czy obchodzicie urodziny w pracy w UK?

niedlugo mam urodziny, mam teraz nowa prace ( 2-3 dni w tyg.) i tak sie zastanwaim czy nalezaloby cos przyniesc? czy raczej przemilczec, nic nie robic? pracuje w bardzo malym biurze- 5 osob poza mna. ogolnie atmosfera jest spoko, chcoiaz nie mamy moze za duzo czasu zeby ze soba plotkowac czy cos takeigo .............pracuje tam dopiero od 3 tyg.... czy wy jakos obchodzicie urodziny w pracy?

to zalezy przez kilka lat u mnie w pracy, osoba, ktora miala urodziny przynosila cos slodkiego, jakies ciastka na przyklad czasem, jak ktos nic nie przyniosl, nikt nie robil z tego powodu problemow ostatnio zaczelismy robic zrzuty, a sekretarka za to kupuje ciasto, chrupki i takie tam pierdoly ale to tylko dlatego, ze jej sie chce ;)

u nas w pracy każdy zawsze przynosił jakieś ciasto i dostawał od innych drobne prezenty. atmosfera była bardzo przyjazna, pracowało nas 7 osób z czego 3 polki i 1 polak :)

zeby ktos ochodzil urodziny w pracy. Chyba ze Polacy:) raz dziewczyna Polka przyniosla jakies cukierki czy ciasto, juz nie pamietam, bo miala IMIENINY!! A kogo tutaj w Anglii obchodza jakies tam imieniny? Ludzie sie jej pytali czemu przyniosla te cukierki i co to sa imieniny! urodziny droga Polka obchodzila i przyniosla ciasto, bylo OK, ale nikt sie specjalnie nie wzruszyl, poprostu zjadl ciasto. Uwazam ze jest to fajny polski zwyczaj by przyniesc do pracy cos slodkiego i poczestowac wszystkich, ale tutaj w UK to sie nie przyjmie, bo ludzie nie rozumieja klimatu. Za to jak ktos opuszcza firme, to kartka pozegnalna z wspisana od kazdego jest mile widziana.

w takim razie mysle,ze chyba przemilcze................

nie przemilczaj, pokaz im troche kultury, przynies cos slodkiego, poczestuj, zobaczysz, bedzie fajnie:)

no to juz nie wiem...z jedenj storny jakos mi tak niezrecznie cos przyniesc ,jezeli to ma jakiekowliek znaczenie to pracuje z 3 anglikami i 2 wlochami. gdyby znala ich torche lepiej to moze bys sie tak nie czuyla,ale wlasnie pracuje tam od niedawna............................... poczekam na wiecej wypoweidzi.... ;-)

docienia Twoj gest, nie ogladaj sie na anglikow, poprostu dzialaj kobieto i daj nam potem wszystkim znac, jak poszlo;)

Mysle, ze taki mil i niespodziewan gest z twojej strony nieco ociepli biurowa atmosfere i zblizy ludzi.

U nas jest birthday club, kazdy sie moze do niego zapisac lub wypisac, na urodziny robimy skladke po 1, jest ok 35 osob. Za to kupujemy maly upominek i kazdy wpisuje sie na kartke urodzinowa a osoba w dzien urodzin albo jak wroci z urlopu to przynosi ciastka , wysyla emaile z podziekowaniem i daje znac w ktorym pokoju sa ciastka i tyle:P

do autorki a z ciekawosci chce zapytac jaka prace w tym biurze wykonujecie?

construction project management

ja pracuje z samymi anglikami i zawsze sie ciesza kiedy przynosze cos slodkiego na zabka..mowie wtedy ze mam urodzinki i juz wesleej jest;). pracuje z nimi od 4 lat wiec sie znamy a odkad ja przynioslam slodkosci oni tez przynosza:) mysle ze bedzie milo z twojej strony ze przyniesiesz, poznacie blizej i moze byc fajnie.powodzonka i smigaj po slodkosci do sklepu ;)

pracuje w fabryce. z tego co widze to raczej Anglicy niz Polacy przynosza cos slodkiego z okazji urodzin :) ja tam sie nie przyznalam i nic nie przynioslam ;) ale za kilka miesiecy mam urodziny wiec jesli bede tam jeszcze to na pewno przyniose jakies ciastka, cukierki itp i wszystkich poczestuje

wiesz, to zalezy ktore urodziny. Jesli okragle to zwykle jest okazja,ale moi znajomi robia przewaznie wypad do pubu albo restauracji, nie ma tutaj zwyczaju przynoszenia czegos do pracy chyba ze zbiorczej kartki dla solenizanta i prezentow od kolegow i kolezanek. Ja mialam 30 i ktos z pracy sie zorientowal (pracuje tylko z Brytyjczykami wiec zadne polskie kolezanki nikomu nie podszepnely) i dziewczyny sie zrzucily na prezenty i zrobily mi impreze-niespodzianke w pubie -tzn.zaprosily mnie na niby odejscie kolezanki na macierzynski cwaniary a kiedy sie pojawilam to wyszlo szydlo z worka :D Zabawa byla przednia-"pass the parcel" i gosc z gitara a w kolejnych warstwach paczki smieszne prezenciki, poza tym byly tez prawdziwe prezenty :)

ale mysle ze jesli kupisz w dobrej cukierni cream cakes i poczestujesz wspoltowarzyszy na przerwie na kawe bedzie to mile widziane, przynajmniej u nas jest tak bez okazji, kiedy ktos ma ochote. Zauwazylam ze dziewczyny bardzo je lubia, ja zreszta tez ;) Ale trudno sie oprzec, nieprawdaz: http://www.google.co.uk/imgres?imgurl=http://ic2.pbase.com/u15/orac/upload/20091349.IMG_7189.jpg&imgrefurl=http://www.pbase.com/orac/image/20091349&h=600&w=800&sz=98&tbnid=7toapkQAYJ3R4M:&tbnh=107&tbnw=143&prev=/images%3Fq%3Dcream%2Bcakes&zoom=1&q=cream+cakes&usg=__9_jbogrvHkpQKHj9KD2B50gDmH0=&sa=X&ei=-3bUTNDeHISU4ga2hJGTBw&ved=0CCoQ9QEwAg

ja i dziewczyny z pracy przynoszą ciasto lub cukierki na urodziny. każdy kto od nas odchodzi z pracy/macierzyński dostaje kartkę od zalogi,oczywiście podpisuje się ten kto chce :) ale raczej wszyscy składaja podpisy.