Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kinja8989

Ale spieprzylam

Polecane posty

Gość kinja8989

Dzis zrobilam cos strasznego. Mam przyjaciela, jakos od roku sie przyjaznimy. Mamy oboje po 21 lat. Ostatnio zaczelam myslec, ze on czuje do mnie cos wiecej. Jest na kazde moje zawolanie, ograniczyl kontakt ze swoja przyjaciolka na rzecz mnie, gdy sie nie widzimy to piszemy dziesiatki sms-ow dziennie, dzwonimy do siebie, piszemy na GG. Generalnie jestesmy ze soba w stalym kontakcie. Jest moja bratnia dusza, mamy te same zainteresowania, oboje jestesmy wrazliwi i niesmiali. Kiedys spytalam kim dla niego jestem, to powiedzial, ze kims waznym. Stwierdzilam wtedy, ze jestem jego przyjaciolka. Ale po tym cos jakby sie zmienilo... czasami mnie wezmie za reke, duzo razy go "przylapalam" jak mnie obserwuje (wtedy on ucieka wzrokiem w inna strone), mowi jaka to ja jestem wspaniala. Wczoraj postanowilam wiec spytac jeszcze raz kim dla niego jestem. Wyslal mi wtedy fragment jakiejs piosenki - bylo tam cos o uczuciu skrytym w glebi, o tym, ze beze mnie bylby nikim. Spytalam "naprawde?" a on "moze... nie jestem pewien". Zaznacze, ze jest on bardzo skryty i niesmialy w wyrazaniu uczuc. I wtedy poczulam takie "BUM". Stwierdzilam, ze zalezy mi na nim jak cholera, ze to on jest tym, ktorego szukam. Dzisiaj wyjechal do dziadkow, takze nie mamy mozliwosci spotkac sie. Postanowilam napisac mu co czuje - oczywiscie nie doslownie, bo to nie jest rozmowa na tel. ani sms. Napisalam mu tylko "Jestes dla mnie kims wiecej, wybacz". Nie odezwal sie do teraz, a watpie, ze nie ma czasu czy cos, zawsze odpisuje... Spieprzylam przyjazn, co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Verra
nic nie spieprzylas, proces przeradzania sie przyjazni w cos wiecej to delikatna sprawa. nie martw sie. Patrzac z boku, obojgu wam na sobie zalezy, wiec... wszystko sie ulozy, zobaczysz. Bedziecie milo wspominac te romantyczne poczatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinja8989
no niby tak, ale wczoraj on sie spotkal z dziewczyna, ktora poznal na wakacjach "bo mu trula o spotkaniu"... ;/ faktycznie mu zalezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinja8989
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem przekonana
że mu zależy! to, że mu truła to co innego. jest przeciez miły i wrażliwy, nie chciał być chamski, więc się z nią spotka z uprzejmości :) a poza tym... chyba nie chcesz go zamknąć w złotej klatce, prawda? ;) jesteście dla siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinja8989
okaże się... wczesniej mial podobna sytuacje, zakochala sie w nim jego kolezanka. W ogole to on jest przystojny i podoba sie dziewczynom nie tylko z wygladu, ale i charakteru. Spotykal sie z nia mimo tego co ona czuje do niego, ale z czasem zaczal jej unikac az w koncu powiedzial jej, ze nie chce z nia byc. Boje sie, ze ze mna bedzie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinja8989
i nie chce go zamknac w zlotej klatce :) nie jestem zazdrosna, nie lubie kontrolowac ludzi, sama przez taki zwiazek przeszlam, w ktorym bylam pod ciagla kontrola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE SPIEPRZYŁAŚ
Myślę, że dobrze zrobiłaś. Ktoś musiał zrobić I krok. Teraz pewnie Was czeka szczera rozmowa, a że się nie odezwał od razu.... możę się zastanaiwa co ma napisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deserek do kafe
wszystko jest ok tylko po co bylo to:"wybacz"?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinja8989
wybacz - bo moze on chce tylko przyjazni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deserek do kafe
no ja to zrozumiałem, ze ty go przepraszasz i odchodzisz albo cos przegiełas itd. dlatego lepiej o tym gadac niz pisac. to co czujesz nie jest powodem, zeby prosic w ten sposób o wybaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinja8989
bo przegielam - bo wyjechalam mu z takim tekstem nie wiedzac na czym stoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyuik,jmhngb
szkoda ze mu napisalas takiego smsa. lepiej by bylo gdybyscie sie spotkali i ty sie do niego przytulila. on pewnie by cie objal, moze pocalowal i byloby wszystko jasne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalunaaaa
a mi się wydaje, że wszystko będzie super extra, naprawdę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinja8989
ale on jest tak wstydliwy... nie wiem co by wyszlo z tego. Zreszta ja tez jestem :) Pociesza mnie tylko jedno - dobrze, ze nie napisalam mu, ze go kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinja8989
jeszcze nie odpisal :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×