Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasia-Angel

Problemy z płodnością... Starania... ;)

Polecane posty

Staram się od roku - 11 cykl Mam PCOs Zaburzenia miesiączkowania - nieregularne cykle - biorę luteinę i dzięki temu jest ok ale muszę brać miesiąc w miesiąc. Badania ok. Dzielcie się swoimi problemami... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
Mnie sie udalo po 4 latach. tez mialam nieregularne miesiaczki. podejrzewalam u siebie PCOS ale lekarz oficjalnie tego nie potwierdzil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam problemy z
płodnością...męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knkjnk
urzekajacakafeterianka - chwalisz sie czy zalisz? troche taktu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oihkjh
Kasia masz PCO czy PCOS??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie lekarz 1,5 roku temu stwierdzil pcos. po pol roku wykryto u mnie guzka na tarczycy. przepisano mi eltroxin 25. miesiac temu mialam usg... na jajniku jedna mala cysta (wiec skad pcos???? czyzby znikly po eltroxinie???) i kolejny guzek na tarczycy... w srode mam konsultacje... trzese portkami :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojloj
jezeli to PCOS to moze byc ciezko z zajsciem w ciaze, przy PCO jest o wiele latwiej, ja mialam PCO, hormony byly ok, mimo to w ciaze nie zachodzilam ponad 2 lata, uwazam ze laparoskopia ( nakluwanie jajnikow i przywracanie owulacji) jest bardzo skuteczne przy leczeniu PCO, PCOS to juz troche wyzsza szkola jazdy, trafic na odpowiedniego lekarza to pol sukcesu, ja osobiscie polecam kliniki nieplodnosci, dodam ze miesiac po laparo zaszlam w ciaze,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak tylko, ze ja juz nie wiem co mam?? bo teraz sie okazalo ze to nie pcos! bo cysta jest tylko jedna i malutka. wiec sie zastanawiam co jest.. 1. poprzedni mlekarz widzial czegos czego nie ma? 2. obecny lekarz nie widzi co jest 3. zmiany zanikly po eltroxsinie... czy co kuzwa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojloj
byc moze cysta zostala wchlonieta:) przeciez to sie zdarza po lekach bardzo czesto, czego zycze, rozumiem ze mialas zbadane hormony typu progesteron, prolaktyna, tarczyca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam juz wszystkie badania w lutym. podwyzszona prolaktyna. reszta w normie. tpo i tg w normie. teraz mialam na nowo wszystkie badania krwi, wiec nie wiem jak bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojloj
skoro hormony masz w normie to to nie bylo ani nie jest PCOS co najwyzej PCO, pewnie mialas zmiany na jajniku, czy mialas przeprowadzane inne badania typu hsg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojloj
podwyzszona prolaktyna jest normalna przy PCO, zdaje sie ze przy podwyzszonej prolaktynie podaje sie bromergon, lekarz powinien skierowac cie na monitorin cyklu przynajmniej 3 miesiace pod rzad, i sprawdzic czy pecherzyki rosna same i pekaja, jezeli nie to CLO przy PCO jest bardzo skuteczne,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
problem w tym, ze teraz jestem pod kontrola lekarzy za granica i tutaj praktuki sa troche inne. wiec nie wiem jak sie to potoczy. prawde powiedziawszy poszlam tam z powodu wykrytego guzka na tarczycy, ale lekarka sama zaproponowala leczenie nieplodnoci bo z nia sie borykamy. Maz tez nie mial najlepszych wynikow spermogramu w lutym, ale byly robione przed wizyta u urolga, a on stwierdzil zapalenie gruczolu krokowego, wiec mam nadzieje, ze teraz bylyby chociaz ociupinke lepsze :) staramy sie juz kilka ladnych lat i nic :O wiec tutaj chca nas skierowac do kliniki nieplodnosci. mowi ze mozliwe ze trzeba bedzie zrobic in-vitro. ale te koszty nas niestety przerastaja. do tego boje sie, ze ta zakichana tarcca okaze sie rakiem i tak sie to kreci od lutego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hsg nie mialam, chociaz myslalam, zeby je zrobic na wlasna reke w polsce w kwietniu jak bede, o ile tutaj mi czegos nie zaproponuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojloj
coralic w jakim kraju mieszkasz? ja leczylam sie w uk, i przez te wszystkie procedury przechodzilam wlasnie tutaj, hormony, spermiogram, monitoring , hsg, laparo,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojloj
coralic jezeli chodzi o HSG..to kazdy specjalista powie ci ze jest to strata kasy i Twojego czasu..HSG stosuje sie juz chyba tylko w UK i w Polsce, jezeli juz to zrob sobie laparoskopie, laparo pokazuje o wiele wiecej, no i od razu moze wyleczyc z problemu, przynajmniej na jakis czas, ja mialam HSG ktore wyszlo super, laparo juz nie koniecznie:) 2 gdz po laparo bylam juz w domu;) 2 dni lezenia i normalnie smigalam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja siedze w irlandii... pozjemy zobaczym... odezwe sie ale niestety musze teraz leciec do pracki... dzieki za slowa otuchy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×