Grzyb w mieszkaniu agencyjnym UK

Witam. Chcialabym zapytac otoz w tej sprawie, wynajmuje mieszkanie od agencji, sliczne, piekne itd. Umowa byla podpisana na pol roku. Niedawno przedluzylam ja. Niestety jakies 2 tyg zaczal pojawiac sie grzyb w jednym z pokoi. Co moge z tym fantem zrobic?? Gdzie zglosic? Moge przerwac umowe?? Mam w domu dziecko bardzo male i nie chce aby jakies chemikalia byly stosowane do usuniecia..

wyslalabym faxa/ maila do agencji tak zebys miala to na pismie- przedstawila co sie stalo ( bardzo mzolwie ze ten problem byl tam juz wczesnie -sa takie sepcjalne detergenty ktore na jakis czas potrafia zatuszowac grzyba ) i poprosila o jak najszybsza interwnecje ze wzgledu przede wszystkim na dziecko i napssala ,ze CZEKASZ NA ICH ODWPEIDZ I ZEBY OKRESLILI SIE KIEDY to bedzie zalatwione. zadzwon do nich i sie upewnij ,ze dostali maila/fax .....

No tak, ale ze wzgeldu takiego ze w domu male dziecko, nie chce aby byly jakies chemie w mieszkaniu.. Czy moge rzadac na czas remontu* o nowe mieszkanie??

wyslij im najpierw maila,niech ci napisza jak to mozna zalatwic a w miedzy czasie przejdz sie do CAB .

agenta i pros o jak najszybsza odpowiedz. Mozesz tez zadzwonic, ale ja bym zrobila i to i to. Oni MUSZA zadzialac.

pewnie kogos przysla, zeby to obejrzal i dal im wycene za ''naprawe''

Ja mialam podobna sytuacje. Tez zaczal wychodzic grzyb, w szczegolnosci w lazience. Zglosilam i nawet przyjechali obejrzec. Popatrzyli, stwierdzili, ze w lazience jest wilgoc, ze malo wietrzymy itd a pozatym z chwila wprowadzania sie grzyba nie bylo wiec to prawdopodobnie sami do tego doprowadzilismy i zostawili instrukcje jak postepowac zeby uchronic sie przed grzybem w mieszkaniu!! Szok! Fakt, ze jak sie wprowadzalismy nic nie bylo. Bylo lato i mieszkanie swiezo odmalowane, problem zaczal sie zima. Sama kupilam srodek na grzyba, takie cos jak farba do malowania. Pomalowalismy i grzyba juz nie bylo.

Grzyb pojawia sie wlasnie w tym okresie. w lecie nie bedziesz miala grzyba. teraz jest zimno na dworzu, w domu wlaczamy ogrzewanie, mniej sie wietrzy niz latem. mamy grzyba w pokojach od strony bezslonecznej i zimnej oraz w lazience i toalecie. landlord powiedzial ze powinnismy bardziej wietrzyc dom i mozemy kupic spray na grzyba. Wietrzymy dom, ale nie ma mowy o zostawianiu otwartych okien bo robi sie wtedy bardzo zimno. spray uzywamy co jakis czas. problem jednak powraca. mysle ze jest to bardzo powszechny problem w Uk poniewaz te domy nie maja porzadnej wentylacji!

Niektore domy w uk wogole nie maja wentylacjii!! A pozatym jest tu wilgotne powietrze. Mieszkam tutaj ponad 6 lat i kilka domow zaliczylam i wkazdym istnial problem grzyba w mniejszym czy wiekszym stopniu. Mimo tego, ze mieszkania byly porzadnie grzane (nie placilismy rachunkow wiec sie grzalo na maxa) i okna byly praktycznie caly czas pootwierane. Jak nie ma porzadnej wentylacji w domu to niestety ale grzyb bedzie.

ale czy mozna sie z takiego mieszkania wyprowadzic ? i czy zwroca nam kaucje?? czy ktos sie moze orientuje jakie mamy prawa w takiej sytuacji. dodam, ze agencja dostala list i odpisala ze to nasza wina bo niw wietrzymy

moi rodzice mieli taka sytuacje tyle ze to bylo w tym roku w lutym przedluzyli umowe o miesiac, bo wlasnie mieli umowe do lutego przedluzyli o miesiac bo wlasciciel mial przyjsc i obejrzec obejrzal i powiedzial ze to nasza wina my mielismy takie szafy zabudowane w jednym pokoju i one stykaly sie ze sciana, to nawet w tych szafach byl grzyb wlasciciel tlumaczyl ze nie wietrzymy, ciekawe jak szafe wietrzyc :) wlasciciel mial miesiac na podjecie decyzji, a pracownicy agencji byli oburzeni bo jak zobaczyli tego grzyba to kazda babeczka powiedziala zebysmy sie wyniesli ale dlatego tez rodzice zadzownili do wlasciciela zeby rozwiazac ta sytuacje ostatecznie rodzice sie wyprowadzili, a wlasciciel wymienil tapete i nowi lokatorzy znowu za jakis czas beda mieli ten sam problem

duzo wlasnie zalezy od tego jaki to dom moi rodzice wynajmowali dom w zwyklym szeregowcu, starsze budownictwo ja zas wynajmowalam w domu ktory byl wybudowany jakos 3lata przed nasza wprowadzka nigdy nie mialam tego problemu a mieszkalam tam od czerwca do marca teraz rodzice wynajmuja inny dom, "mlodszy" i nie ma problemu

Grzyb w mieszkaniu nie bedzie raczej podstawa do tego, zebys dostala nowe mieszkanie, poniewaz to nagminny problem w uk. Jezeli ktos probuje na Ciebie zwalic wine, to robia to tez, zeby Cie postraszyc. Jest kilka sposobow aby go uniknac: - wietrzyc (czego nikt nie bedzie robil w zimie, przy tych cenach ogrzewania) - ogrzewac wiecej (j.w. ale to tez nie rozwiaze problemu w przypadku cienkich scian) - kupic sobie dehumidifier Aby usunac juz istniejacy, wystarczy uzyc wybielacza/chloru do toalet. Wszystkie specjalne srodki na grzyba to to samo co domestos tylko w innym opakowaniu. Taka sciane nalezy spryskiwac wybielaczem, aby zabic ta plesn. Grzyb nie pojawia sie tylko dlatego, ze tu jest odrobine inna wilgotnosc powietrza, ale dlatego, ze starsze domy sa niezaizolowane i maja kiepska wentylacje. Wiekszosc wilgoci w mieszkaniu i tak produkuja ludzie. Im wyzsza temperatura powietrza tym wiecej pary wodnej jest sie w stanie w nim pomiescic. Jezeli takie powietrze styka sie z zimna sciana, wystepuje efekt jak na szklance z zimnym napojem. Para skrapla sie, a na niej rosnie grzyb.

"ale czy mozna sie z takiego mieszkania wyprowadzic ? i czy zwroca nam kaucje?? czy ktos sie moze orientuje jakie mamy prawa w takiej sytuacji. dodam, ze agencja dostala list i odpisala ze to nasza wina bo niw wietrzymy" mozna sie wyprowadzic ale dopiero jak wam wygasnie umowa. umowy o wynajecie nie mozna rozwiazac przed terminem z powodu grzyba. kaucji wam z tego powodu tez nie zwroca. jesli juz to moga wam potracic za to ze nie dbacie o mieszkanie. taki urok anglii - grzyb praktycznie w kazdym domu. jedyne co to zostaje - szorowac regularnie lazienke (ja szoruje fugi srodkiem na grzyba raz w miesiacu lub czesciej jesli wylazi) - czesto myc okna w calym domu bo grzyb szybko wylazi na framugach - grzyba na scianach zmywac domestosem, suszyc potem malowac farba na grzyba (biala, grzyb trudno po niej wylazi, generalnie spokoj na pare miesiecy) - dobrze wietrzyc mieszkanie (lazienke najlepiej po kazdej kapieli) plus dobrze je ogrzewac zeby nie bylo wilgoci

Dobrym rozwiązaniem jest zakup farelki. Kosztuje około 50 zł. a dobrze wysusza i dogrzewa powietrze.