Dzisiaj pierwszy raz zbilam dziecko pasem...

Jakies tepe osoby sie ty wypowiadaja. Nikt nie mowi o laniu dziecka do nieprzytomnosci ale tylko klaps pomoze kiedy chce przebiec na czerwonym swietle i sie wyrywa

Ja kiedys zbilam swojego syna do nieprzytomnosci za to ze popalal. Od tej pory nie widze problemow wychowawczych u niego

czytając wypociny matek wychowujących dzieciaki bezstresowo uśmiałam się do łez-matki głupkowate(widać takie na ulicach również)a dzieci jakie wyrosną?egoiści,samoluby?uważam że autorka przesadziła z karą, ale kiedyś pewnie nie jeden z nas dostał lanie i żyje

Pozebierac by wam dzieci wy pieprzone sadystki :-O

Ja uważam, że NIGDY nie wolno uderzyć dziecka, no chyba ,że dziecko robi coś co bezpośrednio zagraża jego życiu lub zdrowiu( albo kogoś innego), lub we własnej obronie. W innych przypadkach kary cielesne powinny być bezwzględnie zabronione, a rodzice lub inni ludzie dopuszczający się takiej metody wychowawczej powinni być surowo ukarani.

Dzieci mozna bić

no a potem rosna takie pasożyty co pisza "oddałabym". szacunku do rodzicow to wy nie macie. klaps czy nawet ten pas w niektorych sytuacjach jest potrzebny bo oducza rozpuszczone bachory mowic ze by oddaly i sie panoszyc. patologia - chyba nie wiecie co to patologia ;) no tak ale w koncu to kafe - zborka mega mamusi i tatusiow nie popelniajacych bledow :))) pozdrawiam

Dzieci należy bić kiedy są nieposłuszne aby potem wyrosły na ludzi.

klapsy są dobrą metodą wychowawczą, nie ma co napieprzać do dzieciaka po sto razy jak i tak ma gadanie w tyłku, klapsa szybciej pojmie

bic nie wolno, a już nie powiem od sinych sladach po pasie