziaki i trzymam kciuki za zdrowy rozsadek :)

Jednego dziennie.

:)