Zdradzam chłopaka!!

Jest mi z nim dobrze, ale wielu rzeczy mi w tym związku brakuje i wiele rzeczy mnie w nim strasznie DENERWUJE. Najbardziej wkurza mnie to, że jest sknerą. Jest bogaty, kasy mu nie brakuje. I ja naprawdę żadnego sponsora nie szukam ani nic podobnego ale on, gdy mnie gdzies zaprasza, każe mi ze siebie płacić. Chyba są jakieś podstawowe zasady dobrego wychowania, no nie? Jasne, ja zapłacę za siebie zawsze, ale jesli się dziewczyna zaprasza do knajpy, to chyba powinno się za nią zapłacić! Miałam jeden problem, spory problem (już bez szczegółów), on miał mi pomóc, a dzień przed mnie wystawił, gdy już wszystko było ustalone, powiedział, że nie może ale, że zrobi wszystko by było OK. MInęły 2 miesiące a on jakby zapomniał o tym. Mnie bardzo to boli, on doskonale o tym wie, ale zapomniał o tym, udaje, że problemu nie ma. A ja wiem, że nie zapomniał, bo do głupich nie należy! Niby jest strasznie we mnie zakochany, ale dosyć mam bycia ze sknerą! Ja nie mówię o płaceniu za mnie, ale np. o tym, że on nawet sobie nic nie kupuje. Mówiłam mu wiele razy, zeby sobie kupił jakieś fajne ciuchy, on, że OK, a potem temat znikał. Nie podoba mi się to, że te swoje pieniądze kocha bardziej ode mnie, Ja należę do zwykłej rodziny, rodzice w ogóle kasy mi nie dawają, ale jakoś nigdy nie żałuję. No i zaczęło się. Nigdy nie mogłam odpędzić się od facetów, zawsze było tak, że ktoś mnie podrywał. Czasem nie mogłam się oprzec. Mojego chłopaka zdradziłam już 3 razy. Dlatego, że z tymi facetami czuję się swobodnie, moge z nimi pogadać o tym, że nie mam kasy, mogę ich swobodnie zaprosić do domu, bo wiem, że oni nie mieszkają w willi z basenem. Zapraszając mojego faceta czuję się strasznie niekomfortowo - czuję się gorsza. Może potrzebuję jakiegos urozmaicenia. Może nie dorosłam do związku. Wczoraj znowu go zdradziłam. Źle się z tym czuje, ale jednocześnie czuję głeboką nienawiśc do mojego faceta przez ten "problem" z którym wtedy zostawił mnie na lodzie i udaję, że nie pamięta. Ja cierpię przez to, on pewnie się domyśla. Nigdy mu tego nie wybaczę!!!

nastepna qrwa

Brak komunikacji w zwiazku to jego rozpad. No i kto by chciał byc z rogaczem? Tylko sarenka:)

na czole już z daleka masz widoczny napis '..........' :)

Do k*** nie należę!

dziewczyno zastanow sie ja cie rozumiem ale nie mozesz go zdradzac moze powinnas odejsc i znalezc szczescie u boku innego mezczyzny?

Ale ja nie chcę od niego odchodzić. Tylko nie potrafię wybaczyć mu tego co mi wtedy zrobił. On wie jak cierpiałam i cierpię i zapomniał o problemie! Egoista piep****!!! Te zdrady to chyba mojej podświadomości tak w ramach zemsty...

qrwa to nie zawod to charkter y sie puszczasz bedac zajeta wiec jestes qrwa

To były tylko pocałunki. Nie spałam z żadnym innym.

jestes zwykla szmatka , takiej jak Ty to bym patykiem nie dotknal , to co Ci sie legnie miedzy nogami , to pewnie na to jeszcze nazwy nie ma , idz w huj ....

Jak można potraktowac kogoś kogo się kocha w taki sposób! Poczułam się wtedy jakby wbił mi nóz w serce! Jakby był moim wrogiem a nie facetem!

jhfjfjhffjfjfv Jeszcze byś się ślinił na mój widok chłopczyku

Co najwyzej bym Ci , nacharkal w twarz

A ja bym ci kopa w jaja. Moze gdzie indziej, bo w jaj by nie bolało, bo nic tam nie masz

tak serio to kórwiłam sie z 100 facetami i to anal

PODSZYCIE powyżej.

poszycie z góry

sarenka_20 PODSZYCIE powyżej. idz z tad parszywy podszywaczu

NO!!! Teraz się postarałaś z ta prowokacją.... :))

Chcialabys possac takie jaja szmatko

Na pewno "stad" nie napisałbym "z tad" podszywaczu jełopie, mówiąc delikatnie

,,do kurw nie naleze", jak to nie, wlasnie piszesz ze zdradzilas go 3 razy, sorry jak inaczej cie nazwac. jak ci chlopak nie pasuje, czujesz ze cie denerwuje to po prostu go zostaw a nie puszczaj sie za jego plecami!

ale to naprawde ktos sie podszywa i co was obchodzi ze uprawiam sex za pieniodze

sarenka ,Twoj nick nie przypadkowy , lubisz sobie tak kicac z kutacha na kutacha

Właściwie to czemu nie, zostawię tego skurwysyna. Jak jest OK, to on w ogole sie nie stara a jak go rzucam to dopiero sobie przypomina, co stracił. Sknera piep**** cham na pieniądze

,,,,,,,,,,,,,,,,,

cala kafeteria dziwczyna mowi jak jest i od razy wyzwiska

zdradzam chłopaka.. no nie masz się czym chwalić! to nie powód do dumy że sie facetowy rogi przyprawia! powiedz mu że nie spelnia twoich oczekiwań i odejdź a nie kuwa jeszcze go w rogi walisz!

albo nie zuce daje mi 50 zl dziennie to jest mój misio ale jak bym zucila to by dal mi z 200 zl żeby był spokój

Nie ma w tym nic zlego to twoj decyzja... Ktos dobrze wyzej napisal ze komunikacja w zwiazku jest bardzo wazna. Facet ktory. jest z kobieta na ktorej mu zalezy, zabiega o jej wzgledy. Ja bym go kopnela w tylek i poszukalabym partnera z ktorym bedziesz szczesliwa.