Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość domidla

poroniłam

Polecane posty

Gość domidla

Dzisiaj wyszłam ze szpitala dwa dni temu okazało się że jestem w trakcie poronienia i nie ma już co ratować więc wczoraj wykonali mi zabieg łyżeczkowania macicy czuje się się żle psychicznie ciągle mi się płakać chce lekarz powiedział mi dzisiaj przed wyjście ze szpitala że mam jeszcze zrobić jakieś badanie za 5 dni żeby wykluczyć ciąże pozamaciczną, w głowie mi się momentami kręci i delikatnie pobolewa niekiedy mnie brzuch, boję się teraz że może to ta ciąża pozamaciczna a może to po tym zabiegu. Jak to jest bardzo proszę o jakiś odzew jak się czuły dziewczyny które miały podobny zabieg do mojego i czy możecie mieć dzieci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przeciez Twoja
Co prawda zabiegu nie mialam,poronilam samoistnie w 10tc. :( Przytulam Cie mocno i rozumiem co czujesz.Ale na pocieszenie powiem Ci ze po roku od poronienia urodzilam zdrowego slicznego synka,ktory wczoraj skonczyl 2 latka :) wiec musisz wierzyc w to ze i Ty sie szkraba niebawem doczekasz,czego Ci z calego serca zycze. Trzymaj sie cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domidla
Dziękuję, czuje się naprawdę dziwnie męczą mnie te zawroty i ten delikatny ból brzucha. Nie wiem co się dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po zabiegu
pare dni bedzie bolec niestety POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie bolal sam zabieg
pozniej juz nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia1111111111111111111111
przykro mi. trzymaj się ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domidla
a kręciło wam się w głowie bo ja tu zaraz chyba zemdleję?może za dużo krwi straciłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domidla
krwawiłam jakieś 11dni albo to może od tego antybiotyku nazywa się klimicin 300mg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie bolal sam zabieg
podczas samego zabiegu to myslalam ze zejde, tak mnie bolalo... Ale potem juz nie, zadnego krwawienia, nic, zero dolegliwosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domidla
ja nic nie czułam bo robili mi to pod narkozą ale teraz czuję się okropnie, krwawie ale lekarz pow.że mogę nawet do 2tyg.tylko najgorsze to te zawroty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinderdelipl
a lekarz CI usg nie zorbił?????? to jak stwierdził poronienie, ja nie wiem co za lekarza was leczą???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domidla
robił usg stwierdził że to poronienie i mnie poddał zabiegowi a następnego dnia przyszedł drugi lekarz i pow. żebym sobie zrobiła za5dni badanie BHCG żeby wykluczyć w100% ciąże pozamaciczną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domidla
sama nie wiem o co im chodzi najpierw mnie łyżeczkują apotem mi mówią o ciąży pozamacicznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A lekarze przed zabiegiem robili Ci USG??? ja rok temu też poroniłam w 7 tygodniu. krwawilam 5 dni. potem kiedy trafiłam do szpitala zanm zrobili mi zabieg miałam wykonane USG nA którym mi lekarz wszystko pokazał i wiedzialam że nie ma szans... Ja po zabiegu miałam pobolewania podbrzusza i przez tydzień lekarz kazał kategorycznie leżeć!!! brałam też antybiotyk ale nie pamoętam nazwy. Na twoim miejscu poszłabym jak najszybciej na badanie 'USG co do posiadania dzieci w tej chwili jestem w 11 tygodniu i jestem pełna nadzieji że tym razem bedzie wszystko ok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinderdelipl
no przecież na usg wszystko widać, więc jaka ciąża pozamaciczna? Ja dwa razy miałam zabieg, za każdym razem mnie bolał brzuch, za drugim to nawet mocno. W głowie się kręci po narkozie, mnie bolało jeszcze w mostku a potem wyłaziły mi włosy - wszystko przez narkozę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domidla
włosy wypadają mi garściami. Jutro idę chyba do lekarza. Ja nigdy nie miałam poronienia. Mam dwójkę dzieci ale tak bardzo pragnełam trzeciego. Nie wiem jak to jest dlatego pytam się kobiet które mają takie zabiegi już za sobą i związane dolegliwości z poronieniem.Nigdy nie myślałam że może mnie to spotkać.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinderdelipl
boli brzuch, mogą nawet małe skrzepy się pojawiać, może boleć głowa po narkozie jeszcze, a są kobiety które wogóle nic nie czują. A włosy długo Ci wypadają już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domidla
zabieg miałam o godzinie 19 trwał 20min.Rano o 6się obudziłam poszłam się umyć i zobaczyłam że dużo włosów mi wypadło.Brzuch boli mnie momentami najgorsze są te zawroty głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domodla wiem co czujesz... ja byłam załamana naprawdę długo... Tym barddziej że jakoś czułam jakby nikt wokół tego njie rozumiał... teraz jestem w ciązy i codziennie rano jak wstaje to sie zastanawiam czy jest wszystko ok jeśli miałaś robione USg to pewnie niestety nic już nie da sie zrobić ale nie trać nadzieji!!! jeśli wszystko sie dobrze zagoi to za 3 miesiące znowy możecie się z mężem staraćo dzidzię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staraj sie dużo odpoczywać a co do wypadania włosów to też tak miałam ale po jakimś czasie się uspokoiło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domidla
Mój mąż mnie nie rozumie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domidla
idę spać nie chce mi się nawet myśleć o tym co mnie spotkało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj teżmnie nie rozumiał. nie potrafił zrozumiec dlaczegom płaczę na widok małych dzieci, dlaczego przełaczam kiedy mówią o cięzko chorych dzieciach... nie mogłam z nim szczerze porozmawiać, czuła tak jakby jego ne obeszło wogóle to że straciliśmy dziecko... brakowało mi tego że nie miałam się komu wypłakać... zamknęłam sie wtedy w sobie i dopiero moja siostra widząc co sie dzeje mi pomogła... Może masz jakąs przyjaciółkę albo taK jak ja siostre której możesz sie wypłakać???? to naprawdę pomaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×