Zły stan psychiczny, jak sobie pomóc

Jestem totalnie na dnie. Załamało mi się życie, we wszystkich sferach. Straciłam miłość życia, rodzina sie odemnie odwróciła, w pracy mi nie idzie. Jest ze mną bardzo źle. Chorowałam na depresje a teraz ten stan się jeszcze pogłebił. Nie mam sie komu wyżalić. Dwa tygodnie temu byłam u psychologa który przez czterdzieści minut potrząsał głową na koniec dał chusteczke do otarcia łez, nic po za wysłuchaniem nie pomógł. Mam ochotę zaszyć sie w domu i nie wychodzić i spać całymi dniami. Chce aby wszyscy dali mi spokój, jak mam sobie pomóc wyjść z takiego stanu

poszukaj numer i dzwon

jakie leki bierzesz na depreche?

mam tak samo....

pytam bo sama mialam stany depresyjne..i dopiero po seronilu mam 4 letnia przerwe..czuje sie super!!!!

może ten... fluoksetyna?

nie zam tego co napisalas..wiem tylko ze mi pomogl seronil..dziala tylko na przysadke i uwalnia tzw hormon szczescia..na poczatu bolala mnie glowa..bralam go 3 miesiace a teraz jestem juz inna kobietka:-) Moze poproscie lekarza o przepisanie tego:-) polecam

mój tata jest pijany i gada głupoty... mam fajne życie... :-(

echh:-P

Witam czy ktos moze mi napisac po jakim czasie zaczyna działać fluo?

nie wiem po jakim zaczyna dzialac tak, ze ci lepiej...wiem, jak bylo na poczatku :o

polecam ten kanał na youtube http://www.youtube.com/watch?v=fvFuGq-1Z8M&feature=c4-overview&list=UUXl2SmJXE9fPLzvrgyKcBmw dla oczyszczenia psychiki...

leki tego typu zaczynają działać po ok 2 tygodniach. Ale już wcześniej może się pojawić lepsze samopoczucie po tzw efekcie placebo

czemu wy wierzycie w te leki? jak już zaczniecie to nie można przestać...każdą depresję można przełamać tylko własnym wysiłkiem...oglądajcie te filmiki motywujące na youtube. Znajdźcie inne. Zacznijcie ćwiczyć, bo to w waszym organizmie produkuję to co dają wam te leki...tylko, że naturalnie bez chemii... tu polecam z własnego przykładu ewe chodakowską i mel b.

Miałam swego czasu poważne problemy. Nie chwaliłam się tym przed nikim, nie zwierzałam się...Bałam się,że ktoś mnie wyśmieje...Chciałam być przy moim synku i jakoś krok po kroku walczyłam ze sobą...Tłumaczyłam sobie wszystko, analizowałam i chciałam sama sobie pomóc. I był nawet taki czas, gdy myślałam, że to wszystko mam już za sobą...Ale zaczynałam uświadamiać sobie, że jednak nie. Ten dziwny nastrój znowu powracał i trwał...Musiałam znaleźć jakieś lekarstwo na moje schorzenie. Pomogło mi oczyszczenia aury u osoby zajmującej się magią http://energiaduchowa.co.pl/?p=21 , od rytuału zaczęło się wszystko zmieniać na lepsze. Znów jestem pełna zycia i chęci. Oby było tak jak najdłużej.