Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość baahagjaka

help! wzielam psiaka ze wsi

Polecane posty

Gość baahagjaka

3 miesiace, cos jak owczarek niemiecki w pon ide do weterynarza, ile kasy powinnam przygotowac na szczepienia (i jakie) i na odrobaczanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adi_P
jak wzielas psa to opiekuj i zajmuj sie nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baahagjaka
czytanie ze zrozumieniem sie klania :o chce sie nim zajac, tylko pytam ile kasy naszykowac i ile bedzie miec szczepien, bo nie mial zadnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boratka
80 zeta szczepienia i 10 odrobaczanie. Za 3 tygodnie powtórka. Takie ceny w Bydgoszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100 miej w kieszeni i gratuluje za decyzję zaopiekowania się psiakiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adi_P
kazde miasto kazda lecznica ma inny cennik to skad mamy wiedziec ile kasy bedzie to kosztowało wejdz na net i poszukaj weterynarza z swojego rejonu i moze bedzie cennik a jak nie to zadzwon i zapytaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baahagjaka
dzieki ;) i to sa dwa, tak? przeciwko wsciekliznie i tym chorobom zakaznym? i wlasnie, do tej pory mam z nim nie wychodzic? na razie siedze w domu i nei mowie, jak mi sika na podloge, bo boje sie, ze cos zlapie z trawnika czy jakis gowien... czy nie przesadzam? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baahagjaka
jakbym znalazla w necie to bym nie pytala... weterynarze nie podaja na stronach, a inne informacje sa sprzed np roku, czy 3. kolo mnie jest najdrozsza lecznica, ale i najlepsza. no, ale to tylko szczepienie, to co bede szalec. ostatni raz szczeniaka mialam z 8 lat temu, nie pamietam co i jak :P a tak musze wiedziec ile wyplacic z konta, zeby nie swiecic oczami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak go zaszczepisz to nie wynoś go na dwór przez trzy miesiące.....sorry ale taki koszt posiadania psa...kwarantanna ale potem będzie naprawdę super, warto sie pomęczyć..i wymienić wykładziny :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwarantanna 3 miesiące? Pierwsze słysze:-) Moj szczeniak ma rok i przechodził 2 albo 3 tygodniową kwarantanne o ile dobrze pamiętam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boratka
Nie wynoś psa 3 miesiące a potem będziesz miała niezsocjalizowane zwierze. Doświadczeni psiarze powiedzą Ci, że młody może wychodzić na rękach i być puszczany w czystych miejscach a nawet kontaktować się z dorosłymi zdrowymi i spokojnymi psami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baahagjaka
to sie dowiem u weta :P i kiedy go moge wykapac? (byl chowany na dworze z kurami) dopiero jak bedzie mial pol roku? bo przed szczepieniami na pewno nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Ja mojego psa musialam szczepiac 3 razy za pierwszym razem.... Sspory koszt....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszędzie są inne ceny. Odrobaczenie to od 2 do 10zł. Szczepienie od 35 do 70. Po szczepieniu jest kwarantanna. Potem znów odrobaczenie i szczepienie. Potem kolejna kwarantanna a po niej dopiero szczepienie na wścieklizne. Pamiętaj o zabezpieczeniu przeciw kleszczom ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boratka
Kąpiesz psa jak jest brudny i szczepienia nic do tego nie mają Tylko spokojnie i bez stresu żeby urazu nie miał. W łagodnym szamponie dla psów. W dorosłym życiu też tylko jak się pobrudzi czy wytarza w czymś cuchnącym. Częste kąpiele sprawiają, że zmywa się naturalny tłuszcz z sierści w konsekwencji wytwarza się go coraz więcej i zaczyna śmierdzieć. Dlatego niektóre psy tak cuchną, mimo że pańcia co tydzień kąpie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co wy rozumujecie poprzez slowo "kwarantanna" w przypadku zaszczepionego psa????? Bo jeśli ktoś pisze, że pies przez 3 miesiące nie może wyjść z domu to jest źle poinformowany. Wiadomo ile wetów, tyle opini ja mogę dodać tylko, że przy zakupie mojego w hodowli byl już dwukrotnie szczepiony i odrobaczony (hodowca nie wspominal o żadnej kwarantannie) a ja szczepilam i odrobaczalam powtórnie. Weterynarz mówiąc "kwarantanna" nie ma na myśli odizolowania psa od reszty świata :o mój wychodzil, mial kontakt z ludźmi i doroslymi psami jedyne do czego nie dopuścilam to kontakt z malymi dziećmi i szczeniakami (nie wiadomo czy przed czy po szczepieniach) przez jakieś dwa tygodnie. Pies chodzil ze mną na spacery, wychodzil z domu, nie musialam wymieniać podlóg w mieszkaniu, a Misha i istoty które mialy z nim styczność chodzą i żyją do tej pory :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boratka
Zgadzam się z przedmówczynią. Po ulicach chodzi masa psów po chyba paroletniej kwarantannie. Jak się niektórzy właściciele od szczeniaka do izolowania przyzwyczaili to zwykle przez całe życie ograniczają kontakt z innymi psami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym jeśli ma 3 miesiące to KWARANTANNA GO NIE DOTYCZY. Zastanów się autorko - żyl na dworze, nic mu nie jest jego organizm musi sobie doskonale radzić z wirusami skoro "jeszcze żyje". Z kwarantanną chodzi glównie o szczeniaki, które dopiero co odeszly od mamuśki i w obawie o ich wrażliwość niektórzy nadczuli "specjaliści" doradzają odcięcie psa od świata na jakiś czas. Jednak psi organizm musi sobie poradzić ze szczepionką a jedyną obawą jaką możesz mieć są nieszczepione szczenięta w jego otoczeniu - tyle [czesc[ Nie masz się czego obawiać :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Boratka 🌻 z tą kąpielą masz również absolutną rację. Ja mojego psa kąpalam tylko jeden raz (na początku naszej "znajomości") jak z nami zamieszkal,po pierwsze wiadomo pachnial jeszcze tym "szczeniakiem z miotu" no i chcialam mu pokazać już od malego, że kąpiel może być fajna ;) Pies ma ponad 7 miesięcy i nie śmierdzi, że tak to ujmę "psem" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baahagjaka
dobra, to jutro kapiel. ;) jak kapac psa to wiem, bo przechodzilam to juz nieraz :D a co do zapachu... troszke daje takim psem ze wsi, ale rowniez mlekiem matki - uwielbiam ten zapach :P ciagle go caluje i vice versa, najwyzej ja sie bede odrobaczac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mam szczeniaka owczarka, 4 miesięczną suczkę. Wykąpałam ją na razie tylko raz, po miesiącu pobytu u nas, bo strasznie smierdziała psem - teraz prawie wogóle jej nie czuć, chyba że zbliżę nos do siersci lub po deszczu. Więcej jej kąpać nie będę, dopóki nie zacznie cuchnąć lub zbyt mocno sie wybrudzi. Wyczesuję póki co szczenięcą sierść. U mnie (okolice Poznania) wizyta u weta, gdzie pies został zaszczepiony i odrobaczony, kosztowała 100zł, powtórka szczepień + czyszczenie uszu i odrobaczenie 80zł (juz u innego weta). Pomyśl o zdjęciu rtg stawów biodrowych w kierunku dysplazji, która jest częsta u owczarków niemieckich. Koszt 30zł, a ile bólu można psu zaoszczędzić. Pamiętaj o dobrym zywieniu, czyli albo porządna karma gotowa, albo witaminy do jedzenia gotowanego. Moja nie rusza suchej karmy, gotuję jej co kilka dni: wieprzowina+wołowina+warzywa+ryż/kasza/makaron, do tego codziennie witaminy w proszku dla szczeniąt duzych ras i tabletki ze żwaczem wołowym (żołądkiem), raz po raz surowe jajo, łyżka oleju słonecznikowego, jogurt, biały ser. Nie dawaj pieskowi cebuli, czosnku, rodzynek, winogron i czekolady, bo to trucizna. Pies to wydatek i obowiązek, ale 1000 x więcej radości z życia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dysplazja stawów to częste schorzenie u owczarków ale azazella pisząc, że wydając 30zl na prześwietlenie nie oszczędzisz psu żadnego bólu. To wada wrodzona i niestety nie da się jej zapobiec, jedyne co można zrobić to opóźnić postępowanie jednak trzeba się liczyć z tym, że pies będzie i tak cierpial na starość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
źle napisalam zdanie. Azazella pisząc, że wydając 30zl na prześwietlenie zaoszczędzisz psu wiele bólu nie masz racji.***** tak mialo być sorry 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, jest to wada wrodzona, ale po stwierdzeniu skłonności do dysplazji we wczesnym wieku szczeniaka, można poddać go zabiegowi (nie podam juz szczegółów, nie jestem wetem), który skoryguje nieco wadę. U doroslego psa też jest to możliwe, ale wówczas operacja jest bardziej skomplikowana i jej koszt zaczyna się od 1800zł wzwyż za 1 nogę. Ponadto nie można zbytnio forsować psa w wieku wzrostu i kształtowania sie układu kostnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tutaj się z Tobą zgodzę, zabiegi się robi i wlaśnie dlatego prześwietlenia w mlodym wieku są wskazane, aczkolwiek prześwietlenie ma sens dopiero chyba w 8 miesiącu albo nawet 9 u psa, ponieważ wcześniej nie za bardzo może być cokolwiek widać. Pisze o tym bo zapewne znajdują się i tacy weci co będą się mądrzyć, że od malucha się prześwietla (kasa, kasa, kasa) Myślalam, że mialaś na myśli, że wadę można usunąć calkowicie, zwracam honor ;) Niestety nawet po zabiegach pies na stare lata będzie odczuwal spory dyskomfort :( Ja mam rotta, a również decyduje się na zdjęcia dlatego, że to duża rasa i zawsze jakieś prawdopodobieństwo jest. Jednak czekam na tą polowę 8 miesiąca (nawet sam wet mi doradzil) mieszkam za granicą i tutaj komplet zdjęć przód tyl 20euro w mojej klinice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×