Co się dzieje !!?

Zaczeło się to kilka mies temu. Ogólnie byłam osobą usmiechnieta, pozytywnie nastawiona do zycia, wszedzie było mnie pełno. Jakoś w czerwcu złapałam konkretną dolinę. Masakra. Byłam odcieta od zycia, nie chciałam z nikim utrzymywac kontaktu, wszystkko było bez sensu, chciało mi się tyko płakać zupełnie bez powodu. Nie wsomninam juz o tym, ze nie chciało mi sie zyc.. Dla mnie to dziwne, bo zycie mi sie zajebiscie uklada .. mam kochającego chłopaka, dobra rodzinę, dobrze mi idzie na studiach... Po ok 2 tyg przeszło mi dzięki wsparciu innych. Teraz znów to wróciło, ale jest gorzej niż poprzednio. Nie widzę zadnego sensu zycia, ciagle jestem zła, nie zalezy mi na niczym, placze bez powodu, zamykam sie... zle mi z tym bo wiem, ze ranie chłopaka kocham go, ale on nie umie mi pomoc :O staram sie pozytywnie myslec, ale na nic.. czy ktos z was mial lub ma podobny problem? jak sobie radzić z tym? pomocy !! :(:O

chłopak cię rzucił czy co? idz do psychologa... to nie wstyd! mi pomógl troszke ale psychiatra dał proszki i jest jeszcze lepiej! polecam!

może to jakaś choroba? może brak witamin? (bo one wpływają na nastrój ciała) a może to depresja (tylko co by ja wtedy wywołało?)

Wiecie , właśnie mam dylemat miedzy tym, że może brak witamin ( bo mam przebarwienia na paznokciach i inne obiawy) ale też kiedyś miałam syt. w życiu, która no ... na prawdę wpłynęła na moje postrzeganie świata. Zdradził mnie facet, ale to było 2 lata temu i wczesniej nie miałam żadnych dolin, tak późno by mi to wyszło?? HAMAL a proszki na receptę? jak wyglada wizyta u lekarza , o co pyta itd?

przebarwienia i inne objawy? może idź do lekarza bo to może być coś groźniejszego niż brak witamin

Levviatan- moze masz rację.. może coś ze mną poważniejszego i nie dosć, ze tracę przyjaciół to jeszcze coś ze zdrowiem będę mieć :|

spokojnie. idź do lekarza jeśli nic nie znajdzie to zacznij brać jakieś witaminy ;)