chłopcy w rajstopkach w przedszkolu - zabronione?

Bazienka, nie wiem czemu jestem taki zainteresowany, ot tak po prostu czytając jakiegoś twojego posta przyszło mi do głowy zapytanie czy popierasz czy nie.

Mi sie zdarzalo poslac dziecko do przedszkola w spodniach z rozowym paskiem - ciekawe co by powiedziala ta glupia baba. Pewnie ze jest malym zboczencem? Chociaz co do przeziebienia to jesli to przedszkole bylo przegrzewane jak wiekszosc tego typu placowek, to nie powinien sie przeziebic. Chyba ze w domu tez jest 24 stopnie, i chodzi przy tym w rajstopach.

Miałem jakieś pięć lat i bawiłem się lakierem do paznokci mamy :P Ale w sumie nie wiedziałem, że chłopcy nie mogą tego używać, a przedszkolanka przy dzieciach wyzywała mnie od zboczeńców :O Cociaż wtedy nie wiedziałm co to znaczy. Horror!

a co ja mam powiedzieć w grupie prawie sami chłopcy,kilku ma starsze siostry i przychodzą ubrani a to w różowe rajstopki,a to kwiatki na bluzce a jeden to ma pościel z księżniczką.I co mam rozbierać dziecko bo nie wygląda jak chłopczyk.

Prowokacja czy co? Nie wierzę.

Co za wymysł nudzacej sie kobiety ;) Nie wierze w to.

Masakra jeśli to prawda...

Jakieś dziwne te przedszkole, czytam i jestem w szoku jak można coś takiego głupiego powiedzieć.. Dziecko to jest dziecko, nieważne chłopiec czy dziewczynka, jak jest zimno to zazwyczaj dzieci w rajtuzkach chodzą i nie rozumiem kompletnie co tu ma płeć do rzeczy i co to komu przeszkadza? No, głupota po prostu.. Ja bym chyba porozmawiała z wychowawczynią, albo dyrektorką o tym, że nie rozumiem dziwnych panujących tu zasad i czy mogłaby mi je jakoś wyjaśnić.. A, ktoś wcześniej wspomniał, że zdjęcia chłopca w rajtuzkach nie są słodkie, że tragedia... dla mnie takie myślenie to tragedia, a takie zdjęcia jak najbardziej są słodkie

Nie ma to jak dziecko biegające w majtkach... ja bym udusił tę przedszkolankę...