Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy taka przegrana?

Pewnie według was przegrałam życie ale tak naprawdę to wcale nie jest tak źle

Polecane posty

Gość czy taka przegrana?

Jestem zadowolona ze swojej pracy mimo, że nie zarabiam zbyt wiele (około 2000) Jednak praca nie jest stresująca, nie muszę praktycznie nic robić i mogę zająć się własnymi zainteresowaniami. Jeżeli chodzi o pensję to w zupełności mi wystarcza. Mam własne mieszkanie w bloku (mieszkam sama) i samochód (Fiat Cinquecento :D) Faceta brak. Według was moje życie jest niszowe, ale mi się tam podoba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest prawda
przegrałaś :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mężczyzna jest
żalisz się, czy chwalisz? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokry maniek
i co w zwionsku z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morena....
A czemu przegrana ? Jesteś samodzielna, masz zainteresowania...no ale jeśli głównym problem jest to, że nie masz faceta, no to już Twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy taka przegrana?
To, że nie mam faceta nie sprawia mi problemu. Gdybym chciała to bym go miała jednak jak na razie to samotnie żyje mi się lepiej. Nie odczuwam jakichś negatywnych skutków swojego życia, zresztą jak już napisałam to jest mi tak dobrze. Jednak temat założyłam dlatego bo w zwyczaju kafe istnieje pewna opinia, że każdy kto: -zarabia mniej niż 3000 -mieszka w bloku -ma gorszy samochód to przegraniec. Mimo, że wszystkie podpunkty pasują do mnie, to chciałam was poinformować, że wcale nie ubolewam z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morena....
No to posłuchaj mnie: - zarabiam 1500 -mieszkam w bloku- z rodzicami, co prawda mieszkanie jest dla mnie, ale ja tu nie chcę zostać, jednak narazie z powodu mikroskopijnych zarobków nie stać mnie nawet na wynajem - nie mam faceta I co ? Ty to masz super, większość ludzi by tak chciała. Miałam już pokusy, żeby zamieszkać ze współlokatorką, ale dla mnie to nie jest samodzielność. Samodzielność jest jak się samemu można utrzymać. Ja póki co nie mogę, więc zostaje mi "wynajmowanie" pokoju u rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś przegrańcem bo nie masz faceta. Choćbyś była na stanowisku kierowniczym i zarabiala 15 tyś to bez mężczyzny jesteś zerem. Dopiero my nadajemy sens waszemu życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujhgtyuk
"zresztą jak już napisałam to jest mi tak dobrze" no, ale po co ten topik? skoro jest dobrze to co chcesz uzyskać pisząc o tym? chyba najważniejsze w życiu byśmy mogli powiedzieć, że jest nam dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''zarabiać 2 tys(na jedną osobę to dużo'' No wręcz astronomicznie dużo. Nie piernicz głupot ze za tyle jesteś się w stanie sama utrzymać. Bo o utrzymaniu samochodu zapomnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielece zdegustowana
A czy przy utrzymaniu samochodu są potrzebne tak astronomiczne sumy? Z tego co kojarzę moja mama wydaje na wóz 500-600 zł. "Jesteś przegrańcem bo nie masz faceta. Choćbyś była na stanowisku kierowniczym i zarabiala 15 tyś to bez mężczyzny jesteś zerem. Dopiero my nadajemy sens waszemu życiu." Eeee, to żart? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ten znowu swoje
skoncz z tymi pierdolami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakwasy na mozgu
no i dobrze. Bog zaplac ci za to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×