Mokry kaszel od dwoch miesiecy u rocznego dziecka!!!!!!

witam.Moim problemem jest mokry kaszel u mojego rocznego synka ktory utrzymuje sie juz od dwoch miesiecy,podaje mu syropy teraz mucosolvan,mialam tez flegamine elofen ale niestety nic nie pomaga....w poniedzialek ide juz po raz kolejny do lekarza ale boje sie tego wszystkiego jakie moga byc tego konsekwencje:( Dodam ze wynajmujemy mieszkanie i mamy minimalna plesn ktorej nie widac tylko siedzi w scianach i lekarka mi powiedzila ze to moze tez byc przyczyna... czy ktoras tez miala taki problem?????

może spróbuj się pozbyć pleśni, to się okaże czy to od tego czy też nie...

pozbądź się pleśni i zacznij małemu inhalacje.

ta plesn siedzi w scianach tego nie widac budujemu dom ale dopiero mozliwa wyprowadzka stad dopiero w przyszlym roku,robie tez inhalacje nebulizatorem ale nic nie ustaje:(

no i tak ta lekarka powiedziała i nic więcej? nie przepisała nic? nie "zagłębiła" się dalej w ten kaszel?? idź do innego lekarza. mój mąż był z córą u pana doktora właśnie z kaszlem,bo mała się dusiła w nocy. Powiedział,że przeziębienie i już.Po miesiącu nieustannego kaszlu poszłam do pani doktor i...zapalenie krtani.

no bylam poltora tygodnia temu i przepisala mucosolvan i elofen i kazala przyjsc za dwa tygodne ale dalej tak samo powiedziala ze ma czerwone gardlo i tyle ide w poniedziale bo juz sama nie wiem co robic...

idź. Ja 5 nocy z rzędu nie spałam bo mała aż się dusiła i płakała,że już nie chce kaszleć:( inhalacje z pulmicordu pomogły. i teraz przesypiamy noce;)

no mi sie pulicord juz skonczyl ale teraz mi go nie przepisala,musze ja poprosci aby ja przepisala.....wczesniej ja mialam jak coreczka byla chora i jest dobry:)

podobno trzeba go z wodą rozcieńczać ale mi pani doktor kazała małej całą ampułkę wlewać.Córa i tak tydzień czasu trzy razy dziennie się inhalowała...ale pomogło;) Powodzenia;)

Ja także polecam inhalacje,jak dla mnie to rewelacja! Zalety inhalacji poznałam w szpitalu jak moje dziecko trafiło tam z zapaleniem płuc,od tej pory u nas w domu tylko inhalacje się robi w razie potrzeby. A tak poza tym to może warto by było na problem autorki spojrzeć pod kątem jakiejś alergii?