CZY TO CIĄŻA?

Cześć dziewczyny....zacznę od tego, że okres miałam 7 września. 26 września poszłam na osiemnastkę, pierwszy raz się upiłam ale niby wszystko pamiętałam, dodam że jestem dziewicą, przynajmniej taką mam nadzieję...Teraz to już niczego nie jestem pewna, czy do czegoś doszło tego wieczoru czy też nie, może ktoś mi coś dosypał, bo dobrowolnie nigdy nie uprawiałabym seksu z obcym chłopakiem...30 września dostałam kolejny okres, niby wszystko było ok....28 października zaczęłam coś podejrzewać lub sobie wmawiać, sama nie wiem ;( 29 okropnie się czułam, miałam zły nastrój, brzuch mnie chyba z nerwów bolał...o 14:00 zrobiłam sobie test ciążowy Amil, wyszedł negatywny...31 października dostałam kolejny okres...Ale ja nadal źle się czułam, okropnie bolał mnie żołądek, nie miałam apetytu, ból głowy, ucisk w gardle lub mdłości...więc zrobiłam kolejne testy 3 z porannego moczu i 1 z popołudnia. wszystkie wyniki negatywne ale ja nadal źle się czuję, sama nie wiem czy sobie to wmawiam czy faktycznie może być to ciąża.dzisiaj, tj. 47 dni od ewentualnego stosunku zrobiłam sobie kolejny test ( już 6 ! ) z porannego moczu i wyszedł negatywny. położyłam się spać, wstałam po godzinie spojrzałam na test a tu taka jakby lekka kreska przy T . od razu zakręciło mi się w głowie, myślałam, że zwymiotuję...ja już naprawdę nie wiem czy faktycznie mogę być w ciąży.Cały czas ta myśl siedzi mi w głowie, od 3 tygodni jem tylko 2 jogurty, nic przez gardło mi nie może przejść :( proszę o szybką odpowiedź i o Wasze opinie na ten temat...

Nie jestes na pewno w ciazy. Po prostu sobie to wmówilaś. Zacznij myslec o czyms innym i bedzie ok!

A nie lepiej wybrać się do lekarza, a nie tak gdybać? Lekarz nie gryzie a na pewno powie Ci czy to ciąża czy nie ;)

Na testach zawsze jest napisane, żeby wynik odczytać po 5 minutach, po godzinie jest niewiarygodny i zazwyczaj po upływie takiego czasu pojawia sie druga kreska - zachodzą reakcje i dlatego. Moim zdaniem w ciąży nie jesteś, ale jak tak się denerwujesz, to idź do przychodni i zrób test z krwi - HCG lub betaHCG - on daje 100% pewność czy jest się w ciąży czy nie, a wynik jest albo tego samego dnia albo na dzień następny. Aha, kosztuje ok 30zł.

Hej to napewno nie jest ciąza a mdli cie moze z głodu jak faszerujesz sie tylko jogurtem

rece opadaja :(

i przestań się wkręcać. 2 miesiączki, 6 testów a ty nadal uznajesz za realne ciążę!!! Skoro padło ci na rozum, to idź sobie na hcg, jak ci napiszą czarno na białym że nie jesteś to może wtedy uwierzysz!!!

Sama nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć :( Za 2 dni powtórzę test...Jedna głupia impreza a może przekreślić całe życie...Nie należę do tzw. "łatwych dziewczyn" w planach mam skończenie technikum i pójście na studia. Zawsze miałam zdanie, że na seks i dziecko zawsze przyjdzie czas...Z nerwów już nie wytrzymuję. Widzę wszystkie objawy u siebie...Robiłam 2 testy firmy Amil i 4 Quick vue...Naprawdę się przeraziłam, jak zobaczyłam tą 2 kreskę :(

Czytałam gdzieś, że będąc w ciąży można mieć okres nawet do 3 miesiąca...moje miesiączki trwały 3-4 dni, gdzie zawsze miałam 6 dni.

Przeczytaj ulotkę, co piszą o odczytywaniu testów i przestań sobie wmawiać, bo się nerwowo wykończysz. Nie rób kolejnego testu z moczu tylko idź na HCG.

aż sie Tobie dziwi że mimo Twoich podejrzeń nie wybrałaś się do lekarza. Moim zdaniem ciąży nie ma. Ilość testów o tym świadczy, rozumiem jeden negatywny, ale od tego czasu to następny by pokazał pozytywny wynik.

A czy poziom hormonu kobiety ciężarnej może być na tyle niski po tych 47 dniach od ewentualnego stosunku, żeby testy płytkowe mogłyby nie wykryć? Mam zamiar pójść do ginekologa, nigdy jeszcze nie byłam, czy trzeba mieć jakieś skierowanie? I czy jak pójdę na kasę chorych to zrobi mi USG i resztę badań? Może moje pytania wydają się głupie, za co przepraszam ale nie mam nawet z kim o tym porozmawiać......Na rodziców raczej nie mam co liczyć, bo jakbym im to powiedziała, to bym miała taką nagonkę, że w jeszcze gorszy stan psychiczny bym się wprowadziła...co innego, gdybym miała chłopaka od np.roku i by zdarzyła się ewentualna ciąża to i ja jakoś bym to przyjęła i rodzice chyba też a inna sprawa jak to było na imprezie i nawet bym nie wiedziała z kim...

???

Może stężenie tego hormonu było małe a np. po 40minutach lub godzinie urosło i dlatego pojawiła się kreska przy T.... czy może być taka możliwość?

jak juz pisałam wcześnie zupełnie ci odpbiło :) NIE JESTES W CIAZY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Może drukowane litery ci przemówią? A czytanie głupich info na forum, tutaj kafeteriuszki do samego porodu miesiączkują :):):) Mówiłam, wydaj 25 zł, zrób test z krwi i będziesz miała na 100% pewność. Tam nie będą zaglądać w twój test natępnego dnia, tylko od razu stwierdzą. Wieczorem odbierzesz wynik i będziesz miała czarno na białym! Tyle w tym temacie, bo cokolwiek napiszemy, ty i tak wiesz swoje :)

A gdzie mogę takie badanie zrobić i czy to jest to samo co morfologia krwi? bo kompletnie się na tym nie znam...

idziesz do pierwszego lepszego zakładu gdzie robią analizę krwi i moczu, mówisz, że chcesz zrobic test ciążowy, płacisz, pobierają ci krew a wieczorem odbierasz wynik. Możesz też zrobic odpłatnie w swojej rejonowej przychodni jeśli jest tam zakład analiz

Dziewczyny pomóżcie błagam!!! dziś zrobiłam test ciążowy ( został mi więc skorzystałam) wynik negatywny..... od rana boli mnie brzuch, mam twardy i czuję, jakby był większy niż zawsze.....jest wzdęty...zauważyłam, że w kał jest zabarwiony krwią....przebierałam się w inne ciuchy i zauważyłam lekko brązową linię od pępka w dół....brzuch jest b.twardy... od 3 tygodni spotykam się z zapytaniem rodziny lub znajomych "a ty chora jesteś/ źle się czujesz?" jutro idę na badanie krwi, bo oszaleję....co o tym wszystkim myślicie?

brzuch jest taki dziwnie wystający i zauważyłam to od jakiś 5-7 dni...twardy jest od 3-5 dni....kału mam mało i zazwyczaj co 2-3 dni... co o tym myślicie?

Hej......dziś poszłam na badanie BHCG ...jutro odbiorę wyniki....możecie mi napisać jaka jest najmniejsza ilość u kobiety będącej w ciąży?