Help! Kupilam kozaki na 12 cm obcasie i nie umiem chodzic..

Cale zycie chodzilam w adidasach i na plaskim.Ale ostatnio szarpnelam sie na dosc odwazne buty.Moja siostra chodzi w wyzszych szpilkach bez najmniejszego problemu.Kupilam te kozaki zeby choc raz poczuc sie pewnie i bosko jak ona.Ale chodzenie mi nie wychodzi.Jest szansa ze sie naucze? Chodzenie w nich to dla mnie prawdziwa katorga,a lydki strasznie bola.

Ja takie ubieram wyłącznie do auta:) Gdy mam wyjść na śnieg i lód ubieram te na płaskim. Też się czasem dziwię jak kobietki śmigają na takich wieeeeelkich szpilach.

Ja zaczęłam się uczyć chodzić na obcasach jak miałam 16 lat... oj nogi bolały, a fleki po niecałym miesiącu ścierały się... obcas nawet jeden złamałam :D Dziś mam 21lat i chodzenie na obcasach nie sprawia mi żadnego problemu (o ile obcas nie jest wyzszy niz 8 cm ) Musisz nauczyc sie po prostu chodzić, innej rady nie ma, ja w zaleznosci jaki mam obcas staram się stąpać, większy ciężar nakładam na przód stopy, mniejszy na pięte. Ale podziwiam Cię porywając się na pierwszy raz na obcas 12 cm... i to jeszcze kozaki (wiadomo zima idzie, ślisko będzie itp)

a co konkretnie podziwiasz? bo ja głupoty nie podziwiam 12 cm w zimie... no nic, ortopeda będzie mial zarobek

ewa :O jestes beznadziejna, juz nie moge cie czytac:O

Codziennie od rana do wieczora... do auta to mam takie 13,5 cm .. 12cm to moje buty codzienne .. :) od 2-3 lat, bo wcześniej były do 10 cm ...

Mnie boli właśnie ta przednia część stopy (ja mówię, że bolą mnie podbicia) i dlatego opieram ciężar ciała na pięcie właśnie. No, ale jak powiedziałam takie buty (oczywiście nie 12cm) zakładam tylko do auta lub do klubu.

Za to kozaki są stabilniejsze niż czółenka, lepiej trzymają kostkę. Co to za kobieta, która nie umie chodzić na obcasach ;-) Metodą prób i błędów w końcu nauczysz się tej tajemnej sztuki :-D Chociaż z drugiej strony, jak kobieta jest niereformowalna i ma się potykać o własne nogi czy chwiać na boki, lepiej, jeżeli rzeczywiście założy płaskie buty.

Ubieram to w czym jest mi wygodnie. Niektórzy ubierają 12 centymetrowe szpilki, niektórzy płaskie...

sorbecik :-)

Ale kobieta całkiem inaczej wygląda w szpilkach. Ciało lepiej się 'układa' ;-)

witaj sugar jak leci? co do 'grubaski' na obcasach nie mam nic przeciwko. To, w co człowiek się ubiera to tylko i wyłącznie jaego sprawa. Gdy kobieta przy kości potrafi poruszać się na szpilkach to wg mnie wygląda super. Nogi wydają się dłuższe i smuklejsze. Zastanówcie się czasem co piszecie.

Sorbeciku, nawet nie pytaj... Mam kaca-morderce

Haha:D Współczuję, ja ostatni raz kaca miałam ok. 2 lata temu:) No to pobalowałaś wczoraj;)

Nie martw się, mnie też "podbicia" bolały, miałam bąble, obtarcia... musisz nauczyć swoje stopy... hm jak by to powiedzieć... "współpracy z butami". Zobaczysz, im dłużej będziesz chodziła w takich butach tym będzie z czasem coraz lepiej. Ja teraz mogę nawet biegać na obcasach, Tobie tez się niedługo to uda ;) Tylko cierpliwości i trochę bólu musisz znieść. Opieram moją wypowiedź na własnych doświadczeniach, nie wiem jak inne kobiety, może są i takie które od początku nie miały z tym żadnego problemu.

Jesli to sa Twoje pierwsze buty na wysokim obcasie to troche przegielas z wysokoscia, zeby chodzic na takich wysokich najlepiej wprawiac sie na poczatku na nizszych.

a jakie te buty kupiłaś? za ile były? moze kupiłaś jakieś nienajlepsze i dlatego, pomiędzy różnymi butami na szpilach jest kolosalna różnica.

To te buty http://www.voila.pl/126/wknqz/index.php?get=1&f=1 Rodzinka trula mi od dawna ze mam przestac wygladac jak chlop.Moze i waze duzo,ale piersi mam b.duze wiec tego tak nie widac.Pozatym tu gdzie mieszkam nie ma sniegu wogole.Czuje sie jakby mi nogi wyginalo do przodu.Kupilam je bo koles ktory tez kupowal buty zachwycal sie ze tak niby zayebiscie w nich wygladam haha,wiec je wzielam,a teraz mam problem :D

a ile masz wzrostu? bo czesto te wyzsze kobiety sa nieskoordynowane tak zauwazylam patrzac na kolezanki

wiecie po czym oznac polke za granica? Jest zima, kupe sniegu, wszyscy maja plaskie obuwie, a polka zapieprza w krotkiej spodniczce i butach na megawysokich obcasach robiac z siebie posmiewisko, bo ledwo ida:O

buty okropne:O

Mam 168 wzr. Podobno na tyle nie wygladam.Ale siostra tez do szczuplych nie nalezy a wyglada swietnie.Chodzi pewnie,z klasa i gracja.W butach na plaskim nie chodzi bo wyglada jak krasnal. Jak wgl wam sie widza te buty? Podobal mi sie ten kwiat z zamka,co przechodzilam obok tego sklepu to dostawalam spazmow.

U mnie sniegu nie ma.A kobiety raczej tu w mini nie chodza chociaz jest duzo polek. Przewazaja legginsy i obszerne dlugie swetry

Mi się buty podobają, ale ja wolę skromniejsze kozaczki ;) No i nie ten obcas jak dla mnie :D Moje mają zaledwie 8 cm ;)

Jak ktoś chce chodzić na obcasach to zaczyna od niskich wysokości, a nie od razu 12 cm! Trzeba sobie stopniowo dodawać cm. To mega niezdrowe, taka nagła zmiana położenia dla stopy i kręgosłupa.

jak nie umiesz chodzić to oddaj mi:-)

w szpilkach trzeba się nauczyć chodzić, nie zakłada się od razu butów na 12 cm obcasie. Na początek najlepiej kupić sobie 8 cm i ćwiczyć ćwiczyć ćwiczyć

Ja też ostatnio kupiłam sobie takie kozaki, powiem że nie było łatwo... Najpierw po domu chwile, potem do sklepu i spowrotem, potem kawałeczek dalej... I dałam radę:) Najgorzej u mnie było z równowagą, no i też to dało we znaki, że zawsze nosiłam kaczuszki:) Teraz śmigam na 12cm:)

czemu ludzie lubią taką wieś? strasznie nad tym ubolewam... ten kwiat w tych butach jest najgorszą wsią a ty piszesz,że to własnie on Ci sie najbardziej podobal masakra moim zdaniem. Fajny krój buta ale ten kwiatek.

dziewczyno,fuj jaka tandeta to prawda: Polki nie wiedzą co to elegancja,dla Polki elegancja = mini,buty na szpilkach ,farbowane włosyi tona makijażu większość kobiet ma krzywy chód,stawia stopy za bardzo do środka,albo na boki ,w szpilkach widać ten defekt jeszcze bardziej