Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kitana2000

poród w ekstremalnych sytuacjach

Polecane posty

czy ktoś przezył coś takiego i np zaczął rodzić w jakimś środku komunikacji albo w innym dziwnym miejscu np będąc w centrum handlowym? czy takie rzeczy zdarzają się tylko w filmach czy jest to wymysł scenarzystów ? pytam bo jestem 2 lata po konizacji szyjki gdy byłam na kontroli lekarka powiedziała mi że albo "urodzę jak stoję" albo będę miała cesarkę jestem prawie w 39 tygodniu ciąży od dwóch dni mam bóle jak na okres plus ból krzyża może ktoś przeżył błyskawiczny poród i może coś na ten temat powiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogo!!
w toitoi -u:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfebnhigevbiea
po konizacji szyjki właśnie jest problem w czasie porodu.Poród trwa dłużej poniewaz na szyjce są blizny przez co jest twardsza i dłużej trwa rozwieranie.Przeżyłam taki poród i takie informacje uzyskałam od lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfebnhigevbiea
ale po konizacji zostają blizny które sa twardsze i utrudniaja poród.Mój trwał 13 godzin ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przeżyłam i mam nadzieję, że nie przeżyję czegoś takiego, ale słyszałam o kilku takich przypadkach. Ponoć jest taka "tradycja" w liniach lotniczych- jak urodzisz w samolocie to dziecko dożywotnio lata za darmo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Warszawie parę lat temu był przypadek, że kobitka urodziła w tramwaju, ale to było jej chyba 4 dziecko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takkkkkkkkkkkkkkk to jest
tak , w gazecie pisano przed kilkoma latami ze kobieta urodzila w skelpie :) serio jak dziecko urodzi sie w samolocie to za darmo bedzie latalo ? szkoda ze mi sie to nie trafilo :D caly swiat bym zwiedzila :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja natomiast slyszalam ze jak dziecko urodzi sie w samolocie amerykanskich linii lotniczych (tych narodowych) American airlines to dostaje obywatelstwo amerykanskie ;) ile w tym prawdy to nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam znajomego taksowkarza to mowil, ze kilka lat temu kobieta nie mogla wyjsc z taxi bo juz glowke miala miedzy nogami pod szpitalem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i zobaczcie
jedna rodzi natychmiast , główka wychodzi i nie ma czasu na dojazd do szpitala , a druga w szpitalu kilka godzin lub kilkanascie Nie ma reguły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama urodziła mojego brata w domu zanim karetka zdążyła przyjechać. Był wtedy remont w domu, bo do porodu był jeszcze miesiąc, więc warunki kiepskie, ale z bratem było ok. To był jej czwarty poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja prawie urodziłam w karetce
skurcze miałam całą noc, ale większośc czasu przespałam w swoim łóżku. kiedy skurcze bylo co 2 min obudzilam męża i poprosilamzeby wezwal pogotowie. o 6.30 wezwal karetkę, o 6.45 byla pod domem. mieszkam poza miastem. w tym czasie na wjeździe do wrocka od mojej strony byl remont nawierzchni:D ruch wahadłowy, dziury jak jasny piernik. każdą dziurę w jedni czułam w kroczu:D jechalam w karetce na stojąco ze skrzyżowanymi nogami, zeby tym biednym chlopakom w aucie nie urodzić, bo było 2 ratowników, bez lekarza. byli bladziusieńcy jak dojechaliśmy do szpitala. wwieźli mnie biegiem na izbę, potem biegiem na porodówkę. po 15 min pobytu w szpitalu urodziłam syna:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez z wroclawia123123123
13 godzin to nie az tak duzo, a bez konizacji rodzilam 18 godz. A z ktorej strony wroclawia mieszkasz i gdzie rodzilas jesli mozna wiedziec????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja prawie urodziłam w karetce
od strony laskowic, a rodzilam na klinikach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja prawie urodziłam w karetce
a ten remont byl na wojnowe, jeżeli coś ci to mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez z wroclawia123123123
no pewnie, ze mowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suche gacie na dnie morza
taz slyszalam, ze jak sie w samolocie urodzi to dziecko pozniej lata za darmo do konca zycia, ale ostatnio widzialam na wizz air informacje, ze kobiety ciezarne moga latac tylko do ktoregos tygodnia, ale nie pamietam do ktorego, od razu pomyslalam, ze malo takich bedzie w takim razie, ktore urodza tam swoje maluszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie linie lotnicze
maja w regulaminie do ktorego tygodnia ciazy mozna latac a po ktorym potrzeba zgody lakarza. A z tym rodzeniem na pokladzie samolotu - generalnie samolot nalezy do kraju z jakiego pochodzi wiec jesli urodzisz w samolocie American Airlanes nie zaleznie gdzie on sie znajduje to dziecko dostanie amerykanskie obywatrelstwo. gorzej jak to bylyby jakies chinskie linie lotnicze hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×