CHŁOPAK NAMAWIA MNIE NA TABLETKI ANTY! JAK MU POWIEDZIEC O SKUTKACH UBOCZNYCH?

Mam 22 lata jestem z chłopakiem ponad 4 lata. on ma dosc gumek a ja niechce brac tabletek. on nie widzi innego rozwiazania zebym zaczela brac! Jak mu odmowic. Spotykam sie z nim teraz ok raz na tydzien i bez sensu zebym brala a w ogole martwia mnie skutki uboczne (nie piszcie ze dobze dobrane zadnych nie maja)

bralam i nie polecam. Po odstawieniu mam straszne problemu. Każ mu poczytac forum a nie ze jego niechce gumek ma decydowac o waszym zyciu erotycznym. Pigułki to syf i syf robi z układem hormonalnym

pan i władca ma dosc gumek wiec Ty MASZ brac hormony nawet jeśli tego nie chcesz? zajebiscie

właśnie o to chodzi o to jego pan i wladca ;/ cholera tyle czasu razem a ten wywali mi ze mam brac i koniec. na 3 seksy w miesiacu mam brac tabsy??

Nie bierz! Ale masz problem. Masz prawo odmówić.

Ty no to powiedz mu normalnie ze nie bedziesz brac bo nie chcesz i juz. przeciez Ci ich siłą do ust wtykać nie bedzie... a jak nie bedzie chcial gumek używac to nie ma seksu i tyle.

Dzieki podbudowalyscie mnie. :) Nie zgodze sie na to. :* Dziekuje laski!

I pokaż mu zdjęcie jakieś puszystej laki i zapytaj się, czy che, aby jego dziewczyna wyglądała podobnie.

em gadaj jak to jest. daj mu chociaz troche rozkoszy tym ze nie bedzie musial zakladac

A włóz sobie globukle i sprawdz jak to jest bo ostatnio musze na tym jechac przez jego widzi mi sie!!

ja od 6 lat biore odstawilam teraz na troche , przez zbaieg chirurugiczny i nigdy wiecej , bez hormonow jestem agresywna, spiaca, i czuje sie jak zakonnica , seks mnie odrzuca, nigdy wiecej odstawiania antykoncpecji mam wtedy energie, powera do działania, a seks moge 10 razy dziennie i ciagle mi mało, hormony to najelpsze dobrodziejstwo

Tylko ze ja chce miec dzidziusia za pere latek a gin mowil mi sie po braniu np przez 6 lat to strasznie ciezko. Mysle tak o ciazy przed 30 jeszcze :) A po drugie zadko sie z nim widuje i nie wiem czy to bedzie spelnialo swoja role.

masz średniowieczne poglay to nie są te tabletki co kiedyś nic nie szkodzą

Nie sredniowieczne poglady tylko studiuje farmacje i conieco o tym sie znam. I wlasnie przerazajaca jest wizja osob takich jak ty ze one nie szkodza. Tak... sama widzisz po ich odstawieniu jak sie czjesz i co one robia z twoim organizmem. Boje sie tego bo mam dop 22 lata i niechce rozwalic sobie gospodarki hormonalnej... Zastanawiam sie nad tym od dłuższego czasu bo to nie jest dla mnie taka decyzja hop siup, ale dzieki za odp ze na tobie dzialaja i dzieki nim czujesz sie dobrze.

"Nie sredniowieczne poglady tylko studiuje farmacje i conieco o tym sie znam (...) sama widzisz po ich odstawieniu jak sie czjesz i co one robia z twoim organizmem" studiujący farmaceuta w życiu nie napisałby takich andronów.

Co to znaczy,że on nie widzi innego rozwiązania ? Dlaczego to Ty masz ustąpić i zgodzić się tab. a nie może ustąpić on i zgodzić się na gumki ? Jak mu nie pasuje to niech pali gumy.

tabsy nie szkodza a to dobre..średniowiecze to teksty w stylu : nic nie szkodzą. poczytaj o wątrobie trochę , jaka ma funkcje a potem pogłówkuj jaki wpływ maja na nią tabsy, chyba ,że za ciężko.

Każda tabletka szkodzi, każda ! Bo każda będzie miała negatywny wpływ na wątrobę.

właśnie :P

przekonują, ze pigułki nie szkodzą pamietam, gdy prałam pigułki - utraciłam prawie całkowicie libido - byłam cały czas smutna, codziennie płakałam - przytyłam To tylko skutki, jakie pojawiają sie od razu, do tego dochodzą skutki, których nie widac 'gołym okiem" - przeciążenie wątroby, zwiększone ryzyko rak i zakrzepów. i pewnie jeszcze wiele innych.

Antykoncepcje hormonalną stosuje od 17 roku życia (teraz mam 23) i mimo, że stosując ją jest pełen luz i zauważam tylko pozytywy, to i tak odradzam! Jeśli nie musisz, to nie bierz. Pod koniec zeszłego roku odstawiłam pigułki (chciałam zrobić minimum roczną przerwe od brania - nie byłam w związku, więc był to sprzyjajacy okres) i zaczeły się dziać straszne rzeczy... Zaczeły wypadać mi włosy (po ok 3 mies.) po ok 2 mies cera (wcześniej mieszana) zamieniła sie w tłustą xxxl! Co godzine musiałam się wycierać i pudrować ;/ Po 3 mieś dostałam na czole ropnych pryszczy - z kazdym tygodniem więcej (zaczełam od tego łapać depreche, ponieważ przez całe życie miałam może ze 2 pryszcze... nawet w okresie dojrzewania!! a tu nagle wysyp na calym czole...) Oczywiście zakupiłam 1500 100 900 roznych specyfikow, splukalam sie, a nawet w minimalnym stopniu mi nie pomogly... Po 6 m-cznej przerwie wrocilam do hormonow, bo nie moglam juz na siebie patrzeć... a unormowalo sie to i tak dopiero przy 5tym opakowaniu!! Obiecalam sobie, że teraz dopóki nie będę chciała zajść w ciąże to będę to brała. Gin. powiedziałą mi, że mam dość małe jajniki (mało pęcherzyków - od stosowaniaantykoncepcji) i że od razu po odstawieniu nie zajdę w ciążę. Będą musiay sie zregenerować i "urosnąć" także zapłodnienia bedę mogła oczekiwac dopiero po 0,5 - 1 roku po odstawieniu. Naprawdę, jeśli nie musisz TO NIE ZACZYNAJ TEGO BRAĆ

ja tam wolę ,nie ryzykować , rózne historie krążą jak widac:/

Ja Was czytam to nie wierze ze zyjemy w XXI wieku jest tyle antykoncepcji do wyboru ze kazdy wybierze cos dla siebie wole brac pigulki niz bzykac sie w gumie to jak lizanie lizaka przez szybe boisz sie ze bedziesz miala problem z zajsciem w cize a nie boisz sie ze gumka wam spadnie albo peknie i bedziesz miala nie planowaną ciaże ?... ja przed ciaza bralam dwa lata zaszlam w ciaze normalnie zadnych problemow nie bylo po ciazy znowu bralam i odstawilam pol roku temu a terz tez bez problemu zaszlam w ciaze idz do dobrego ginekologa napewno ci wybierze odpowiednia metode anty

do niektórych to jak do ściany . czytałaś wyżej dziewczynę? nie chce mieć takich problemów i pilnować się na każdym kroku i latać co pięć minut do gina jak jakiś problem wystąpi. pewnie nie posiadasz wątroby i jest ci łatwiej :P po za tym nie mam kasy na takie rzeczy. ale nawet jakbym miała to bym się nie skusiła na dodatkowe problemy. a z tym lizaniem lizaka przez szybę to już nudny tekst. będzie lizania przez szybę do oporu:P

tak, do niektorych jak do sciany! Już napisałam ze ich brac niechce a pytanie bylo jak go przekonac. widzialam co sie dzialo z moja siostra po odstawieniu tabletek i inne opowiesci. Nie chce niszczyc sobie zdrowia. Wszyscy ostrzegaja tylko jaajasne poleca, pewnie masz teraz depreche po nich i chcesz kazdemu zniszczy gosp. hormonalna?

A do mamusi! Nie nie boje sie nieplanowanej ciazy bo mam 22 niedlugo 23 lata studia, dom , i prace! Wiec jak bedzie dziecko napewno sobie poradze, pozatym mam obok zawsze pigulke po (ani razu jeszcze nie uzywalam). Nic z gumka sie nie stalo. a i nie przeszkadza mi lizanie lizaka przez szybe! Nie widze roznicy miedzy seksem z a bez.

"Wszyscy ostrzegaja tylko jaajasne poleca, pewnie masz teraz depreche po nich i chcesz kazdemu zniszczy gosp. hormonalna?" Ja też polecam. A gospodarka hormonalna innych mnie nie obchodzi :) Bazuję na swoim przypadku. Brałam, odstawilam, teraz znowu biorę, po odstawieniu czułam wahania hormonów (przetłuszczające się włosy, skóra) przez ok 2 tyg, potem wszystko pięknie wróciło do normy. Więc nie generalizuj, przyszła pani farmaceutko. Co do meritum - nie musisz się tłumaczyć. Nie i koniec, Twoje ciało i wybór, nikt nie ma prawa Cię zmuszać.

deliah ...smrodek ma w sumie podobną sytuacje jak Ty i ona się jakoś nie cieszy tym faktem.

A co, mam płakać że organizm gładko przeszedł do naturalnego funkcjonowania? Poza tym z mojego opisu wynika zgoła coś innego niż z opisu smrodka.

Jeżeli nie chcesz to nie może Cię zmusić. Natomiast jeżeli chodzi o skutki uboczne to ja nie miałam a od kilku lat zażywam tabletki antykoncepcyjne. Także nie zawsze występują wydaje mi się, że nawet rzadko.