Jak sobie poradzić z tak beznadziejną sytuacją?

hej, pisałam tu już kiedyś..na ten temat ale ciagle mnie temat dreczy. proszę pomóżcie .. Mam chłopaka, jestem z nim 4 lata jest cudowny i kochany, ze świeczką takiego szukać. Ostatnio miałam mały wypadek i dostałam się do chirurga, który okazał się przystojnym, miłym 30-paro latkiem. NIe bede tu robić wywodów jakiejś nastolatki jak on mi to sie bardzo podoba i wogóle. Zdaje sobie sprawę ze jest miedzy nami przepaść :(. Problem w tym ze wciaz o nim myśle , wciąż i wciąż juz na 100 sposobów probuje go wyrzucic z umysłu i nic!!! Najgorsze ze krzywdze mojego chłopaka, zaczełam go odtrącać, stałam się oschła dla niego ;(....i to tak po prostu z dnia na dzieć. co robić? :( załamana ;(

mam 27 lat ....

dwoch srok za ogon,bo obie ci odfruną:)

no to wiem wiem :)....ja chce się pozbyć myśli o tym chirurgu baaardzo chce przestac o nim myśleć ale one się głęboko zakorzeniły :(

Poświęcaj więcej uwagi chłopakowi, spędzaj z nim czas, odbudujcie to, co kiedyś było między wami, a o tamtym szybko zapomnisz.

dzięki za rady... kurcze czemu te uczucia zawsze takie są...no :( chyba lepiej sie z fizycznych problemów wyleczyć niż psychicznych ;(....kurcze no...totalna klapa ;(

jak juz ktos wyzej napisal..Spedzaj wiecej czasu ze swoim facetem,wznowcie uczucie i ciesz sie nim,bo wiesz,ze masz go przy sobie.Pisalas,ze jest wspanialy itp.i tego sie trzymaj:) Pozdr.

nie lap .... masz racje dzięki musze sie oderwac od tych myśli ....