Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co mi jest ona 25

co mi się dzieje? płaczę bez powodu

Polecane posty

Gość co mi jest ona 25

Ryczę zalewam się łzami właśnie w tej chwili, a nie mam do tego żadnego powodu, co mi się stało? Oprócz tego mam często napady złości, reaguję nimi na moich rodziców, mimo że bardzo ich kocham, co mi jest? jak się tego pozbyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mi jest ona 25
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może spychasz w podświadomość jakieś przeżycia i teraz znalazły ujście Mi tez się zdarzało że dopadał mnie płacz, ale zwykle jakiś powód chociażby błahy był, jednak czasami zdawałam sobie sprawę z niego dopiero później Wypłacz się spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adgjm
Ja tak zawsze mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może przed okresem jesteś
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rehgrtgh
spadek serotoniny?? generalnie jest to okres depresyjny, ludzie sie smucą bez podowów lub wynajdują blache powody, jest to stan normalny, jedni bardziej na to reagują inni mniej, np ja od jakiegos czasu mam dziwne odczucie jakby mi cos ciezkiego na sercu lezało, jakies problemy ktorych nie mam, uczucie ktor towarzyszy przy glebokiej depresji, stwierdziłam ze nia mam sie tym zbytnio przejmowac bo i tak codziennie jestem smutna wiec na mnie to zbytnio nie wplyneło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polska ślicznotka
przykrec kaloryfery bo Ci sie oczy pocą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mi jest ona 25
a wybuchy gniewu? sama się ich boję. W sumie zdarzają mi się rzadziej niż dawniej ale nadal nie jest całkiem dobrze. Co mogę zrobić żeby nad nimi zapanowac. Moje emocje mają moim zdaniem dobre ujście - uprawiam sport....ale co jeszcze mogę zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latifa latifa
przedmówca piszący o spadku serotoniny i o tym, ze to normalne w tym jesienno-zimowym okresie , bo dni są coraz krótsze, ma absolutną rację... ja rok temu popadłam na ciężka depresję i biorę właśnie coś co zwiększa ilość serotoniny w mózgu; ale nie tylko psychotropy podwyższają jej stężenie, np czekolada tez-oczywiscie nie w takim zakresie jak mój lek, ale poprawia na pewno nastrój ; warto tez wysypiac sie i chodzic na spacer w sloneczne dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latifa latifa
też miałam wybuchy gniewu, ja nawet zaczęłam sie samookaleczać... ale juz mi głupoty odeszły... byle do wiosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mi jest ona 25
jak poradziłaś sobie z tymi wybuchami gniewu? co robiłaś żeby nie ranić najbliższych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helga33333
Ja tak mam jak się nie wyśpię. Chociażby wczoraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latifa latifa
wiesz co, ja byłam za słaba zeby się zmienić, ja próbowałam, ale nie potrafiłam, jak psychiatra dał mi seroxat i biorę to raz dziennie po śniadaniu, to od lutego ani razu nie wybuchłam, otoczenie stwierdza , ze się zmieniłam, a ja poprostu miałam chore nerwy wcześniej i dopiero lekarstwo mi pomaga, ale ten mój lek nie ma skutków ubocznych, nie powoduje, ze jestem senna czy coś, mam co dzień dobry humor-poza wczorajszym dniem, ale sama sobie nagrabiłam, ale już dziś jest znowu ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×