od roku mieszkam z chłopakiem, chcę mieć prawdziwy dom

przez ten rok nie dbałam za bardzo o dom, obiadów raczej nie gotowaliśmy, mieliśmy tylko 1 pokój (studenci), który na początku chciałam trochę urządzić, żeby był przytulny ale mamy 2 koty..kwiaty zeżarły, zasłony podrapały..odpuściłam. Teraz mieszkamy w mieszkaniu po mojej babci. Zajmujemy 1 pokój, drugi wynajmujemy, salon jest do ogólnego użytku. To jest już bardziej MÓJ dom, chciałabym go jakoś urządzić, sprawić, żebyśmy czuli się w nim jak u siebie. Nasz pokój jest dość mały. Jest w nim szafa, kanapa, stół. Nie wiem co mogłabym w nim zmienić. Nie mam za dużo pieniędzy. Po opłaceniu wszystkiego zostaje mi ok 400zł z czego muszę kupić bilet miesięczny, jakieś kosmetyki itp. Macie jakieś pomysły na tanie zaaranżowanie tego pokoju?

moze najpierw posprzataj porzadnie:)

oj no posprzątane jest..

nikt mi nic nie podpowie?

up

Myślę, że wystarczy trochę zdjęć, jakiś wazon z kwiatami, podusie w ładnych poszewkach, świeczki jakieś, zasłonki fajne, na podloge jak drewniana to dywanik jakiś mały Stopniowo możesz dodawać

a znasz jakieś fajne sklepy z takimi rzeczami do domu? oprócz IKEA, flo itp?

No a te koty to cały czas tylko u Was siedzą?

To mały pokój, typowo studencki. Kanapa, stół, 2 krzesła, szafa

tak mamy 2 koty

chodzą właściwie po całej chacie ale głównie siedzą u nas, bo nie chcemy, żeby przeszkadzały współlokatorom

takie pierdółki to w zwykłych hipermarketach mozna niedrogie i fajne czasem znaleźć, tylko pochodzić trzeba

jak rok temu próbowałam jakoś ożywić nasz poprzedni pokój to kupiłam właśnie zasłony, świeczki. Tylko te kocury wszystko muszą zwalić, pogryźć, zepsuć i nic z tego nie zostało

Zdjęcia dużo mogą zmienić, no a koty po ścianach nie łażą ;)

zdziwiłabys się;) dzięki za rady:)

też mam dwa koty i żadnych zasłonek mi nie poniszczyły jakies sfrustrowane te Twoje zwierzaki

no wariatki straszne..z zasłon nie ma co zbierać, kwiaty to samo

kwiatów też mam cały dom.... musisz chyba popracowac nad tymi kotami...

moje jak tylko zobaczą kwiaty od razu się na nie rzucają, gryzą, wygrzebują ziemię, spychają na ziemię Twoje nigdy tak nie robiły?

oprócz flo i ikea, jest jeszcze jysk, także w castorami i leroy merlin są fajne artykuły dekoracyjne (bardziej w tym drugim), a bardzo fajne i tanie zasłony można kupić w pepco :) sama mam ich z 6 - w różnych kolorach, po 30-40 zł za sztukę). kupuj nowe gadżety po kawałku, bo nie od razu rzym zbudowano ;) a co do niszczycielstwa kotów- to może spraw im drapak, a kwiaty na kaktusy wymień ;)

to jak Wy te koty wychowaliście? :O Ja miałam w życiu chyba z 5 kotów, zwykłych dachowców, ale jeszcze żaden mi niczego powaznego nie poniszczył... Zwierzę da się wychować, ale da się je tez rozpuścić...

nie, nie robiły mają dobra dietę (nie musze jeść kwiatków; w sezonie przynoszę im trawę do pogryzienia) i duża kuwetę ze świezym żwirkiem, tam się wyżywają jeśli idzie o kopanie

może to są młode koty? moja kicia jak była mała, podarła pazurami maskownice od głośników JBL-a, myślałam,że tego nie przeżyje ;) ale teraz już jest dobrze i wie, czego jej nie wolno :)

no, chyba że młode ale moje młode też nie niszczyły - miały bardzo fajną drapaczkę (i maja do tej pory) i chętnie z niej korzystają

zrób im drapak. My zrobiliśmy sami z kawałków desek, słupków, sznurka sizalowego i kocyka w kocie łapki. Drapią drapak teraz. Chociaż bałaganić nadal bałaganią.

ja też miałam do czynienia z wieloma kotami i tylko te robią takie rzeczy wygrzebują rzeczy z szafy, wynoszą gąbki ze zlewu, wykopują ziemię z kwiatów. nie wiem co zrobiliśmy nie tak, nie rozpuszczaliśmy ich, nie pozwalaliśmy na wszystko teraz mają rok, myślałam, że się uspokoją ale nic z tego