szukam faceta do pogadania...

A może nawet do zaprzyjaźnienia się. Jestem w związku, ale moj mąż jest bardzo daleko i bardzo rzadko mogę z nim nawet popisać, nie wspominając o rozmowie, zobaczymy się najwcześniej za poł roku..:-( Zaznaczam że nie zamierzam męża zdradzać, po prostu jestem w obcym mieście z dala od wszystkich i porzebuję rozmowy z kimś najlepiej anonimowej.

Mąż ma taką pracę, pływa.Ale niedługo zamierza to zmienić. Teraz zbieramy na mieszkanie...Strasznie mi ciężko samej:-(

taaa, nie zamierzasz go zdradzić, tego nikt nie zamierza

a dlaczego chcesz faceta do pogadania? kolezanka tez moze byc? :D

Chciałabym popisać z kimś, może być z drugiego końca Polski. Ja się przeprowadziłam z centrum i czuję sie tu strasznie obco. Teściowie mnie odwiedzają ale to właściwie obcy ludzie, a w pracy tak sie składa, że same starsze babki koło 50:-/ Nie mam z kim pogadać, a tak anonimowo to pewnie duzo łatwiej jest...

hmmm zawsze wolałam rozmawiać z facetami, z kobietami nie mam dobrych wspomnień.Zawsze prędzej czy poźniej okazywały sie na maxa zawistne:-(

zdradzac, ale koniecznie musi byc facet? :D

No przecież napisałam czemu facet, poza tym chyba za bardzo nie da się zdradzać przez internet...

bo kobiety takie są, ale z facetem to też nie jest dobry pomysł ewcia, od przyjaźni przez neta do rozpadu małżeństwa z reguły jest cienka linia, niestety nad tym nie zapanujesz nawet jeśli Ci sie tak wydaje więc opanuj się bo widać słaba jesteś i ryzyko jest duże

Dlaczego słaba, jestem tylko samotna. No ale jak nikt nie chce to mowi sie trudno.

zdrada jest w głowie i moze byc przez net a jakos nie wierze, ze facet pół roku nie bzyka innej gdy pływa

jaja sobie robisz ? pół roku i taka samotna ? idź do księgarni i zacznij czytać ( tylko nie romanse hehe) , a jak wróci zróbcie sobie dzieciaka, boże co to dzisaj z tymi babami sie dzieje

buritto ty przygłupie, nie dyskutujemy o jej facecie czy zdradza, co za insynuacje tu robisz, ona gotowa sie załamać

nadal szukam...

może jednak jest tu ktoś taki?

Ewcio jesteś żoną marynarza czy co?

dokładnie

poważnie... a jak to sobie wyobrażasz? - bo tu na forum to będziesz rozmawiała ze wszystkimi. Będą podszywy, będą prowokacje. Jak znam życie, to nic dobrego z takiej publicznej rozmowy nie wyniknie. Co proponujesz?

Myślałam raczej o prywatnych mailach, jeśli ktoś chciałby popisać to proszę o maila,napewno odpiszę.

I tu dylemat - ktokolwiek z nas poda swój adres może się spodziewać śmieci.

widzisz jakieś wyjście?

Ja byłem w roli faceta do pogadania. Dzisiaj zakończyłem tą paranoję.

ewcia , zostaw gg to sie odezwe

Czemu, co się stało?

mam wyrejestrowany telefon z którego dzwonić nie mogę, ale jako numer jeszcze istnieje. Włączę go na 5 minut - zgadzasz się?. Jeżeli tak to podam Ci tu ten numer.

nie mam gg:-(

napisze na maila jeśli ktoś mi poda

Widzisz Ewcia, jak trudno Ci komukolwiek zaufać. Chyba więc u Ciebie jeszcze nie czas na szczere rozmowy z bądż co bądż nieznajomym. Mogłabyś sms-em przesłać swój adres mailowy na numer, który już jutro by nie istniał, bo bym go po prostu wyłączył, ale Ty się obawiasz o bezpieczeństwo Twojego numeru, który ja siłą rzeczy musiałbym poznać. I koło się zamyka. I jest też proste przełożenie - Ty nie ufasz mnie - ja nie ufam Tobie. Takie jest życie i ja Cię rozumiem. Jesteś po prostu ostrożna.

Jeszcze do tego o czym tu gadac, ktoś co albo nie ma nikogo, rodziny itp i poświęci czas na pisanie albo jakiś zbok to będzie, zarejstruj się lepiej na jakieś forum normalnie nie takie jak tu, takie co masz jakieś zainteresowania, np. książka, film, fotografia, kuchnia, szycie, moda, sport cokolwiek - masz jakieś zainteresowania chyba.

jak ktoras dziewczyna chce pogadac niech napisze. to moje gg 37370639