moj chlopak ostatnio

czesto nie ma dla mnie czasu , albo sie umawia , po czym dzwoni , ze musi cos tam zrobic , komus pomoc itp. Wydaje mi sie , ze ma mnie gleboko w dupie , ostatnio mu to nawet powiedzialam , ale on sie tlumaczy , ze ma tez zycie poza mna , ze ma tez inne sprawy itp itd , jak to odbierac?

jeżeli wcześniej tak się nie zachowywał to znaczy, że teraz coś kręci, prawdopodobnie chce od ciebie odejść więc unika spotkań z tobą

No chyba nie musi być z Tobą 24 godz. na dobę? Pewnie, ze ma swoje sprawy i życie poza tobą. powinnas odbierać to normalnie jak rozsądna kobieta, a nie jak bluszcz. Nawet nie jest jeszcze Twoim mężem, a Ty bys chciała zrobić z niego niewolnika? Trochę normalności, on nie jest Twoją własnością i nie ograniczaj mu prawa do życia.

ale ja rozumiem , nigdy mu nie bronie isc ze znajomymi itp. ale ostatnio dla mnie prawie w ogole nie ma czasu , i nawet jak sie umawia , to po chwili dzwoni , ze komus musi pomoc , i bedzie za 3 godziny. Tez mam podejrzenia ze moze cos krecic , ale wydaje mi sie , ze jakby chcial odejsc , to juz by to dawno zrobil

to następnym razem, jak będzie chciał się spotkać, powiedz, że Ci przykro ale już się umówiłaś na dany dzień i nie tłumacz mu gdzie i z kim, bo też masz swoje sprawy , a co najważniejsze - naprawdę umów się z kumpelą, bo będziesz siedzieć w domu i się zadręczać, jak to za nim tęsknisz i zaraz do niego zadzwonisz