RZUCIŁYŚCIE PALENIE ODRAZU GDY DOWIEDZIAŁYŚCIE SIĘ O CIĄŻY??????

??

Ja tak zrobiłam

od razu:)

Ja tak zrobiłam

To bardzo dobrze!

nie

tak i nie pale juz ponad 4 lata,moj maz tez z dnia na dzien przestal palic i juz mija 7 miesiac:)

jakies 8 dni po tescie. Ciaza nie planowana, jak sie dowiedzialam wypalilam pol paczki na raz z nerwow, nastepny tydzien wmawialam sobie ze musze isc na zabieg usuniecia ciazy (chociaz i tak wiedzialam ze tego nie zrobie) i mowilam sobie ze w takim wypadku nie musze rzucac;-/ Ale wyszlam z szoku i rzucialam z dnia na dzien, maz to samo (on palil 14 lat, ja ponad 2)

tak, zaraz po teście i nie pale już od maja 2008...

Tak i do tej pory się udaje ale pewnie jak przestane karmic to znów zaczne;(

Wstyd cholerny sie przyznac, ale nie... Rzuciałam dopiero kolo20tyg. i uwierz mi kobieto ze do dzis mam straszne wyrzuty sumienia!!!!! Nie nawidze siebie za to.... Strasznie sie boje ze cos moglam tym zrobic maluszkowi... Teraz nie pale i nie moge patrzec na papierochy!!!! Nie zapale juz nigdy.

ja j od zrobienia testu do 1 wizyty u ginekologa(7 dni) wypalilam prawie cala paczk, chociaz mialam straszne wyrzuty. jak lekarz i usg potwirdzilo ze bedzie dzidzia uzilismy to ze znajmymi. (ja piwem bezalkoholowym) i wypalilam 2 papirosy wtedy. nastepnego dnia wstalam rano to poprostu mialam kaca, straszni niedobrze mi bylo. i od tamtej pory nie pale. tz2 razy zdarzylo mi si zapalic jak mialam bardzo stresujaca sytyaj. ale podejrzewam ze wroce po karmieniu do palenia. poprostu marzy mi sie kawa i papieros z rana.

Tak. Zrobilam test i zobaczylam dwie kreseczki. Dziecko planowane ale "za pare miesiecy" ;-) Z nerwow zapalilam i...juz mi nie smakowal :D Zgasilam.

W dzien w ktorym się dowiedziałam , spaliłam z pół paczki . Potem już nie paliłam wcale . Nie pale do dziś .

Nie. Palę do dzisiaj.

Szczerze ? Jaka matka truje świadomie władne dziecko ?

Szczerze? Ja. Grunt, że Ty śpisz spokojnie

ja też nie rzuciłam :/ wiem jestem samolubna i trułam własne dziecko ... ale jestem głupia i 0 silnej woli, cały czas żałuje, na szczęscie urodził się zdrów jak ryba oprucz żółtaczki ale to inna bajka

Większość dzieci ma żółtaczkę , więc to napewno nie przez Ciebie ... Misz masz - nie każdy z chęcią tyra do 40 tc i pali jak żul .

Palić, to ja mogę ewentualnie jak nałogowiec, a nie żul - bo nie piję. Nikt nie każe Ci pracować do 40tc, dla mnie to możesz w ogóle nie pracować.

Trudno jest w moim przypadku pracować do 40 tc , jak nie jestem w ciąży . Najpierw urodź pierwsze dziecko i dopiero mnie pouczaj .

Ale córę masz śliczną

jak można palić w ciąży???????????? i robic taką komorę dymną swojemu dziecku??????????? was się powinno zamknąć w mega zakopconym pokoju i nie wypuszczać przez kilka miesiecy!! starałyście się o dziecko i paliłyście! widok ciężarnej z papierosem - patologia! estera jakie rozstępy - współczuję

z ta komora to troche przesada, dym nie przenika tylko substancje chemiczne przenikaja przez lozysko. ja nie pochwalam palenia w ciazy ale jestem w stanie zrozumiec ze ciezko dziewzyna rzucic. ale z drugiej str nieh te cio tak uwielbiaja osadzac inne nich zastanowia sie czy aby napewno same sie tak dobrze prowadza w iazy. obiadanie sie , brak ruchu, jedzenie chipsow i slodyczy oraz rzeczy zawierajacych srodki konserwojae, picie alkoholu, jedzenie smazonych potraw oraz przetworzonego miesa( za wyjatkiem drobiu), robienie tipsow , itp i td. pewnie nie raz ta opali robi mniejsza krzywde.

ja miałam to szczęście, że odrzuciło mnie od fajek i alkoholu jeszcze przed zrobieniem testu. I tak było do końca ciąży.

gmaja - chyba żartujesz? jaki alkohol w ciąży? bo im ciężko rzucić - co to za argument? a ja nie jestem w stanie zrozumieć jak można palić w ciąży! nie porównuj zachcianek ( słodycze, inne "zakazane" potrawy) do palenia w ciąży! bo jeżeli dostarcza składniki odzywcze to niech sobie zje smazone, słodycze i szity bo to matce pójdzie w doope.

ja nie pisze o zachciankach. te które tyją po 20 i 30 kg to nie od jednorazowych zachcianek.

ponad najpierw wszystko idzie do dziecka a potem matce w d..e. Radze poczytac skaldy rzeczy ktore jesz. a od kiedy smazone czy slodycze sa zdrowe? nie bronie palacych ciezarnych, tylko wkurzaja mnie paniusie ktore uważają ze tak dobrze sie prowadza bo one nie pala i nie pija, ale na inne szkodliwe dla dziecka czynniki juz nie zwazaja uwagi.Albo takie ktore leza w domu , palcem nie kiwna tylko rzra na potenge.

dla mnie nadal głupie jest to porownanie. pytanie pyło o papierosy - i ja bezwzględnie jestem na nie dla matek palących - bez możliwości usprawiedliwiania. jeżeli wchodzisz na tematykę żywienia to rownie dobrze mogłabyś zalecić ciężarnym, przechodzenie im ciąży w lesie bo tam sama natura, świeże powietrze a w mieście spaliny, smród etc.

Ja miałam wstręt do papierosów zanim zrobiłam test.Od tamtej chwili już nie palę (będzie 6 lat:)