opieka dzieci nad rodzicami

witam! mam takie pytanie: moja mama za pare dni bedzie musiala zaopiekowac sie swoimi rodzicami, jest ich jedyna corka, moi dziadkowie wczesniej mieszkali ponad 500 km od mojej mamy , wiec opieka typu wpadne posprzatam, napale w piecu nie byla mozliwa, moja mama dodatkowo pracuje moj dziadek rok temu przeszedl operacje (dziadkowie maja po 86 lat) po operacji rana sie nie zagoila, ma dziure w udzie, obecnie nie chodzi, nie moze pojsc sam nawet do wc, ostatnio chcial w nocy wyjsc sam, wstal i oczywiscie przewrocil sie lamiac sobie zebro :( moja babcia rowniez jest chorowita-wiadomo 86 lat... ma bardzo chore plecy, sama wymaga opieki, moja mama zaoferowala zeby przeprowadzili sie do niej jednak dziadkowie wymagaja calodobowej opieki, tam gdzie mieszkali (to bardzo mala wies, do najblizszego miasta 20 km ) pielegniarka moga przyjezdzac raz w tygodniu a to stanowczo za malo, moja mama chciala zrezygnowac z pracy, poszla o pieki dowiedziec sie cos o zasilku i tu spotkala ja niemila niespodzianka, bo zasilek nalezy sie jezeli jedno z rodzicow juz nie zyje :-o :( to dopiero "prawo" chcialam dowiedziec sie czy faktycznie nic juz nie mozna zrobic? oprocz tego ze mama zwolni sie z pracy i bedzie ze swoimi rodzicami

która z nimi zamieszka.

nie to nie wchodzi w gre, az tak bogaci nie sa moi rodzice, a moi dziadkowie potrzebuja nie tylko pielegniarki do opieki ale takze osoby ktora ugotuje, napali w piecu , bedzie cala dobe z dziadkami dziadek jest naprawde z ciezkim stanie, moja mama moglaby przeprowadzic sie do dziadkow ale tu ma prace, mieszkanie, poza tym mieszka z rodzicami moj najmlodszy brat