Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuzannnnnnna proszę o pomoc

za to że spotykam się z chłopakiem matka wyzywa mnie od kurew

Polecane posty

Gość zuzannnnnnna proszę o pomoc

jestem w klasie maturalnej, pół roku i planuję się wynieść, a teraz co ja moge zrobić? moim rodzicom nie pdooba się moj chlopaka (on ma 23, ja 19 jestesmy razem od roku i dwoch miesiecy) on nie pije, nie pali, pracuje, w przyszlym roku chce dokonczyc studia (bo narazie ma tylko licencjat informatyki, a chce zrobic mgr). zabronili mi sie z nim spotykac (dzieli nas 50 km ;(), przychodzic mu do mojego domu, mi kazali wypierdalac z domu bo kurwy nie chca bo przynosze im wstyd (a na kazdej rodzinnej uroczystosci bylam ich powodem do dumy - jak to konkursy i olimpiady wygrywam, jak to najlepiej sie ucze, a teraz wstyd im przynosze?!) ktoś mi radził bym te smsy wyslane od matki podczas spotkania z facetem pokazala policji, bym nagrala jak mnie poniża. tylko co z tego jak ja teraz do maja musze tu mieszkac bo co zrobie innego? moj chlopak mieszka z rodzicami. czy polskie prawo w takiej kwestii mi pomoze? chcialam zaznaczyc ze ojciec i matka, jak i zarowno dwojka starszego rodzienstwa ktore i tak nie mieszkaja z nami sa przeciwko mnie. to ze moja starsza siostra mieszka z dziadem 25 lat starszym od niej bez slubu jest ok, a moj brat zrobil juz drugie dziecko (jedno na szczescie nie zyje i wiem tylko o nim ja, brat i jego byla) oni sa cudowni a ja najgorsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzannnnnnna proszę o pomoc
nie wiem co mam robic. oni mnie niszcza psychicznie.. chodziłam do psychologa, pogodziłam sie ze nigdy sie nie zmeinią, podniosłam się, wizyty zakończyłam. ale poniżenia są coraz większe i coraz częstsze ;( w dodatku chcą za mnie układać życie. jak długo tak można?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niie rozumiem tegoo..
dlaczego cie tak źle traktują? może warto przeczekać do tego maja ddalic sie trochę od tego chłopaka a potem się wypraowadzic do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona 23latka
widać żyjesz w toksycznej rodzinie, Być może przez to, że rodzeństwo robiło takie wybryki nadzieję pokładali w Tobie, a teraz gdy masz chłopaka próbują na silę Cię zatrzymać, boją się, że i Ty pójdziesz w ślady rodzeństwa. Uciekaj z tamtąd jak najszybciej. Jak się kochacie wytrzymacie do końca szkoły, a poźniej możesz zacząć pracować i studiować zaocznie jak i ja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja rodzina do dewoci. Prawdopodobnie wyborcy PiS. Poproś chłopaka aby spróbowal zorganizować ci mieszkanie u siebie. Lub ewentualnie poproś o pomoc swoich dziadków. A jeżeli to nie pomoże, to zgłoś sprawę na Policję - powiedz że rodzice się nad tobą znęcają psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to choree
uciekaj stamtad jak najszybciej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzannnnnnna proszę o pomoc
dlatego, że jestem najmłodsza, że spotykam się z kimś z kim oni sobie nie życzą. (rodzice nie potrafią miedzy soba sie dogadac, wyzywaja sie, kłoca odkad tylko pamietam, nie raz leciały pięści, łzy, a awantury sa na porządku dziennym, tak bylo zawsze) ja byłam dzieckiem złym odkad tylko pamiętam. a gdy zaczełam spotykać się z chłopakiem, po pół roku znienawidzili mnie jeszcze bardzeij, dobijali na każdym kroku, teraz to wszystko przychodzi wszelkie możliwości... :( tylko że oni o moim rodzenstwie nie powiedza zlego slowa, to sa najukochansze ich dzieci, ja tylko jestem ta najgorszą. o tym pierwszym dziecku mojego brata, które nie żyje, rodzice nie wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalusniahn
masakra jakas, ja teraz jak by była jakas impreza rodzinna bym przy wszystkich powiedziała ze co wszyscy o tym sądzą czy też uwazają ze nie moge miec chłopaka, bo moi rodzice wyzywają mnie że jestem k..rwa, ze mam wypierd.alać itp. Wtedy ciekawe co na to wszyscy by pwoiedzieli a twoi starzy dopiero by mieli burakowe ryje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalafingaaa
mnie tez tak traktuja w domu a co do czego to chca wszystko ale co zrobic ja zyje swoim zycim i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuje Ci kiedyś miałam
podobnie-jak byłam w twoim wieku. Oczywiście możesz iść z smsami na policje,jak rówiez możesz założyć sprawe w sądzie rodzinnym przeciwko rodzicom bo jest to niszczenie psychiczne. Dopóki się uczysz rodzice mają obowiązek alimentacyjny możesz się wynieść z domu już teraz (pewnie sąt tez tak zadecyduje) a rodzice musza płacić ci za twoje utrzymanie dopóki sie uczysz (to te alimenty) bo to sąd na nich nałoży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzannnnnnna proszę o pomoc
to sa chorzy psychicznie ludzie, psychopaci... dzisiaj mialam taka awanture od 8 rana. na uspokojneie połknełam 3 tabletki. po godzinie nie mogłam opanować nerwów, łez, pokłnełam kolejne trzy... razem było ich 6. dopiero potem zorientowałam sie co zrobiłam. zaczałm tracić przytomność, kreclo mi sie w głowie, zmusiałam sie do wymiotowania. potem albo spałam albo stracilam przytomnosc nie wiem. wiem, ze jest juz ok. o maly wlos nie odllecialabym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzannnnnnna proszę o pomoc
ja sie boje ze gdy zaloze im sprawe, to bedzie ciaglo sie latami, ze tego nie wygram, ze oni zamienia moje zycie w horror. nie mam pienedzy na koszty sadowe, adwokatow, nie mam na to zdrowia... tylko w anna maria wesołowska istnieje sprawiedliwosc obawiam sie ze tutaj bym jej nie doświadczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest podpucha te posty!
poznac to po tych 6 tabletkac mozna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzannnnnnna proszę o pomoc
podpucha? człowieku to że ty masz idealne życie nie znaczy ze kazdy bedzie je takie miał? chyba nie znasz zycia... nie życze Ci byś kiedyś takiej sytuacji doświadczył, albo by Twoje dzieci miały takiego ojca/matke. nie wiem czy krecilo mi sie w glowie od tych tabletek czy po prostu od nerwow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie to tabletki?
hydroksyzynka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzannnnnnna proszę o pomoc
aha i moi dziadkowie, nie żyją od ok 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dadadadadadada
takich starych to bym tlukla i patrzyla czy rowno puchnie.... pieprzeni terrorysci:(wspolczuje ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzannnnnnna proszę o pomoc
te poniżania nie maja końca... nie wiem czy prawo mi pomoże. dla mnie oni nie są rodziną, są gorzej niż obcymi mi ludźmi... gdybym mogła wyprowadziłabym nawet w tym momencie. ale nie mam dokąd... mam za co bo pracowałam (a raczej harowałam jak koń całe wakacje za granicą). tylko ze ta cała kasa ma być na lepsze zycie na studiach. a tu matura przede mną... moich starych to totalnie nie interesuje. i jak moge sie do niej uczyc jak ciagle chodze znerwicowana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzannnnnnna proszę o pomoc
z bliskich mi osob mam tylko chłopaka i jedna przyjaciolke, nikogo więcej. jego rodzina, cala(mojego faceta) zna sytuacje i stoi za mną murem. chcieli interweniować, ale uznałam ze to przyspoży mi jeszcze wiekszych problemów... co robić? ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wal na to,naprawdę
mi stary robił to samo . Dlaczego? do dzisiaj nie mam pojęcia. W końcu mu się znudziło. Twojej matce tez przejdzie. Nie ma się co przejmować,widocznie w jakimś stopniu mają zryte:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja27
idz dziewczyno no policje powiedz o co chodzi ,pokaz te smsy ,oni doradza ci co zrobic ,powiedza co grozi twoim starym za takie znecanie sie ,a sady rodzinne sa z reguly przychylne dzieciom/mlodziezy ,kieruja sie dobrem maloletnich,jak starzy dostana wysoka grzywne na poczatek lub zasadzenie alimentow to wkoncu bedziesz miala troche spokoju....musisz dzialac bo lepiej na pewno nie bedzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzannnnnnna proszę o pomoc
a jesli takie rozprawy beda ciagnac sie miesiacami i latami a ja nic nie wskóram? boje sie ze to moze byc walka z wiatrakami. moim marzeniem jest wyniesc sie stąd, usamodzielnić finansowo i zapomnieć że kiedyś miałam taka "rodzinę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja27
jaka walka z wiatrakami???? zreszta idz i sie dowiedz ,w sadzie tez powiedza ile czasu zamie rozpatrzenie twojego wniosku ,zwykle trwa to ok kilku tygodni ,nie bedzie zadne sledztwa ,zbierania dowodow ,ty masz wszystko czego potrzeba zeby sad rozpatrzyl twoja sprawe szybko ,zlozysz wniose ,zeznasz co sie dzieje ,pokazesz smsy ,sad wyslucha co na to do powiedzenia maja twoi starzy ,ewentualnie wezwie tez twoja wychowaczynie ,powinnas jej powiedziec o co chodzi ,i tyle opieprzy twoich rodzicow zasadzi limenty i za 2 miesiace bedziesz na wynajetym mieszkaniu zdala od tych dreczycieli ,ale to ty musisz kolo tego pochodzic ,to nie trwa latami ,pare tygodni i bedzie po wszystkim:)tylko musisz chciec ,poza tym nie ma co sie unosic honorem ,oni maja obowiazek cie utrzymywac i niech placa a ty masz prawo do tych pieniedzy i do swietego spokoju ,bierz sie w garsc dziewczyno ! bo jeszce przez nich zawalisz mature i ze studiami lipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzannnnnnna proszę o pomoc
nie wiem ile czasu bede mogla to wszystko znosic... popadam w depresje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzannnnnnna proszę o pomoc
:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzannnnnnna proszę o pomoc
ktos cos jeszcze na temat powie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzannnnnnna proszę o pomoc
czuję się strasznie. czuję się jak przed laty kiedy byłam sama i tęskniłam do chwili aż poznam kogoś kto mnie pokocha. oni chcą nas rozdzielić, chcą zniszczyć nasze wspólne weekendy, bo tylko wtedy mogliśmy się widywać. moja sprawa w policji nic nie da, bo czasami on u mnie nocowął (na co moi rodzice sami się godzili i sami zaczeli wysuwac taka propozycje) i ja czasami u niego tez, jego rodzice tez mi to proponowali ale nie zmienili zdania. moi starzy zmienili... ech :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temp58
Sproboj zrozumiec rodzicow, porozmawiac o tym z nimi, moze uda ci sie od nich wyciagnac cos wiecej niz dotychczasowe bluzgi. I nie sluchaj tych, ktorzy radza ci bys uciekla z domu, olala rodzine itp. Pamietaj - rodzine masz tylko jedna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×