czy nie nudzi wam się życie?

posiadacie sens życia? pomóżcie mi, bo ja od kilku dni zaczynam o tym myśleć po co jestem. Jak urozmaicacie sobie życie?

mi sie znudziło... licze na szybką smierć... może nawet samobój... :-(

mnie tez sie znudzilo chociaz jestem mloda miesiac temu stracilam bliska osobe i czuje jakby dzien sie powtarzal z dnia na dzien tosamo coraz gorzej;/

ja żyje tylko praca......i tez mnie to nudzi

nie nudzi , a codziennie taki sam schemat , ale ja to jestem poyeabana .

nothing else matters - a ile masz lat? jeżeli mogę zapytać.

20:(

Jestem osobą nieprzystosowaną do życia i nie wiem co robić.

ja mam dzień kuwa świstaka już onad pół roku... brak perspetyw... depresja... rozwód... ja się zabije! :-(

bezsensu wszytko :(

Ja ostatnio z mezem rozmawialam wlasnie na temat zycia.Kiedys bylo inaczej,czas lecial wolniej,czlowiek potrafil sie cieszyc z byle drobiazgu.A teraz?Kazdy widzi tylko czubek wlasnego nosa a ogrom tragedi i okrucienstwa wsrod ludzi spowodowal ze robie sie coraz bardziej obojetna i nieczula na wszystko... Mimo wszystko chce zyć,nigdy nie pomyslalam o samobojstwie.Chwilami jest ciezko ale i tak warto zyc :)

Zapuszczony dym... - uu to nieciekawie.. u mnie nie jest aż tak źle. może dlatego,że jestem młoda

straciłam z nim dziewictwo 4 lata temu

podszywom podziekujemy

ja fakt - stary lamus 28 lat... :-(

nothing else matters... - a masz faceta? czego ci brakuje z życiu?

mam nadzieję że nie bolało jak przebijał błonę

Zapuszczony dym... - głowa do góry kobieto:) nie jesteś przecież stara!

nie jestem kobietą... pewnie miałbym łatwiej... :-(

wlasnie go miesiac temu stracilam odeszedl poprostu powiedzial ze sie wypalil...teraz mowi nie wiem raz nie raz ze szanse zawsze sa raz ze sa male na powrot.... brakuje mi go bardzo od miesiaca nie wiem co zrobic ze soba 2,5 roku zwiazku..

życie to najciekawsza książka jaką mogę sobie wyobrazić :-)

chwile ulotne... poktofonika... magik też popełnił smobója...

w sumie to tez sie dopisze, bp jakos nie widze w tym sensu praca, kasa, sex, podroze po chuja to zycie, jak i tak bedzie trzeba umrzec nie lepiej nic nie robic? w koncu i tak umrzemy, wiec po co to wszystko

jak się nudzi to trzeba coś zrobić by to zmienić a nie tylko : jak to mi nie dobrze na tym świecie. Ja mam 20 lat , kilkanaście razy już dostałem nieźle po dupie ale to mnie motywowało by coś zmienić. Mam nadzieję że niedługo uda się mi coś dzięki czemu raczej nigdy nie będę mógł powiedzieć , że życie mnie nudzi

zapuszczony dym... tak tak caly czas tego slucham ... czasami poprawia humor czasem jesczze bardzoj sprowadza na dno.. chcialabym ponac kogos kto sie mna zaopiekuje nie jakiegos typka ktoremu tylko sex w glowie.. mam tego dosc.. :(

Zapuszczony dym... - eh przrpraszam za pomyłkę.. też kiedyś słuchałam pakotfoniki Nothing else matters... - nie warto wracać.. bo potem i tak nic nie wychodzi z tego a jest nawet gorzej bo ciągle obawa że znow odejdzie nie da sie jej jakos - właśnie też tak myślę

kurde, wiosną czy latem to chce się żyć..a teraz lipa. całymi dniami w domu bo deszcz, zimno..

miałem zone która kochałem i szaniowałem a ona mnie traktowała jak smiecia... nie jestem idealny ale wierny i oddany jak pies! a w nagrode: powiedziała - "spierdalaj, nigdy cię nie kochałam... mam innego juz 2 tygodnie i co nie dasz rozwodu?" to było prawie 5 miesięcy temu...

ale gdyby wrocil niemialabym juz nic do stracenia jesli by teraz nie wyszlo to lina i koniec duzo razy juz nad tym myslalam tylko nie mam odwagi.. ehh mowil ze kocha bylo pieknie lepiej niz kiedykolwiek a po 2 tyg powiedzial ze nie wie co czuje moze kiedys.. chcialabym zeby ktos mi powiedzial co ja mam zrobic ale na to nie ma rady:(

Nothing else matters... ja Ci powiem olej go , ja miałem taką samo sytuację , odpuściłem i szczerze to tego nie żałuję. nie da sie jej jakos masz dzieci ? zamierzasz mieć ? każdy dba tylko o siebie a Ty nie chciałbyś/chciałabyś zostawić coś dzieciom , chyba że chcesz być wiecznym singlem wtedy tak zgodzę się