Ile w nas "Patriotyzmu" dziś?

pytań i na żaden mój argument nie odpowiesz rzeczowo, będziesz powtarzał tylko jak ta papuga te wszystkie wzniosłe teksty? :o To ci waśnie tłumaczę, z czego ta duma wynika i dlaczego dumna nie jestem. Historia to nie wszytko. Bycie patriotą nie opiera się wyłącznie na wspominkach. Jaki polityczny konflikt??? Co ty człowieku opowiadasz?? Gdzie chociaż słowem wspomniałam o polityce? Mam w dupie kto będzie rządził Polską. Chcę tylko, zeby było w końcu tak, jak w normalnym, cywilizowanym kraju XXI wieku. Ale spoko, pewnie to też niedobrze, bo za dużo wymagam. Miłego dnia wszystkim patriotom, zazdrościmy, że macie być z czego dumni

bo zawsze sobie na to pozwalaliśmy.

bo zawsze sobie na to pozwalaliśmy.

Państwo to ludzie... nic nie dzieje się bez ludzi... ludzie to my... ludzie to wy... współczuję wam "historyke forumowe" czy "zero, zero moja droga" że uważacie się za dna i gówna... :O A tymczasem, w tym doniosłym dniu, wysłuchajmy wspólnie głosu Marszałka Józefa Piłsudskiego : http://www.youtube.com/watch?v=oOcBRyQtb_w

mniej niż zero... durne, tępe, chamskie i zawistne polaczki, gotowe utopić każdego w szklance wody dla własnych korzyści. i rząd, który rucha tych tępych polaczków na każdym kroku, a durnie jeszcze się z tego cieszą...

żeby ten kraj postawic na nogi to trzeba od siebie zacząć! ale jeśli kazdy tylko mysli jak tu kogos przekręcić na kase, oszukać, wyruuchac i zrobić z niego frajera to nic dziwnego że mamy jak mamy... w końcu kulturowo nam bliżej do postsowieckiej rosji niż tego "cywilizowanego" zachodu do którego tk lgniemy i się przyrównujemy! na niemców patrzymy... oni maja zupełnie inną mentalnoś - pracowitośc i uczciwość u nas cawniactwo i złodziejstwo!

co do patriotyzmu się nie wypowiem, ale biorąc pod uwagę ton tych i innych wypowiedzi na topikach politycznych sądze że nie ma bardziej podzielonego i skłuconego narodu jak nasz, a patriotyzm tej choroby nie uleczy.

polskie "siódme niebo nienawiści'.... to chyba przez ten nasz język...

pierdolisz niedziel od rzeczy, weź sprawdź czy cię w jelicie grubym nie ma... bo jakieś takie parcie odczuwam... "co od ciebie, ode mnie, od nas zależy?" WSZYSTKO! mówi ci coś słowo WOLNE WYBORY? Ale łatwiej narzekać... to takie typowo Polskie :D " U władzy byli już wszyscy" Wszyscy? Jeśli dla ciebie ludzie Kaczyńskiego, Tuska i post PZPR to wszyscy to masz jakiś problem chyba ze sobą. A może skoro byli już wszyscy, skoro żadni nie byli według ciebie dobrze... to może czas wziąć się za robotę i zamiast narzekać samemu kandydować? Narzekać jest łatwo trudniej zrobić coś żeby nie trzeba było narzekać. "W takim razie popatrz jakie jest państwo: " No jakie jest... myślisz że gdzie indziej to jest idealnie? Włochy takie bogate, a na południu co jest? I do tego mafia, w Hiszpanii tak dobrze było a dziś bezrobocie 2 razy wyższe niż w Polsce, w Grecji co było a co jest? A to o czym piszesz to zwykły populistyczne hasełka. Połowy narodu nie stać na wakacje haha :D Tylko jedź do Zakopanego, do Kołobrzegu czy innej turystycznej miejscowości to tłumy, ale połowy nie stać na wakacje :D A na zachodzie Europy to oczywiście jest raj :D "Z niego jesteś taki dumny? " A ty co... jesteś zwykłą hipokrytką! Jak jest źle to plujesz, a jak będzie dobrze to pewnie pierwsza będzie na paradzie szła :D I w ogóle to spadaj, nie zepsujesz mi dzisiejszego święta...

I w ogóle to zamiast psuć krwi sobie i nam to weź wyjedź za granicę, wszystkim wyjdzie to na zdrowie :D

nie ma się co podniecać patriotyzmem,to jest kraj pod watykańską okupacją i tyle i tylko tyle

i kolo do mnie: 'ale dzis nikt nie pracuje', ja na to 'czemu?', on: 'bo jest swieto', ja: 'swieto? a ktory dzisiaj/' on: 'jedenasty' ja:'a Pan nie jest z sekretariatu?' on: 'nie, jestem portierem' ja: 'jakie swieto?' on: 'swieto pracy' ja: 'to dziekuje' on: 'niech pani zadzwoni jutro' Przez chwile mnie zrobil, ale cos mi nie pasowalo... Jedenasty? Listopad? Swieto pracy? Niezle mial tez wejsciowe 'slucham', ide o zaklad ze mu przeszkodzilam w graniu.

włączcie odbiornik TV bo się parada zaczyna na placu Piłsudskiego!

będziesz miał na urzymaniu własną rodzinę, a kraj powie ci ''spierdalaj'' kiedy będziesz chciał znaleźć normalną, uczciwą pracę. Rozumiem, że nie masz nic więcej do powiedzenia, oprócz porównania do innych krajów? Więc powtarzam - nie obchodzi mnie jak jest gdzie indziej. Chcę, żeby tutaj było dobrze. Na polityce się nie znam, więc nie wystaruję w żadnych wyborach, skoro inni się tego podejmują, rozumiem, że czują się kompetentni. Piszesz o jakimś PZPRze, PO i Kaczorze - innego wyboru póki co nie mieliśmy, każda partia była już u władzy. Piszesz też o tym, zebym wyjechała za granicę - napisałam wcześniej, że gdybym miała cokolwiek oszczędności i jakiekolwiek znajomości, nie zastanawiałabym się sekundę. Czy poszłabym pierwsza w pochodzie, gdyby było dobrze? Oczywiście, że tak, to chyba normalne? :o Byłabym wtedy dumna, że żyję w kraju, który szanuje swoich obywateli. Narty, słuchaj sobie głosu Piłsudzkiego, wywieś flage na balkonie, zaśpiewaj przed uroczystym obiadem Mazurek Dąbrowskiego i delektuj się tym pięknym, mądrym, rozwiniętym, szanującym cię krajem, w jakim żyjesz bez odbioru.

jak się komus dzisiejsze święto podoba,no to trudno,niech sobie obchodzi "świeto świra",hahaaa

Idę zaraz oglądać uroczystości... ale... "a kraj powie ci ''spie**alaj'' kiedy będziesz chciał znaleźć normalną, uczciwą pracę" A od kiedy to kraj/państwo jest od dawania pracy? Komuna skończyła się 20 lat temu, dziś to PRYWATNI PRZEDSIĘBIORCY dają głównie pracę a nie państwo. "Chcę, żeby tutaj było dobrze" Tu jest DOBRZE. 85% ludzi na świecie ma gorzej niż my tu :) Do widzenia :D

kraj - mam na myśli państwowy urząd pracy, który osobie po politechnice oferuje stanowisko kasjera w Auchan :o gwoli wyjaśnienia, nie będę powtarzac 150ty raz tego, czego nie rozumiesz

Ale przecież nie musisz szukać pracy przez państwowy urząd pracy, czy jesteś tak niezaradną osobą że państwowy urząd ma ci szukać pracy bo sama nie potrafisz sprostać temu wyzwaniu jakim jest poszukiwanie pracy? A co stanowiska kasjera... cóż jeśli ktoś nie potrafi sobie poradzić samodzielnie ze znalezieniem pracy to może to jest odpowiednie stanowisko dla niego mimo wykształcenia technicznego :D

usilnie chcesz zeby ci cos udowodnic. ale co bym miala zrobic, gdybym w toku udowadniania tobie poszla do mojego ulubionego cool goscia, super power, biznesy wszedzie i powiedzial mu 'nudzi mi sie w domu, zatrudnij mnie', a on by mi powiedzial - dobra. Mysle ze tak by wlasne bylo. Gdybym mu na to rzekla, ech, to byl kawal, to by mnie mial za totalna idiotke, a dlaczego niby bym miala sie na to godzic. Zeby jakiemus debilowi z Polski cos udowadniac? ja jestem szczesliwa, ja sie nie nudze, ja robie to co chce, chce niuchac w necie to robie to i to bez proxy. I po co mi do pracy w PL wysylales wirusy? Bo sam masz sieczke we lbie.