Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mammm duzy problem

Zadłużenie za mieszkanie.

Polecane posty

Gość mammm duzy problem

Wcześniej mieszkałam u swojej ciotki tj 3lata. Rodzice alkoholicy szukałam gdziekolwiek pracy i znalazłam w roku 2007umarł mój tata jak byłam u ciotki matka została sama dalej pijąc. I takie tam. Nie wróciłam do niej bo wstyd. Mam syna który ma 9lat i córkę która ma rok. Od dwóch lat mojej matki nie ma w kraju nie wiadomo gdzie jest, dostałam pismo z urzędu komunalki że jako zameldowana osoba w domu rodziców mam spłacić zadłużenie w kwocie 7tys i albo tam zamieszkać albo zabiorą mieszkanie. Nie mam takiej kwoty a co najlepsze po śmierci ojca zostałam głównym najemcą mieszkania bo matka nie ma tu meldunku i byli po rozwodzie. Skąd mam wziąć tyle pieniędzy? ! Jeszcze mnie zamkną:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały odkrywca
spokojnie, nie zamkną Cię;) Jakie masz dochody? Ile masz czasu na spłatę długu? Z tego co wiem nie mogą wyrzucić lokatorów na bruk tym bardziej że idzie zima i pewnie zaczyna się okres ochronny. Może dadzą ci mieszkanie zastępcze? Z mocy prawa to mieszkanie jest Twoje i niestety ty musisz ponieść wszelkie koszty z nim związane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammm duzy problem
Teraz moje dochody to tylko rodzinne 328zł zasiłek dla bezrobotnych 330zł ale za 2miesiące już go mieć nie będę i do tego alimenty 200zł. A dostałam pismo spłatę zadłużenia do 15.grudnia. W życiu nie uzbieram takich pieniędzy! Najchętniej bym się wymeldowala ale to i tak nic nie da no po prostu szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały odkrywca
mogłaś myśleć wcześniej zanim zgodziłaś się być głównym najemcą albo przed tym jak stamtąd uciekłaś. Teraz nie masz praktycznie żadnych dochodów więc nawet nie mają jak ściągnąć zadłużenia. Trudna sprawa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie zabiora ci to
mieszkanie i tyle ale do wiezienia nie wsadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie zabiora ci to
przeciez nie wyrzuca jej z cahty w ktorej nie mieszka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały odkrywca
nie chce straszyć ale spotkałam się z przypadkiem że to zadłużenie mimo że sąd odbiera mieszkania trzeba spłacić. Mam nadzieję że nie jest tak że jeśli nie ma się z czego spłacać idzie się do więzienia. Wpisz w google 'forum prawne' i wyskoczy ci forum na którym jest dużo prawników. Zamieśc tam temat i zobacz co oni ci odpowiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie zabiora ci to
te odkrywca jak sie nie znasz to nie chrzan bo az slabo sie robi :D Mieszkanie zostanie najwyzej sprzedane i z tego ureguluja dlugi. Do zadnego wiezienia nie pojdzie. Ja piernicze skad ty masz ta "rozlegla wiedze"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały odkrywca
"przeciez nie wyrzuca jej z cahty w ktorej nie mieszka" ale jest tam zameldowana, ba! jest glównym najemcą więc teoretycznie tam "mieszka". Chodziło mi o to że mogą nie przeprowadzić eksmisji bo przez zimę nie wyrzucają. A gdzie teraz mieszkasz? Jesteś tam zameldowana? Może da się to jakoś odkręcić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały odkrywca
Moi rodzice zostali eksmitowani i potem przez jakiś czas ściągali im z konta jakąs tam część długu. Ale to było z 15 lat temu więc przepisy mogly się zmienić:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie zabiora ci to
odkrywco nim dalej "odkryjesz" nowe meandry prawne to poczytaj chocby ustawe o komornikach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammm duzy problem
Do września mieszkałam u ciotki ale kiedy sąsiedzi powiedzieli mi że tam nikogo nie ma w tym domu i że muszę wrócić i zadbać o te mieszkanie trzeba palić w piecu bo już zimno ,a oni znali całą sprawę bo pan prezes rozmawiał z ludźmi tutaj tak więc zaczęłam mieszkać od chyba 20października co się jeszcze okazało ja jako najemca tego mieszkania miałam już sprawę o majątek na której nie byłam bo mieszkałam wtedy u ciotki to było w grudniu 2009 i nawet nie wiem że miałam wezwania. No akurat z tym zameldowaniem tam jest tak że nie byłam zameldowana u ciotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammm duzy problem
Do września mieszkałam u ciotki ale kiedy sąsiedzi powiedzieli mi że tam nikogo nie ma w tym domu i że muszę wrócić i zadbać o te mieszkanie trzeba palić w piecu bo już zimno ,a oni znali całą sprawę bo pan prezes rozmawiał z ludźmi tutaj tak więc zaczęłam mieszkać od chyba 20października co się jeszcze okazało ja jako najemca tego mieszkania miałam już sprawę o majątek na której nie byłam bo mieszkałam wtedy u ciotki to było w grudniu 2009 i nawet nie wiem że miałam wezwania. No akurat z tym zameldowaniem tam jest tak że nie byłam zameldowana u ciotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×