Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jesienna aura

1.5 roku bycia razem,a brak ochoty na czułości

Polecane posty

Mój "problem" wygląda następująco: Jestem z chłopakiem ponad 1.5 roku. Z charakteru jestem wrażliwa, wszystkim się przejmuję - czasami chyba niepotrzebnie. Jak się stresuję to nie mam ochoty na przytulanie, żadne pocałunki. To chyba normalne. Ale czasami tak po prostu nie chce mi się przytulać itd. On zasypuje mnie buziakami, okazuje,że zależy mu, że podobam mu się, pociągam go fizycznie. Natomiast ja nie czuję no nie wiem jak to określić :O nie pożądam go tak jak on mnie. Kocham, ale te jego pocałunki mnie denerwują. Wiem,że chce mi przez to pokazać jaka jestem ważna dla niego. Mówi,że nie wyobraża sobie życia beze mnie. Ja bez niego również. Tylko trochę martwi mnie moja własna postawa. To,że ja nie czuję czegoś takiego jak on.. Broń Boże nie myślcie,że nie pociąga mnie kompletnie, że jest dla mnie nieatrakcyjny fizycznie i odrarza mnie. Sama nie wiem co mi dolega :O nie wiem czy taka po prostu jestem czy to źle wróży :O że za jakiś czas przestanie mi kompletnie zależeć na tego typu rzeczach, że mogę przestać go kochać :O bo przecież skoro mnie te pocałunki denerwują.. :O Czy ktoś również jest lub był w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co dokladnie znaczy, ze zasypuje Cie buziakami? nie jest w stanie przez chwile usiedziec w spokoju? czy np kilka razy w ciagu dnia okazuje Ci czulosc? Moze z Toba jest wszystko ok tylko on jest zaborczy? Poza tym, kto Ci powiedzial, że nalezy przezywac milosc dokladnie tak samo jak druga osoba? postaraj sie nie szukac problemow na sile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No czasami nie może usiedzieć spokojnie, daje mi co chwilę buziaka. Wiem,że robi to z czułością, z miłością.. Wystarczy spojrzeć w jego oczy. Na jego wyraz twarzy. Ale dla mnie to trochę męczące. I zastanawiam się czy może to ja jakaś dziwna jestem. Bo on zachowuje się czasami jakbyśmy byli dopiero miesiąc ;) tak jakby się nie mógł nacieszyć mną.. A ja zastanawiam się wtedy czy to ja jestem dziwna,bo mnie te pocałunki czasami naprawdę wkurzają, czy to on po prostu zbyt często okazuje mi to jak mu zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z takiego zachowania moze sie rozwinac niebezpieczna relacja. Milosc to fajna rzecz ale nie jesli jest uzywana jako narzedzie do "zawlaszczenia" partnera Porozmawiaj z nim, powiedz ze doceniasz jego chec okazania milosci ale nadmiar buziakow sprawia, ze czujesz sie osaczona, a czulosc traci swoj urok. Niech troche wystopuje. Moze ma cos z psychika, a moze zwyczajnie ktos mu powiedzial ze kobiety nalezy tak traktowac rozmowa nie kafe, pamietaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klodi-2771
ja również 1,5 roku z partnerem.. i mam chyba inny charakter niż on. nie bawi mnie ciągłe mówienie "kocham cię" wręcz jest to męczące.. buzi dam od czasu do czasu.. a on.. cóż.. jakby mógł to nosiłby mnie na rękach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam do niego właśnie, bo jest w pracy i rozmawiać nie może. Powiedziałam,że kocham, że cieszę się, że nadal mu tak bardzo zależy, ale mnie to drażni po prostu czasami :) nie potrzebuję miliona buziaków aby wiedzieć,że mu zależy. To naprawdę z czasem staje się męczące, zamiast miłe. Nie chodzi o to,że na siłę coś robi, że jest zaborczy.. on po prostu nie zdaje sobie z tego sprawy :) nie jest takim typem faceta, który zabrania dziewczynie czegokolwiek z zazdrości czy coś. Po prostu chce mi w ten sposób okazać jak mu na mnie zależy.. a mnie to już trochę wkurza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaglaskiwanie drugiej osoby nie jest normalne albo ktos sie czuje niepewnie w zwiazku, albo stara sie przejac kontrole, albo jest zwyczajnie infantylny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisał "Nie wiem jak sobie z tym poradzę :D " Jakoś będzie musiał :) bo inaczej może być źle.. myślę,że takie zachowanie moze doprowadzić do tego,że drugiej osobie może przestać zależeć. Bo kocham go, cieszę się,że jemu tak na mnie zależy. Ale nie potrzebuję miliona całusów żeby o tym wiedzieć. Nie mamy 15 lat i nie jesteśmy ze sobą od tygodnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno nie chce przejąć władzy :) znam go. To nie o to chodzi. Po prostu ma takie swoje napady,że głaszcze mnie jak kota i powtarza,że cieszy się,że mnie ma :D Chce okazać swoją miłość. Ale co za dużo to niezdrowo :) wszystko ma swój umiar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i pieknie :) badz konsekwentna, zwracaj mu uwage za kazdym razem jak Cie zaatakuje swoja czuloscia, a Ty nie bedziesz sie czula komfortowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za Twoje wypowiedzi. Bo zaczęłam się już zastanawiać czy to ze mną jest coś nie tak :) a przecież nie każdy ma potrzebę ciągłego przytulania i okazywania czułości. Moja znajoma codziennie pisała do swojego faceta "kocham Cię" on do niej też. Ja bym tak nie potrafiła. Po prostu nie czuję takiej potrzeby i wkurzałoby mnie to. Wystarczy,ze widzę,że mnie kocha po tym jak mnie traktuje ( pomijając obcałowywanie :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeszłam dokładnie to samo
mój poprzedni partner był taki sam, nawet w nocy mnie głaskał i dotykal przez sen,to było męczące, np jak ogladalismy telewizje to trzymał mnie za rękę albo tulil i tak wkółko, teraz tez tak mam,mój obecny facet jest taki sam,ciągle mnie całuje,tuli,ale mnie to nie wkurza jakos, wkurza mnie skolei to że ciągle mi mówi kocham cię albo pyta się mnie co drugi dzien (kochasz mnie jeszcze) a ja odpowiadam NIE, ilez mozna klepać wkółko to samo, ale pociesz się tym że niektóre panie marzą o takim czymś, że ich faceci są mało wylewni i wszystko trzeba z nich wyciagac na siłę, więc lepiej niech głaszcze niż ma być chłodny na zewnątrz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli to,że mnie takie rzeczy denerwują wcale nie musi oznaczać nic złego. Nie chciałabym żeby kiedykolwiek przestało mi na nim zależeć. Bo wiem,że drugiego takiego faceta nie znajdę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeszłam dokładnie to samo
dobrze że to zrozumiałaś, ciesz się że jest taki czuły i nie musisz złościć się że nie okazuje uczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tylko c za dużo to niezdrowo :) wszystko ma swoje granice. Fajnie,że potrafi okazywać uczucia, ale czasami mam już tego dość :D i wtedy sie zastanawiam,ze może to ze mną jest jednak coś nie tak skoro nie mam ochoty na przytulanie własnego faceta i wkurza mnie jak on to robi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nic tylko sie cieszyc powin
as

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez uwazam ze powinnas sie cieszyc nie wyobrazam sobie ogldania ilmu bez trzymania sie za raczke czy pocałunku choc jednego..jak sie do mnie nie dobieiera w trakcie ilmu to mysle ze juz cos nie tak:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe szczera tak samo jest z moim ;) i kiedyś też specjalnie go kusiłam :D no ale zbrzydło mi to po prostu trochę.. a może ja chciałabym też go trochę zdobywać.. a w tym przypadku nie mam szans :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko ma jakieś swoje granice. Pocałunki owszem, przytulanki itd też. Ale mój by mnie zjadł najchętniej czasami. Ostatnio mu w ogóle odbija :D a to się czasami robi naprawdę denerwujące jak ja coś robię,a on musi mnie klepnąć w tyłek, albo pocałować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to roznica charakterow
i to normalne jest. nie kazdy ma taki sam charakter i potrzeby.kazdy jest inny i trzeba to pogodzic jakos bedac w zwiazku tak aby obie strony byly zadowolone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxsvvxv
wiec co slaby pociag do partnera w zwiazku??? niedobrze tzeba sie dobrac zeby to byla szczesliwa i trwala relacja, jesli kobieta potrzebuje malo czulosci itd a partner duzo to mysle ze trzeba szukac odpowienich do siebie osob a nie meczyc sie, ja bym nie chcial zeby miec ochote na laske a ona ciagle nie wystarczy bo to oznaka ze cos nie tak wiem bardzo ciezko sie tak dobrac ale tak powinno byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiuula26
jak mozna nie lubic takich czulosci ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale przeciez sa rozni
ludzie. Kazdy jest inni,ma inne potrzeby.Nie kazdy musi lubic tyle czulosci.Najwazniejsze zeby sie kochali i szanowali.Choc dla tej strony "czulszej" moze byc trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszeee
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×