Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

czekoladowo-o

Schudnięcie 35kg, zmiana fryzury, ubioru,makijażu - METAMORFOZA

Polecane posty

Witam wszystkie odchudzające się Panie :) No więc, może wstępnie powiem parę słów na temat tego topiku. Otóż, w młodym wieku jakim jakim jest 20 rok życia, mimo tego że nie byłam jeszcze w ciąży, nabrałam na siebie dodatkowe 35kg niż powinnam.. Właściwie do 50 ale 15kg już straciłam :) :) :) :) Problem polega na tym że brak mi siły aby wytrwać na diecie, tak aby osiągnąć swój cel.. I tu właśnie mam nadzieję że wkroczycie Wy!;) Muszę mieć jakieś oparcie i kogoś kto będzie mnie wspierał w chwilach zwątpienia.. Po utracie tych kilogramów, bardzo bym chciała również zmienić swój wizerunek.. Tak aby nic mi nie przypominało jak wyglądałam i jak się czułam :) Chcę być zgrabną (nie szczupłą) kobietą która odmieni swoje życie :) Mam nadzieję że Wy też!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhwdwebfefvueww
vitalia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owa purpurowa
Super, że jesteś :D ja też mam problem, ale jakieś 50 przede mną ;) powiedz, jak zrzuciłaś 15?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczynki :) przede mną jakieś 30 kilo... na diecie od 1.11.2010... nie ważę się do końca miesiąca... jak ci się udało te 15 kilo zrzucić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owa purpurowa
Chciałabym podzielić się z Wami moim planem. Otóż należę do osób, które bardzo łatwo rezygnują, dlatego efekty odchudzania powinny pojawić się jak najszybciej. Postanowiłam jeść wyłącznie warzywa i jabłka pod jakąkolwiek postacią. Do tego będę pić herbatkę zieloną oraz czerwoną dwa razy dziennie i oczywiście 2 litry wody. Sama dieta nie jest gwarancją sukcesu, dlatego postanowiłam ćwiczyć. Mój plan to pół godziny brzuszków, pół godziny truchtu, godzinka energicznego podrygiwania w rytm muzyki oraz ćwiczenia na nogi przez ok. pół godzinki (niestety nie wiem jak się nazywają). Nie można zapominać o skórze, dlatego też podczas codziennego prysznica będę masować części ciała, a po masażu nawilżać masłem miodowym. Jak już mówiłam liczę na szybkie i spektakularne efekty. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owa purpurowa z ćwiczeniami nie przesadzaj bo waga ci skoczy w górę jak tłuszcz zamienisz w mięśnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie gadaj bzdur. Ja ćwiczyłam po 3h dziennie codziennie i mimo, że ważyłam 64kg to wyglądałam szczuplej niż jak teraz ważę 60kg. Ćwiczenia formują sylwetkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liliann formują ale bez przesady.... ćwiczysz, spalasz tłuszcz a mięśnie się rozrastają więc jak chcesz schudnąć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owa purpurowa- a chcesz dojsc do swojej wymarzonej wagi i po 2 tyg powrocic do wizerunku jaki mialas przed odchudzaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też miała kiedyś ten problem. Ważyłam prawie 70 kg...dobrze, ze to już przeszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po tych ćwiczeniach, co wypisała to za bardzo nie rozrośnie się. Poza tym wątpię w wytrwałość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dążysz zapewne do tego, że po odchudzeniu się do wymarzonej wagi, zaprzestanę uważać na to co jem i skończę z ćwiczeniami. Ale jestem świadoma tego, że aby utrzymać efekt będę musiała zrezygnować z wielu rzeczy i ćwiczyć codziennie. Masz rację, mięśnie ważą więcej niż tłuszcz, ale w ogólnym rozrachunku i tak wyjdzie się na tym lepiej. Gdy mięśni jest więcej łatwiej spala się zbędne kilogramy. Poza tym mogę być ubita, ale nie chcę mieć falującego tłuszczu- brzydko mówiąc. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ owa purpurowa Fajnie, że nie jesteś jedną z napalonych dietowiczek, które chcą pozbyć się nadwagi za wszelką cenę :) W takim razie życzę powodzenia i wytrwałości :) Ja wiem jak trudno chudnie się, bo sama od grudnia zjechałam z 76kg na 60. Właśnie głównie dzięki ćwiczeniom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaaa... I jak np. po 2 tyg zobaczysz pierwsze efekty diety to potem spróbuj jeść trochę bardziej urozmaicone posiłki. Białko i zdrowe tłuszcze (np. orzechy) są potrzebne :) Jadą na samych jabłkach będziesz miała wzdęty brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liliann wg mnie nie chodzi o spadek wagi a o to żeby ciało było jędrne... mówię tylko że niektórzy trochę z ćwiczeniami przesadzają jednak... ja jestem na początku drogi i uważam że godzinka może półtorej to maks... ale jak ktoś lubi to czemu nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoko, ja zaczynałam sama ćwiczenia od 1h, potem doszłam do 3h. Ale dla mnie ćwiczenia to była przyjemność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie też są ale przy moim trybie życia (maluch w domu) jak dojdę do godzinki będzie ok... bo narazie jest 35 minut....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i tak, ale mnie nie zależy na kaloryferze na brzuchu czy nogach i ramionach jak u kulturysty... ale każdy ćwiczy jak chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po odchudzaniu zostały mi potworne rozstępy, sflaczałe dupsko i trochę celulitu. Znacie jakieś skuteczne sposoby na pozbycie się tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackvelvet25
Opowiem wam moją historię. Kwiecień 2007 - zaczynam odchudzanie. Na starcie ważę 77 kg, a mam 157 cm wzrostu, także jestem na granicy nadwagi i otyłości. Do połowy czerwca schudłam 12 kg, potem wyjechałam do Anglii i suma wracając z niej po 3 miesiącach ważyłam 2 kg więcej niż jak wyjechałam;/ Także ponowny start - połowa września - 67 kg. Do końca grudnia 2008 roku waga wskazała 50 kg. Jeśli dodać to tego, że jestem dość mocnej budowy to dla mnie była to już taka waga minimum bo nosiłam przy niej rozmiar 34. Faktycznie wraz ze spadkiem wagi trochę się zmieniłam - inna fryzura, inne ciuchy - podobno zrobiła się ze mnie niezła laska. Potem z rok utrzymywałam wagę, ale niestety gdzieś na początku 2009 roku waga powoli sobie zaczęła iść w górę. Nie tak sama w sobie - znać dała o sobie rezygnacja z ćwiczeń i to, że zaczęłam sobie folgować. I waga sobie tak powoli rosła i rosła. Nie było nagłego wzrostu, więc po prostu systematycznie zaczynałam kupować większe ciuchy. Kilka miesięcy temu coraz częściej w sklepach zaczynałam zauważać, że rozmiar 38 zaczyna być za mały i powoli musiałabym zacząć kupować rozmiar 40. Przy moim wzroście to duży rozmiar. Powiedziałam sobie koniec z tym, zaczęłam się odchudzać. Skutki są niezłe, spadek jest spory, jeszcze trochę i wrócę do wymarzonego 34 ( na razie jest takie małe 36 )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackvelvet25
Do owa purpurowa. Spróbuj jedząc same warzywa i jabłka ćwiczyć 2,5 h dziennie . Jeśli Ci się uda - szacun. Ja jem 1000 - 1500 kcl dziennie i zdarza mi się, że zjadam coś dodatkowego nie dlatego, że jestem głodna, ale dlatego, że czuję, że opadam z sił - ćwiczę obecnie 1- 1,5 godziny dzienne ( ale w tym dość często step,który jest dość intensywny )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kobietki!! :D Aż miło że tyle się Was tutaj zebrało :) :) :) No więc tak, 15kg schudłam na diecie 1000kcal + ćwiczenia.. Przez to że waga stanęła mi w miejscu, straciłam motywację i potrzebuję aby szybko się coś ruszyło. Więc wybrałam tak jak owa purpurowa, dietę owocowo- warzywną! Dodatkowo będę robić ćwiczenia i mam nadzieję że w następny wtorek, zamiast 115kg, waga wskaże coś poniżej tego :) Tak w ogóle skąd kobietki jesteście? Aha, i czy znacie jakieś dobre ćwiczenia na ramiona? Wiem oczywiście że nie da się odchudzić niektóre części ciała, ale na ramionach bardzo mi zależy.. Za 20 dni urodziny, a później jeszcze Święta, a chciałabym ładną sukienkę założyć i nie pokazać się z takimi bułami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackvelvet25
Ja ogólnie polecam ćwiczenia z Tamileee Webb. Są 4 płyty: Ja chcę mieć takie ciało Ja chcę mieć taki brzuch Ja chcę mieć takie pośladki Ja chcę mieć takie ramiona Ja akurat wykonuję ćwiczenia na brzuch lub pośladki ( ale te na pośladki znakomicie ćwiczą też uda ) ale te na ramiona też wydawały się fajne ( raz je ćwiczyłam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpindlerowy
Hej, mozna sie do Was przylaczyc?mam dosc sporo kg do stracenia, dzis bylam u dietetyka, ulozyl mi plan dietetyczny na nastepne 10dni i plan treningowy, mam nadzieje, ze starczy mi motywacji aby sie tego trzymac, probowalam wiele "modnch" diet i zawsz sporo chudlam a potem jeszcze wiecej tylam, dlatego teraz sie zdecydowalam na specjaliste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Oczywiście możesz się przyłączyć !! :) Jaka to dieta? Skoro od dietetyka, to pewnie specjalnie ułożona dla Ciebie..? A co do ćwiczeń, znalazłam w necie że można wziązc butelki z wodą i używać je jak ciężarki :) Albo robić pompki opierając się o ściane zamiast o podłogę, co jest łatwiejsze, ale uwierzcie mi że równie ciężkie :P Dziś jadłospis był przestrzegany co do kęsa :) Dodatkowo teraz wyżyłam się na ćwiczeniach i jest super :) Aha, moja znajoma która jest lekarzem, kiedyś mi powiedziała że jak po wysiłku fizycznym, wypijesz szklankę mleka to, to podobno pomaga w szybszym spalaniu tłuszczu :D Także mam szklankę pełną mleka z odrobinką cynamonu i piję :) A jak tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpindlerowy
Hej, przez te 10dni mam jesc co 3godziny, czyli ok 4posilkow dziennie, skladajacych sie glownie z produktow zbozowych pelnoziarnistych, chudego miesa i ryb, świeżych warzyw, pic ok2-3l wody niegazowanej, z owocow dozwolone jest kiwi, pomarancze, grapefruit i jablka, dzis jadlam-na sniadanie musli z chudym mlekiem, potem grahamke z jajkiem, na obiad bulion warzywny z makaronem pelnoziarnistym no i na kolacje grahamke z papryka i grapefruita, chyba dosc sporo tego, ale przez te pierwsze 10dni chodzi o to by rozkrecic metabolizm, no i bylam na silowni 2godz, mam na razie chodzic 3 razy w tygodniu, fajnie, ze sie odezwalas, mam badzieje, ze topik przetrwa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo bym tego chciała :) Co do Twojej dietki, to po prostu zdrowe odżywianie :) Cieszę się że dziś poszło Ci tak dobrze :) Oby tak dalej :) A dużo masz tych kg do schudnięcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×