Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana:(((

Już nie wiem co mam myśleć co robić?

Polecane posty

Gość załamana:(((

Jestem strasznie impulsywna,wrażliwa,potrafie kochać na maksa ale i wściekać też umię się na maksa.Z moim mężem jestem 7 lat,połączyła nas cudowna,niepowtarzalna miłość.U mnie cały czs musi się coś dziać,więc o powód do kłótni nie trudno.Mąż jest cudowny,cały czas mnie kocha,wiele razem przeżyliśmy,niestety w pewnym momęcie coś pękło,zaczełam go wyzywać od najgorszych,czasem z bezsilności uderzyłam lub chciałam zrobić inną głupotę,on wtedy poddawał się i zaczynał szaleć,pytał czy tego chce ?robił mi krzywdę...Teraz już jestem spokojniejsza i mądrzejsza,oczywiście zdarzaja się "sprzeczki",ale oboje dużo rozmawiamy,on mówi że się stara i bardzo mnie kocha,że wstaje codzeń z dobrą myślą o mnie i pamięta żeby nie powtarzać złego.ja staram się nie pamiętać złego,ale czasem to jest silniejsze...ostatnio miałam sen że chciałam wyskoczyć z okna,on mnie zatrzymywał,a po chwili chciał sam wyrzucić,to było takie straszne i takie realne...Proszę o konkretną radę,ocenę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vaniliova
W tym wszystkim masz niesamowite szczescie, ze ktos cie kocha a ty jego. Mimo twojego charakteru. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana:(((
nikt więcej sie nie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
zupelnie nie rozumiem w czym masz problem. Chodzi o ten sen ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze super
a c to jest ortografia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana:(((
ja nie wiem czy to co się pomiędzy nami wydrzyło,faktycznie można naprawić,a może będzie tylko gorzej.Bardzo go kocham,ale takie myśli mnie nachodzą i ten sen czy faktycznie"MIŁOŚĆ NIE PAMIĘTA ZŁEGO...NIE SZUKA SWEGO"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o takkkk
...........tak .................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość me toooo
milosc nigdy nie umiera...nigdy, jesli milosc jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netykyknuulonl
moze do psychologa powinnas isc... on ci poradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana:(((
dziękuje za odzew:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz językiem niezrozumiałym i chaotycznym. Naucz się wyrażać swoje myśli jasno bo w tym tekście, który napisałaś jest mnóstwo niejasności. Piszesz - "połączyła nas cudowna,niepowtarzalna miłość", a zaraz potem: "w pewnym momęcie coś pękło,zaczełam go wyzywać od najgorszych,czasem z bezsilności uderzyłam lub chciałam zrobić inną głupotę,on wtedy poddawał się i zaczynał szaleć,pytał czy tego chce ?robił mi krzywdę..." - to zdanie brzmi nielogicznie ;) Co do snu: sen ostrzega przed nerwowością i zamętem, który sobie sama zgotowałaś. Jeśli masz CIĄGNĄĆ to małżeństwo dalej to masz dwa wyjścia: 1.postarać się uspokoić i nauczyć rozmawiać bez emocji z mężem, 2.rozstać się i szaleć z kolejnym, który sobie na to pozwoli. Jak na moje oko starasz się go przerobić na swoje kopyto, nie biorąc pod uwagę faktu, że każdy człowiek ma prawo być sobą bez nakłaniania go do zmian w jakikolwiek sposób. Naucz się także, że mąż nie jest Twoją własnością, jest jedynie człowiekiem, z którym brałaś ślub. Weź także pod uwagę, że mąż ma prawo odejść, kiedy zorientuje się, że manipulujesz jego uczuciami, że wymuszasz na nim posłuszeństwo i swoje "racje". Sprawa ortografii, została już wyjaśniona przez innych. Ja dodam tylko, że wstyd mi za ludzi, którzy nie potrafią pisać poprawnie po polsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana:(((
oreore-dziękuje za opinie.Wiem,że jest to nie logicznie napisane,ale tak jest-kochamy się bardzo i są też dzikie awantury...nie logiczne ale niestety prawdziwe.Postaram się zmienić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana:(((
*nielogicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezły kocur
jesli za czesto tracisz kontrole to trzeba cwiczyc silna wole, bo facet moze nie wytrzymac i jeszcze nie daj Boze szybciej wykituje ze stresu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana:(((
od początku nie dawał sobie w kasze dmuchać,oddawał mi tym samym,może inaczyj ja mu ubliżałam a on mną szarpał:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×