Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szukajaca prawdy

prawda

Polecane posty

witajcie, nie umialam sie przed nim otwrzyc, nie czulam takiej potrzeby..on naciskal tak precyzyjnie guziki moejj niedoskonalosci...moich lekow i boli zyciowych...czytal wsyztsko co probowalam ukryc...maska...kochamy sie...mam troche lat i wiem ze taka milosc sie rzadko zdarza...i takie szczescie spotkania i uczucia po 13 latach...a jednak....teraz kiedy juz zrozmialam o co chodzi..no moze nie do konca bo mnostwopracy przezde mna...om mnie odpycha...od 2 misiecy celowo mowi przyjr rzeczy...probuje zniechecic do siebie...on jest cudem...moim cudem w zyciu...nie wiem co mam myslec...co on czuje? Dlaczego nie chce uzdrowic siebie i pozwolic mi przy sobie siebie sama uzdrowic i stworzc fajnego zwiazku...pelnego pracy, ale z pieknymi perspektywami...ja to wiem...uwaza ze nie bylibysmy szczeliwi....:( to trudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakwasy na mozgu
z twojej wypwoeidzi jasno wynika ze jestes jebnieta... sorry,ale cos z toba nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kevin 321
zagalopowałaś sie w swoich myslach.......i sama nie wiesz czego chcesz i kogo.......czego........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna dziewczynaaaaa
nie czaje. chyba jeszcze sie dobrze nie obudzilam albo ta wypowiedz jest niespojna.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×