dziewczyny czy udalo Wam sie zapomniec...

o pierwszym facecie? czy w dalszym ciagu rozpamietujecie pierwsza milosc? czy dzieki swoim kolejnym zwiazkom udalo Wam sie raz na zawsze uporac z przeszloscia?

nie udalo sie..nadal tkwie do niej żar miłości..sentyment..całą jego i moją historie

moj pierwszy facet był owczarkiem kaukazkim . Bardzo mnie kochał dosłownie .

Powiem ci, że to nie było łatwe, a wręcz cholernie trudne i myślałam, że nigdy się nie uda, ale jednak udało się. Chociaż długo to bardzo trwało, zanim udało mi się z tym uporać. Ale jest to możliwe, uwierz mi. Niełatwe i bolesne, ale możliwe :)

to wcale nie jest łatwe. ja byłam ze swoim 3 lata, rozstaliśmy się potem poznałam kolejnego, ale w myślach miałam byłego... z obecnym jestem prawie dwa lata, a byłego nadal kocham, nadal sie spotykamy. poszłam z nim do łózka nie planując tego, samo wyszło i teraz jestem w ciąży. zakładałam swój topik gdziś tu.. opisałam historie. pierwsza miłość nigdy nie umiera.

ale musialo Ci to zajac sporo czasu..za pewne mierzysz to w latach.prawda?co by sie nie dzialo wszystko przeswituje przez pryzmat jego osobowosci.chciala bym zapomniec.

Prawie 3 lata w związku. Płakałam 2 tygodnie. Potem mi przeszło. Nie kocham, nie wspominam.

nie byl owczarkiem kaukazkim z wygladu bardziej przypominal BEDLINGTON TERRIER :-P

ja tez bylam prawie 3 lata no i zrobilam blad bo po rozstaniu spotykalismy sie i byl oczywiscie niezobowiazujacy seks trwalo to tez prawie 3 lata:-O ja chcialam zeby wrocil, on juz nie chcial. niedawno postanowilam ze zerwe z nim kontakt bo tylko mnie wykorzystywal i ranil, no ale trudno zapomniec.. przez ten czas kiedy sie z nim spotykalam moglam poznac wielu fajnych facetow a ja ciagle sie ludzilam ze byly bedzie chcial powrotu i tkwilam w tym bagnie.

ja mam trochę lepiej bo wpadłam i były rozstał się ze swoją i jesteśmy razem znów.

no i co nie cieszysz sie? ja chyba bym sie cieszyla, gdyby moj chcial wrocic

teraz się ciesze, jest dla mnie kochany był ze mną u lekarza. on też się cieszy. mimo że ma 19 lat :) ja 20 . tyle ze nie powiedzieliśmy jeszcze o tym rodzicom. mamy zamiar w niedziele.

wychodze z zalozenia ze tak musialo byc..dwa razy sie nie wchodzi do tej samej rzeki.gdy widze-slysze,staje na bacznosc odruch bez warunkowy.mam z nim dobry kontakt,mimo wszystko co przeszlismy

..