Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bambamba

Co się dzieje ze mną ?

Polecane posty

Gość bambamba

Witam , proszę o radę bo nie wiem sama co się ze mną dzieje. Mam chłopaka , jest różnie rozstajemy się wracamy do siebie, nie wiem czy to można nazwać miłością, jednak ja nie jestem w stanie powiedzieć, że go kocham, choć może się mylę. Od dłuższego czasu byłam zauroczona innym mężczyzną, jak go nie widziałam, nie rozmawiałam z nim , tęskniłam , wariowałam wręcz. On też był zadowolony z mojego towarzystwa,ale nie wiedziała co czuje. Ostatnio spotkałam się z nim po dłuższej przerwie i zaczełam go lekceważyć i on zaczął robić to samo. W tamtym momencie uznałam , że jednak nic do niego nie czuje i sama zaczełam się zastanawiać co w nim mi się podobało. Jednak teraz zaczełam żałować tego co zrobiłam, i najdziwniejsze , że jestem zazdrosna o to,że on może przelać swoją sympatię na inną kobietę, zazdrość mnie żzera. Co mam zrobić w tej sytuacji, chyba najbardziej cierpi na tym mój chłopak, choć może nieświadomie , ale nie jestem w stanie dać mu 100 procent mojej uwagi. Wiem trochę przydługa historia, ale ja naprawdę nie wiem co robić ciągle się waham, czy próbować na siłe z drugim mężczyzną ? Czy wyznać swoje uczucia drugiemu , a póżniej uciec od obu na jakiś czas i zobaczyć co tak naprawdę czuję ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lomatko bosko
kogel mogel u Ciebie w emocjach. Dorosnij bo nawet filozof sie tu nie polapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambamba
Mam 26 lat , więc nastolatką już nie jestem ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lomatko bosko
dorosnij w sensie dojrzalosci i madrosci zyciowej.Jestes prosta dziewczyna ,skoro nawet nie wylapalas sensu wypowiedzi. Mozna byc 60-latkiem ,a byc prostym jak but w zyciowych sprawach. Kapujesz czy to za trudne, bys zalapala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość =centurion=
to tylko emocjonalna chwiejność u kobiet to częsta przypadłość :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambamba
Łatwo rzucać frazesami dorośnij , w innych dziedzinach życia nie mam takich rozterek. Chwiejność emocjonalna; jak sobie z tym poradzić z tym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość =centurion=
Chwiejność emocjonalna; jak sobie z tym poradzić z tym ? najlepiej za pomocą zrównoważonego faceta - jeśli to nie pomoże to pozostaje psycholog i leki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambamba
To chyba zostaje mi tylko psycholog. Ale jak sobie poradzić w obecnej sytuacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość =centurion=
autorko szukaj faceta innego po prostu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambamba
tak, żeby mieć jeszcze z trzecim problem ;/ Wolałabym rozwiązać najpierw ten problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość =centurion=
zgadza sie tylko zależy , od której strony chesz zacząć skoro sama chcesz od innej to proszę bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambamba
Uwazasz, że lepiej byłoby porzucić dwóch , pierwszego fizycznie, a drugiego psychicznie i zacząć życie w jakimś sensie od nowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile teraz jest szczesliwych
ale co jej radzisz centurionie? Przeciez ta kobieta jest bez ladu i skladu. Ona musi przejsc pranie mozgu u psychologa, bo nastepnego do kolekcji doda sobie nieszczesnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość =centurion=
Uwazasz, że lepiej byłoby porzucić dwóch , pierwszego fizycznie, a drugiego psychicznie i zacząć życie w jakimś sensie od nowa? raczej ani jeden ani drugi nic ci nie daje , żeby Twój stan się poprawił więc może rzeczywiście lepiej "tabula rasa" będzie dobra ale co jej radzisz centurionie? Przeciez ta kobieta jest bez ladu i skladu. Ona musi przejsc pranie mozgu u psychologa, bo nastepnego do kolekcji doda sobie nieszczesnika. tak ...ona jest bez ładu i składu i o psychologu też pisałem...ale może najpierw lepiej niech spróbuje od nowa...najpierw sama , może potem z innym facetem , a jeśli nie - to do lekarza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambamba
Załamałam się, naprawdę potrzebuje pomocy psychologa ? Wydawało mi się, że to nie jest aż tak wielkim problemem, żeby korzystać z usług psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
nie zalamuj sie ,ale cos mocno pokrecilo Ci sie w emocjach. Ja sobie mysle, ze kobiety o takich niestabilnych emocjach moga nadziac sie na wielkie problemy. Wybierac partnera trzeba umiec , inaczej klops.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambamba
Moi "obecni| mężczyzni to bardzo zrównoważeni ludzie i nie można im niczego zarzucic. Może ktoś coś mi doradzi oprócz wizyty u psychologa,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicki303
A pomyśl przez chwilę nie tylko o tym, co czujesz, tylko jak czują się ci faceci, jak Ty ich traktujesz? Najlepiej powiedzieć Nie wiem co czuję i spotykac się z kimś, robiąc mu nadzieję. WIesz jak się potem te ktoś czuje? Jak szmata. WIem coś o tym. Już się nasłuchałem od jednej , że nie wie co czuje i że potrzebuje czasu. Dałem jej ten czas, a potem nawet nie raczyła mi osobiście powiedzieć żegnam tylko smsem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambamba
Nicki, oto chodzi, że ja nie chcę nikogo krzywdzić i dlatego chciałabym ten problem rozwiązać, ale nie wiem jak ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicki303
Musisz dokonać wyboru sama - nikt C i nie podpowie. W każdym razie i tak któregoś musisz tu zranić- zresztą już to chyba robisz. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambamba
Masz rację już to robię i chyba najlepiej jak zostanę sama , tak będzie najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambamba
Masz rację lepiej jak zostanę sama ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Talalalaaaaaa
SKąd ja znam tą sytuację... Kochaj swojego chłopaka, bo jak cię rzuci to też będziesz świrować, że może przelać swoje uczucia na inną:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×