Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

duszek13

Waszym zdaniem

Polecane posty

Do męża nie dociera że syn nie lubi piłki nożnej, nie zna się na wiertarce, a ma zupełnie inne zainteresowania które mu się dziwnie kojarzą. A według mnie facet jako stylista wizażysta to całkiem niezły zawód, tym bardziej że ma smykałkę do tego tylko potrzeba mu dać to spokojnie skończyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyliczyliśmy Z jego obecnej wypłaty po opłaceniu wszystkiego dentysta kredyt bilet szkoła telefon pomoce zawodowe zostaje mu około 200zł na swoje potrzeby, z czego jeszcze ze 30zł wyciągnie siostra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yabadabadoo
to powiedz mężowi,że skoro sam na swoje dzieci łoży,a Ty się nie wtrącasz,to niech on też się odwali od Twojego syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośkaa.
Weź pod uwagę,że syn wyjdzie czasem do baru ze znajomymi lub z dziewczyną do kina. 200 zł to nie majątek niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to wiem ale rano nazwał mnie Matką Teresą. Dla mojego męża jest to nienormalna sytuacja. A te dwieście zł to mu zostaje na ciuchy. Raz spodnie, innym razem co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty głupia
ZASTANÓW SIĘ, syn powinien mimo wszystko być ważniejszy. Poza tym się uczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twojego męża boli to, że musi spłacać fundusz, a tu mu jeszcze obcy dorosły gość po mieszkaniu się plącze. Spłaci fundusz, syn pójdzie na swoje, to mąż się uspokoi, na razie nie sądzę, żeby jakiekolwiek tłumaczenie z Twojej strony przyniosło poprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I właśnie że jest ważniejszy jest konflikt. Skoro syn nie musi dawać kasy to nie licz że ode mnie dostaniesz wypłatę. W domu się nie przelewa, długi jak u większości ale staram się radzić. Sytuacja tego typu mnie przerasta. Głową muru nie przebiję, a tłumaczenia nic nie dają bo kończy się krzykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty głupia
bez komentarza zachowanie Twojego męża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najbardziej bolesne jest to że gdy przyjeżdża jego syn, ma wszystko. Ciepło, szacunek, spokój. Mąż jest wtedy zupełnie inny. Ale to Jego syn, mój się nie liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on Ci grozi że wypłaty nie dostaniesz? nie daj się szantażować. facet zachowuje się gorzej jak dziecko - zazdrosny o syna czy jak? Bądź stanowcza, nie daj tylko sobą manipulować, tak jak ktoś już tu napisał dzieci najważniejsze tym bardziej że to DOBRE dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie - JEGO syn, nie Twój. Twój syn jest dla męża obcym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty głupia
mój ojciec nie chce płacić na mnie alimentow mimo że studiuje i pracuje, glupich 300 zł, na rozprawie dowiedziałam się że zarabie 16 tys miesięcznie... nie ma dzieci poza mna więc go stać nie zbiednieje od tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×