150 zł za prostytutke to duzo ?

i czy sie opłaca ?

nikt sie nie wypowie ?

szczerze? za zadne pieniadze swiata bym sie nie sprzedala, a 150zl to bardzo tanio... ale kobiety sa glupie.....

Zależy jaki zakres usługi.

sporo, slabo sie targowales, chyba ze spektrum bardzo szerokie

ja jeszcze nie skorzystalem ale patrzylem sobie na ceny no pelen zakres uslug przedzial cenowy od 100 do 200

Jeśli pełen zakres, to jakieś dolne półki...

czy jesteś prawiczkiem autorze ?

nie nie jestem prawiczkiem , a dziewczyny sa ladne wysokie i zgrabne

tylko nie wiem dlaczego coś między nogami im zwisa ???

podszyw ale nie zły he

a czyste?

wygladaly na zadbane

może pilnie potrzebują forsy na leczenie?!

ja dostają 300 zamax h

podnosze temat

hello

U mnie full service za 5 zł zbieram na wino,suszy mnie. Ale szybko,bo perfum wypije

hahahahaahahah

zalezy czy mówimy o cenie w mieście czy na prowincji. jeśli w dużym mieście, w takim jak moje, to 150 to raczej dolna granica. poniżej 150 zl na 95% trafisz na paszteta albo jakaś inna wyjebke (np ukryte koszty). ogólnie trzeba dać 200zl, wtedy ma sie prawie pewność ze będzie zajebiście, za 150 tez tak można trafić ale to juz zalezy. do panny poniżej 150 zl nigdy bym sie nie wybral ogolnie takie to sa chyba dla 50 letnich recydywistów na przepustce z wiezienia. z tego co em to na prowincji ceny sa 20-30% nizsze. mowie oczywiście o stawkach za godzinę.

dzieki

you're welcome :) tyko się nie wkręć za bardzo bo to uzależnia :) to zupełnie inna jazda jak z własną (lub nie:P) dziewczyna :P

tzn ???

a jeśli chodzi o wasze powątpiewanie w czystosc takich kobiet to powiem wam ze nic nie wiecie :P jak się odwiedza porządne miejsce (a nie spelunę) to ma sie 100% pewności ze laska robi co tydzień (albo częściej) badania, może to pokazać na piśmie, dodatkowo maksymalnie dba o higienę i wszelkie zasady bezpieczeństwa, a większości których nawet nie słyszeliście. a nimfomanki, m.in. z tego forum tak nie postępują i to one właśnie choroby roznoszą a nie prostytutki :) ale oczywiście łatwiej wierzyć stereotypom, brawo !

powiedz dlaczego uzależnia ? i czym sie różni ?

timmy, to znaczy ze człowiek sie przyzwyczaja do łatwizny, a poza tym seks uzależnia :) i później tylko myślisz sobie "e tam te dwie stówy to grosze w sumie nawet nie odczuje, a za chwile przelecę fajna laske :P" poza tym jak to kiedyś ktoś powieszał: dziwce nie płacisz za seks, płacisz za to żeby wyszła" :D nie to zebym tu zachwalał korzystanie z prostytutek, normalny związek jest milion razy lepszy, ale jeśli porównywać prostytucje do przygodnego seksu (tzw. spuszczenie z kija) z pierwsza lepsza laska z klubu czy pubu, co i tak będzie kosztować mniej więcej tyle samo to jednak ja wybieram pewną i sprawdzona opcję :)

tez wole prostytutke od jakies dziewczyny ktory mnie nie pociaga , nie dosc ze nic z tego nie bedzie to moze jej złame serce albo sie zawiedzie a po co komus krzywde robic ?? mozna skorzystać agencji

oczywiście ze można, ale trzeba to robić z głową :) są pewne zasady, jedna z głównych to sie tym bron boże nie chwalić :P niebezpieczeństwo jest znikome, ale jest. podobne jak przy okazjonalnym korzystaniu z rożnych używek, narkotyków. jeden sie będzie dobrze bawić ale wróci do swojego normalnego życia, a drugi zostanie narkomanem i skończy w rynsztoku :)

wiadomo wszystko ma swój umiar

.....