Pary mieszkające z rodzicem w jednym domu jak się rozliczacie z opłat ?

Chodzi mi o rodziny (2+2), którzy mieszkają w jednym domu z jednym rodzicem i prowadzą oddzielne gospodarstwa domowe. U nas jest tak, że kłopotliwe byłoby założenie liczników osobno, dlatego że pralki stoją we wspólnym pomieszczeniu tzw. pralni. Rodzina z dziećmi jest właścicielem domu: zajmuje piętro (4 pokoje z kuchnią i łazienką) i 2 pokoje na parterze. Babcia ma 2 pokoje na parterze i kuchnię oraz łazienkę. Wszystkie wspólne opłaty ponoszą właściciele (opał. podatki, wywóz śmieci, prąd, gaz). Babcia dokłada 200 zł. miesięcznie i twierdzi, że to za dużo. Co o tym sądzicie?

Pomóżcie, bo nie wiem co zrobić...

Mieszkam wspolnie z mama, w mieszkaniu, mama jest na emeryturze. Ja place wszystkie rachunki, na srodki czystosci zrzucamy sie pol na pol, kazda oddzielnie kupuje jedzenie dla siebie.

Kellys, to trochę inna sytuacja, ale dzięki za komentarz :)

Kto jeszcze?

my mieszkamy z rodzicami płacimy 300 zł na rachunki jedzenie osobno, pralka jedna ale dwa proszki:) to dla nas tymczasowe rozwiazanie na 2-3 lata

chyba najprosciej podzielić wszystkie opłaty na 5, zeby zobaczyc ile wychoodzi na jedna osobę, a potem zsumować, i ewentualnie jako że babcie jednak prądu żrą mniej a wody chyba też zaokrąglić w doł. I tyle.

Babcia ma rentę i chcielibyśy delikatnie wydymać ją na kasie ;)

ale raz na tydzień zaopatruję rodzicom lodówkę, bo mają dużo niższe dochody niz moja rodzina.

A ile te rachunki wynoszą w sumie? policzcie proporcje na osobę, to łatwiej się będzie zorientować

Nie możemy dzielić po równo, bo prowadzimy odrębne gosp.domowe. Babcia ma swoją kuchnię i gotuje osobno, lodówkę ma też swoją własną, pralkę i telewizor. Pralkę ma starszą, więc niby mniej prania, ale wychodzi wody więcej, bo pralka nie jest tak oszczędna jak moja. Za to ja mam zmywarkę.

Mówimy o RACHUNKACH - prąd, gaz, opał, wywóz śmieci, woda itd. Gdzie ten problem z podzieleniem? sumujesz, dzielisz na liczbę osób - i tyle w temacie. chcesz się rozliczać z dokładnością do 10 groszy? czy robić pomiary zużycia poszczególnych urządzeń? no litości, nawet sublokatorzy tego nie robią, a w rodzinie?

tak Ci tych 200 zł od babci szkoda? to żadne pioeniądze dla Ciebie a dla babci pewnie z 1/3 emerytury, o 200 zł się pieklić, dla mnie bez sensu