Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malgosienka0411

PROSZE POMÓŻCIE

Polecane posty

Witam Mam na imię Małgosia i mam 16 lat . Piszę tutaj o tym, gdyż stwierdziłam, że może tutaj ktoś coś mi doradzi lub po prostu powie co mi jest . Mianowicie od jakiś 5 lat boli mnie lewa łopatka trudno opisać ten ból, to tak jakby ktos mi wkuwal cos w nia.. a takze czuje na niej pewne mrowienie (tak jakby cos mi chodzilo po niej i lekko szczypalo a bol i to mrowienie z czasem przesuwa sie w gore) gdy czasem dotkne lopatke reka to miejsce gdzie najczesciej mnie boli czyli pod jej koncem jest jakby zdretwiale, slabo czuje dotyk (mozna to porownac jakby do znieczulenia miejscowego) a co anjgorsze od kilku tygodni bol sie zmienil troche, pojawil sie teraz pod pacha a takze gdy chce gleboko oddychac wtedy boli mnie lopatka miejsce pod pacha i kregi szyjne. mam rowniez problem czasem z odwroceniem szyi lub ze schyleniem albo podniesieneim czegos. mialam robione badania rtg kregoslupa ogladal mnie chirurg i jak to on stwierdzil "nie widze tu nic niepokojacego" a ja zapytalam "to dlaczego boli mnie ta lopatka juz tyle czasu" a on"bo dorastam i musi pobolec" fajnie, tyle ze nikogo nie boli tylko mnie, a zyc z tym bolem nie jest fajnie.. Prosze o jakas rade lub pomoc . pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tylko tyle
To może być nerwica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to moze być
nerwicowe, albo jakiś nerwoból masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tylko tyle
Zrób podstawowe badania krwi. Jesli wyjda ok to jest b.duże prawdopodobieństwo że to na tle nerwowym. Mieć nerwicę nie oznacza wcale bycie nerwowym. Ta przypadłość powoduje jednak taki dyskomfort życia że czasami wszystkiego sie odechciewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam czasem takie chwile ze nic mi sie nie chce mam wszystkiego dosc i najchetniej zamklabym sie sama w pokoju i przeryczala caly wieczor... Ale skoro boli mnie łopatka to badanie krwi moze cos wykryc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tylko tyle
Wiesz,kiedyś też miałam to wędrujące mrowienie - najpierw w okolicach żołądka a później okolice serca. Choć było to tylko mrowienie to nie należało do przyjemnych. Morfologia i OB powinna pokazać czy wszystko z Twoim organizmem jest ok, czy nie masz anemii. Póki co kup Sobie melise,magnez z wit.b6 /forte/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie jest to przyjemne mrowienie.. kiedyś jak byłam młodsza mrowienie występowało głownie tylko na łopatce a teraz występuje ono na łopatce oraz gornej czesci pleców.. dodam jeszcze ze gdy zaczne ruszac reka (okrage ruchy) to ta łopatka tak strzela "slychac takie chrupanie" ... a z druga lopatka tak nie ma.. nie wiem juz co mam robic moze rzeczywisci powinnam zrobic badania krwi ( ale przeraza mnie to troche bo na widok igly mdleje ) ;) kolejna moja przypadlosc..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tylko tyle
Chyba każdy się boi ale to da Ci pewność że w tej łopatce nie masz stanu zapalnego. Jeśli się nie odważysz to nie bedziesz wiedziała co z tym dalej zrobić. Ja idąc na pobieranie od razu mówię pielegniarce że się boję wtedy traktują mnie ciut jak dziecko :-) choć jestem o wiele starsza od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się bardzo boje:(Ale trzeba zacisnąć zęby i wziąść się za siebie... Ludzie gorsze bóle przeżywają.. a to tylko pobranie krwi.. Będe musiala zglosic sie na to badanie , bo z tego co pamietam to nie mialam dotad robionego badania krwi . A czy istnieje np możliwość, że gdy byłam młodsza to moglo mi sie cos tam przesunać i dlatego boli?? ale to chyba wyszloby na badaniu rtg kregospupa, a tam wedlug lekarza bylo wszystko ok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tylko tyle
Ciężko cokolwiek stwierdzić. Ja myslę że to na tle nerwowym, rtg przeciez cośby wykazało. Pobieranie krwi możesz wykonać bez skierowania od lekarza/odpłatnie/. Koszt morfologi + OB to ok 10-15 zł. Skoro masz 16 lat to chyba zaczełas naukę w szkole średniej. Może właśnie stres z tym związany tak na Ciebie zadziałał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O dobrze wiedzieć :) Myślę, że nie ma co zwlekać z tym badaniem krwi, i zrobię je w najbliższym czasie. Tak to prawda zaczełam teraz naukę w szkole średniej, ale w ogóle się nią nie stresowałam i nie stresuje ponieważ szkoła jest fajna, towarzystwo świetne a pozatym nie szłam do niej sama także miałam oparcie.. Ale łopatka boli mnie dokładnie 5 lat, a teraz bóle jej zmieniły sie jak już wspomniałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz boli pod pacha, przy gleboki oddychaniu kuje mnie ona, a takze jak jest mi zimno lub sie czegos boje to cala sie trzese od razu a wtedy bol jest niesamowity, jakby ktos mi igly wbijal 'nie umiem go nawet opisac' ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tylko tyle
Mam w Twoim wieku córkę. Wiesz powiem Ci że czasami nawet nie wiemy że się stresujemy, dopiero póxniej organizm daje nam się we znaki. Lekarz też mógł mieć rację - ale nie sądze żebyś w tym wieku szybko rosła / bo to przeważnie dlatego bolą kości, głównie kości nóg/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tylko tyle
Tak jak napisałam wyżej, zrób Sobie melisę i magnez+b6. Melisę pij 3 razy dziennie i zrób tą morologię +ob. Jeśli masz w domu speyfik AMOL to nasmaruj nim bolące miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaoliu
Z Twoich postów wynika, że masz nerwicę kochana. Mnie jak byłam małym znerwicowanym dzieckiem bardzo bolała i mrowiła lewa łopatka. Teraz już wiem ,że to nie jest żadne schorzenie tylko nerwy!:) Proponuję medytację i zabiegi relaksacyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś bardziej się stresowałam i wszystkim przejmowałam "czasem az za bardzo" ale teraz wiele rzeczy zrozumialam mozna by to nazwac "troche juz dorosłam" i stwierdzilam ze nie warto sie wszystkim tak bardzo przejmowac bo to tylko niepotrzebny stres a wiec teraz mniej sie stresuje a raczej unikam na wszelkie sposoby stresu.. Może kiedys rosłam szybko ale teraz praktycznie stoje w miejscu i moze od 1.5 roku urosłam z 5cm . i tyle.. także opinia lekarza "bo rosne i boli" wydawala mi sie zbyt pochopna, wedlug mnie chcial mnie miec z glowy.. a przy badaniu bardzo sie mna nie przejmowal zobaczyl powierzchownie , kazal sie schylic i tyle badania "a badanie mialam jakies 2 lata temu"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaoliu
A poza tym gdyby to było już jakimś cudem jakieś ciężkie schorzenie to nie przeżyłabyś 5 lat:D - to tak na pocieszenie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaoliu
Chodzi kochana o to, że to jest ból napięciowy. Niezależny od wzrostu itd.... Po prostu na skutek pewnych czynników to miejsce jest "spięte" boli i mrowi. Taka diagnoza. Masuj i jeszcze raz masuj. I koniecznie: wrzuć na luz! Ja się pozbyłam tego problemu, gdy w końcu przyznałam sama przed sobą, że mam nerwicę- jak co 2gi człowiek w dzisiejszych czasach chyba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale skoro to ból na tle nerwowym to chyba powinien bolec wtedy jak sie zdenerwuje, jak sie czegos boje badz sie stresuje, a ta lopatka niestety boli caly czas nieustannie . Tylko czasem troche bardziej lub troche mniej. ale nigdy nie daje o sobie zapomniec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tylko tyle
No właśnie - KIEDYŚ się stresowałaś więc ten stres musiał z Ciebie wyjść w postaci nerwobóli. No ale tego to na 100% nikt nie wie. Musisz niestety zrobić badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tylko tyle
Nerwica dopada nas najczęściej wtedy kiedy jesteśmy wyluzowani i pozbawieni negatywnych emocji. Ja to mrowienie miałam non stop bez wzgledu na spokój czy stres i czułam jak się przemieszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaoliu
To nie jest tak....Jakby Ci to wytłumaczyć....Łopatka się "spięła" i nie puszcza. To wcale nie jest ,że tylko w sytuacjach stresowych. Ten stres siedzi cały czas a ma ujście właśnie w takich realnych objawach różnych schorzeń. Jeśli będziesz się na tym skupiać to od łopatki przejdzie do żołądka, później zaś wmówisz sobie raka mózgu...:P Nie szukaj na siłę zwyrodnień i nie rób z siebie kaleki, bo za młoda na to jesteś. Jak masz takie przypuszczenia to idź na basen:) Pomoże i na nerwicę i na ewentualne zwyrodnienie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja mam to samo.. Czuje jakby to mrowienie chodzilo mi po tych plecach i tej łopatce gdzie sie tylko da. Przy mrowieniu wystepuje tez lekkie pieczenie. Przypomnialo mi sie cos jeszcze. Mam cos takiego, ze lewy bark jest troche nizej od prawego, czy to moze miec jakis wplyw na bol tej lopatki?? Skolioza sie to nazywa czy jakos tak...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytsibejaz
idz do prywatnego lekaza. jak bedziesz placic to przynajmniej wykaze gram zainteresowania problemem i moze cos znajdzie. te konowaly ktore pracuja na panstwowym tylko czekaja na koniec dniowki i w d**** maja pacjenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaoliu
Tego czy to ma jakiś wpływ to ja Ci kochana nie powiem, bo Cię na oczy nie widziałam a diagnozy na odległość w tej kwestii nie postawię:P Mnie piekło, mrowiło, drętwiało. Nie czułam tej łopatki- była jakby "obca":D Ból często rozprzestrzeniał się, rozlewał po plecach. Przeszło jak ręką odjął po ładnych paru latach, gdy spotkałam miłość mego życia i poczułam się szczęśliwym człowiekiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To widzę ze mialas podobna przypadlosc do mojej .. Ok to zaczne szukac jakiejs milosci moze przejdzie :) hehe. A tak powaznie juz mowiac, to sprobuje zrobic to badanie krwi i OB mozeto cos da, a jak nie to mzoe jaos prywatnie sie zglosze do jakiegos lekarza, bo rzeczywiscie ci na panstwowym olewaja ludzi totalnie, aby szybciej i wgl sie nie przejmuja pacjentem, sama bylam tego przykladem jak mnie wtedy badal ten chirurg;p jeszcze musialam czekac na niego bo musial z kolezanka pogadac.. ale to juz szczegol;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaoliu
Jeszcze jedna rada. Siedzisz teraz przed komputerem? A jak siedzisz? Pewnie zgięta w pół! Jasne, że możesz mieć skoliozę, kifozę i lordozę razem wziętą:P Uprawiasz jakieś sporty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzac przy komputerze z reguly jestem oparta o oparcie ale nie ukrywam ze zdarza mi sie pochylac .. Niestety nie uprawiam zadnego sportu, czasem zdarza mi sie grac w siatkowke w szkole na dodatkowych zajeciach i tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×