Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wamgad

Dlaczego niechcesz miec dzieci?argumenty

Polecane posty

Gość ooo znam to az za dobrze bo
I jeszcze MOJE sumienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaksjjsnbhs
nie no nie moge poprostu, jakie głupie tematu ludzie zakładają, a do tej co ciaze hormonalnie usuwa co z ciebie za dzi*ka że sypiasz z kimś kto nie jest dla ciebie dobry, normalnie paranoja no ale jak to jest mordować swoje dziecko????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CarrieBradshaw. po tobie
nie spodziewalam sie innej odpowiedzi ale wiesz tobie to nalezy tylko wspolczuc ze jestes tak ograniczona i wielkim problemem bedzie dylemat kupic cos sobie albo dziecku moze pomysl o terapii u psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez bym usunęła gdybym jakims cudem wpadła... ja miałam świetne dzieciństwo....miałam i mam kochających rodziców...a dzieci nigdy nie lubiłam,od dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liczba pi
-boje się, że nie będę umiała wychować dziecka, że ciąża "padnie mi na mózg" (i będzie jak u mojej szwagierki, wychowała strasznie rozpuszczonego dzieciaka, który nie radzi sobie w szkole ale umie obsługiwać dvd i szantażować rodziców, a ona pieje z zachwytu jak go słucha) -boje się, że kiedyś może być gorzej z kasą i że np nie będę mogła pozwolić dziecku jechać na wycieczkę, bo będę musiała wybierać między tym a parą butów czy jedzeniem. -lubię dzieci ale od czasu do czasu max na kilka godzin, później mnie męczą, nie wiem czy umiałabym wytrzymać z dzieckiem cały dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo znam to az za dobrze bo
ja tez mialam dobre dziecinstwo, takie normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvbnm
chyba jedyny argument przeciw jaki mi jeszcze przychodzi do glowy to ten,ze znam tylko 2-3 matki bedace ladnymi babkami, reszta robi z siebie rozlazle maciory. jak ide chodnikiemi mijam te typowe polskie upasione baby to sie modle, by tak nie wygladac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość profesor miodek__
czy wy jesteście tak durni czy tylko udajecie? nie chce mi się tego tłumaczyć w każdym razie porównać to można do osób które z własnej woli, bez konkretnego powodu stają się aseksualne - a czy to jest normalne? sami sobie odpowiedzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvbnm
seksualnosc a rozplodowosc to dwie rozne sprawy. jakos matka polka nie kojarzy mi sie z dobra kochanka, raczej z zapuszczona baba, ktora facet z kochanka zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvbnm
sensowny - kazda moja kolezanka w ciazy bala sie o swoje cialo, wiec stary lysy nie pierdol. normalne dla kazdej baby, chyba ze i tak wyglada jak poczwara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo znam to az za dobrze bo
innego slownicta nie znasz tylko to z rynsztoku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaksjjsnbhs
wiecie że mówicie teraz o swoich mamach aż im współczuje takich bachorów mogły zrobić skorobanki anie takich debili wychowywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleee pitolicieeee
nie można wogóle nie mieć instynktu macierzyńskiego! z tym się rodzimy, jak ze wszystkimi instynktami, może najpierw poczytajcie coś na ten temat, później się wypowiadajcie, on jest zawsze, czasem jest ukryty, nierozwinięty(zwłaszcza u młodszych kobiet) ale zawsze jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvbnm
znam, ale na kafeterie w zupelnosci takie wystarcza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo znam to az za dobrze bo
poziom kafe siega dna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvbnm
moja akurat jest fajna babka, o swoja sie martw :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wierzę, że w każdym jest instynkt. Bo to by świadczyło, że każdy z nas na obiad wolałby upolować sarne nż pójść do sklepu :P Ja jestem zdania, że u niektórych ta chęć i ten "instynkt" się budzi wcześniej, później, bądź wcale. I popieram babki, które mówią "nie, to nie dla mnie", bo lepiej żeby otwarcie się przyznła, niż ukrywała swoją nienawiść potem o niewinnego człowieka. Jedne są lepszymi matkami, inne gorszymi, jest grupa kobiet, które nigdy nie powinny mieć dzieci a mają całą gromadę... jedne chcą a nie mogą... W naszej cywilizacji natura nie gra głównej roli, więc nie wierzę, że rodzimy się z instynktem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie miałem żadnego instynktu, poprostu życie mi nagle kazało sobie poradzić z sytuacją. dziś nie wyobrażam sobie sytuacji, że nie mam dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tyle jeśli chodzi o mnie
Jedyny sensowny - nie wyobrażasz sobie, bo się po prostu przyzwyczaiłeś już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie wierzę w instynkt
Sądzę, że jest to raczej coś uwarunkowanego społecznie, a nie biologicznie. Kobiety, które na skutek jakiejś choroby muszą poddać się sterylizacji lub wręcz usunięciu macicy cierpią, często mówią, że bardzo chciałyby mieć własne dziecko i nie mogą się z tym pogodzić - podczas gdy wysterylizowana kotka, krowa i prawdopodobnie każde inne zwierze zupełnie traci zainteresowanie prokreacją - biologia jest nieubłagalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie rozumiem co kieruje babkami mówiącymi: nigdy! Tak samo one nie rozumieją tego, że wyobrażam sobie życia bez dzieci i nie chodzi tu o przyzwyczajenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra ty nie zrozumiesz nas, my nie zrozumiemy ciebie...wazne zeby kazdy był szczęsliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie widze
niz fajnego w wrzeszczacych, psocacych, przemieszczajacych sie w tempie blyskawicy dzieciach nie wiem ale tak po prostu, zdecydowalam, ze nie jest mi to potrzebne. Nie chce tak zyc, zawalona obowiazkami:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yhy i o tym mówię od samego początku. Bo widząc swoje, widząc jak dorastają, jak się zmieniają w dorosłych ludzi, jak kochają bezwarunkowo, nie wyobrażam sobie, że mogłoby mnie to ominąć. I boję się myśleć o dzieciach, które nie mają szczęścia i rodzą się w patologicznych, albo zimnych rodzinach, gzie rodzice wyładowują na dzieciach swoje frustracje, albo przez dzieci chcą się realizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szlałff
Jedyny sensowny - przepraszam, ale tak z ciekawości zapytam - jak wygląda Twoja żona? Ile waży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie ty nie wyobrazasz sobie zeby mogło cie to ominąć a ja nie wyobrazam sobie zeby mogło mnie to spotkać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×