tabletki antykoncepcyjne

Moja lekarka zapisała mi tabletki novinette(?) takie z koliberkiem. Biorę je od miesiąca i ciągle mam napady płaczu, obrażam się na mojego chłopaka bez przerwy, płaczę z byle powodu i jestem niesamowicie wkurwiona jak mi coś niewychodzi. Czy to mija i jest normalne, czy lepiej zmienić tabletki? :P

Hm, poczekaj i zobacz, a jak będzie nie do zniesienia to zmień. Ja to jestem jakąś szczęściarą, bo biorę już bardzo długo logest i nigdy nie miałam ŻADNYCH skutków ubocznych :)

Ja brałam Novynette przez 4 lata i mialam dużo skutków ubocznych.Zero ochoty na sex, przytyłam 14 kg i wogóle dąsalska byłam:( Ale jak to mówią Polak mądry po szkodzie...juz bym nie brała...

ja niestety po 2-3 miesiacach brania LOGESTU musialam prawie przez rok twarz leczyc. Tak mi zrylo skore jakimis krostami itp ze w sumie juz nigdy gladziutka nie bedzie;/ ale juz jest ok i to jeszcze lekarz sam mi to przepisal ja nic nie mowilam ze je chcem. Od tamtej pory chodze prywatnie i sama mowie prosze dac mi takie i takie i jest wszysto dobrze. Kazda kobieta jest inna i nie kazdej beda te same sluzyly. Juz po miesiacu brania tych Logestow mialam brzydka skore i krosty ale takk przeczekalam te 3 miesiace i bylo tragicznie. Musiala brac Diane 35 przez dluzszy czas zeby pomogla mi to leczyc oprocz dermatologicznych lekow.