Przeżyła aborcję

http://www.youtube.com/watch?v=NpOFcqrqBa0&fe ature=related Wielu powinno to obejrzeć i popukać zawczasu w łeb

niesamowite :(

czy mozesz wkleic link po ludzku by dalo sie go otworzyc? dziekuje:)

otwiera sie.

a no tak :)) sorki

:P Tam nie powinno byc 'te'. A swoja droga to co to? Jaks nowy wysyp Polaczkow w Niderlandach? Bo dzis juz druga stopke widze in het Nederlands? How come? Jestes jedna osoba z kilkoma nickami czy tez teraz emigracja z Ju Kej ma nowy azyl?

dzieki, naprawde dobry film

po pierwsze nie jestem jednym z Polaczkow ktorzy emigruja za chlebem, i gdyby nie fakt ze moj narzeczony jest holendrem to nigdy bym sie tu nie przeprowadzila, a blad zrobilam i wiem ze nie powinno byc te ale nie zmienilam tego zbo nie wiem po prostu mi sie nie chcialo. a ty skad znasz holenderski? czyzbys by/a jednym z polaczkow?

Jazeker :P ...maar ik ben half Nederlands. :) ... oh, en mijn schat is Zweeds. Zo... vind jij NL leuk? :) Heb je die Mona toetjes al geprobeerd? Nie pien sie juz tak. ;) Ze zijn echt lekker by tha way.

Kolejna nawiedzona... (choć fakt, że decyzja o usunięciu po 7 miesiącach to lekko nie teges i dziwię się, że ktoś się na to zgodził w ogóle)

Nic szczególnego. Sensacja by było jakby ktoś napisał "Przeżyła własną śmierć"...

Helga, napisz to na forum radia z twarzą - natychmiast Ci znajdą przykłady i na to :D

ile masz lat? pytam z ciekawosci, jesli moge oczywiscie :) i dzien dobry tak w ogole

Szkoda,że nie wspomina o tym jak ten jej wspaniały prezydent Bush zabija dzieci w innych krajach,te już dawno narodzone,ale zbyt mało szlachetne żeby żyć, bo nie urodzone na "chamerykańskiej" ziemi.Jak to punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.Dla niej cudowny prezydent,dla wielu kobiet na świecie morderca ich dzieci.Swoją drogą maksymalnie nawiedzona baba.

Nie pierwszy to przypadek i nie ostatni zapewne. W kazdym razie te co chca usunąc i tak to zrobia wiec nie widze sensu zakładania takich topike

zgadzam sie bezczelny, wystarczy isc do pierwszego lepszego lekarza i pololi wybadac teren czy ma mozliwosci przeprowadzenia aborcji ( bo nie kady ma sprzet by np usunac dziecko np w 18 tyg) albo czy ma anestozjologa jesli to aborcja w narkozie calkowitej i takie tam. potem dajesz 2-3 tysie i po dziecku, proste, wiec mozecie se krzyczec i piszczec przeciwnicy aborcji bo dziecko ktore ma nie zyc, zyc nie bedzie.

w 8 miesiącu to zwyczajne morderstwo. Takich "zabiegów" jeśli już to powinno się dokonywać w 5-6 tygodniu kiedy nawet serduszko jeszcze nie bije. (licząc od ostatniej miesiaczki) Ale ta kobietka wydaje mi się, ze na skutek aborcji doznała jednak jakiegoś uszczerbku na zdrowiu psychicznym...

jej matka to tak samo popieprzona jak co niektórzy antyaborcjoniści, aborcja w 8 miesiącu ciąży, to tak samo jak dla anty 3-5 tygodniowy płód to juz człowiek tak dla tej matki 8 tygodniowy ciąża to płód

mialo być - dla tej matki 8 miesięczna (a nie tygodniowa) ciąża to płód

Pytalas czym sie jeszcze wykaze? Ano inteligencja. Ha! Fajnie, ze usunelas poranny post, ale ja i tak go widzaialam. :) Ooops, kiepski ruch. Jesli uwazasz, ze ja napisalam cos niestosownego (hmmm... doprawdy? czy oby dobrze rozumiesz slowo pisane?), to co mozna powiedziec o twoich wpisach, szanowna Germaine Geer vel wierzaca doswiadczajaca vel Jestem z Raju, kobieto o - jak zakladam - jeszcze wielu innych osobowosciach? Czy twoje wypowiedzi nie sa przypadkiem bardziej pozbawione klasy i przede wszystkim sensu od moich? No bo co mozna powioedziec po tym co zobaczylam: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4617619&start=0 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4616139 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4591327 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4610358 Wiecej nie bede wklejac bo jestem mocno zdegustowana twoja osoba, a raczej osobowosciami. Kim ty w ogole jestes? Tyle sprzeczych informacji? Ile i co z tego jest prawda? Jak w ogole mozna wierzyc w to co wypisujesz? I ty jeszcze masz czelnosc zwracac mi uwage? Ty?! Moim zdaniem masz cholernie wybujala wyobraznie, albo gorzej - cierpisz na DID. :o Welnu, veel geluk wie je ook bent. :o

hahahah alez z ciebie dupa wolowa:) ojaaa...rozbawilas mnie na amen. a twoja frustracja sama dala o sobie znac...byla tak wielka ze sklonola cie o do wysledzenia moich postow-..po co? zeby mi dowalic, po co? zeby sie dowartosciowac. ..zaprzeczysz? a co do tych dyurnych postow, jak myslisz, gdybym pisala prawde to pisalabym pod stalym nickiem albo awet tym pomaranczowym? bo jesli cokolwiek pisze tu na forum uzywam jedynie dwoch...no sama pomysl. poza trym szczerze nigdy nie znalam tak straszliwie sfrustrowanej , zakompleksionej i plujacej jadem osoby jak ty. no za choplere jak zyje nie spotkalam... jestes dziwakiem .

w ta historie . Jesli rzeczywicie taka aborcja polega na wtrzykniecie kwasu solnego do macicy to ta kobieta powinna byc choc troche poparzona na twarzy i ciele a na pewno wypalilo by jej oczy . Poza tym skad ta kobieta moze wiedziec w jakich okolicznosciach przyszla na swiat ? Na tym filmie jak widac kobieta jest w bardzo dobrej kondycji fizycznej ( jesli rzeczywiscie przezyla aborcje ) ale z jej kondycja psychiczna jak widac nie jest najlepiej .

obczajcie to: http://www.youtube.com/watch?v=YzAw0nWSb5s

"hahahah alez z ciebie d**a wolowa ojaaa...rozbawilas mnie na amen. a twoja frustracja sama dala o sobie znac...byla tak wielka ze sklonola cie o do wysledzenia moich postow-..po co? zeby mi dowalic, po co? zeby sie dowartosciowac. ..zaprzeczysz? a co do tych dyurnych postow, jak myslisz, gdybym pisala prawde to pisalabym pod stalym nickiem albo awet tym pomaranczowym? bo jesli cokolwiek pisze tu na forum uzywam jedynie dwoch...no sama pomysl. poza trym szczerze nigdy nie znalam tak straszliwie sfrustrowanej , zakompleksionej i plujacej jadem osoby jak ty. no za choplere jak zyje nie spotkalam... jestes dziwakiem ." Wiesz kochanie, nawet nie musialam zadawac sobie wiele trudu. :) Wystarczy, ze kojarzylam 3 twoje nicki, a znalezienie watkow z twoimi postami to kwestia minuty-dwoch. Uwazam, ze masz cos z glowa, czego dowodem jest ostatni chaotyczny post (o czym on w ogole jest?), wykasowanie poprzedniego (brak odwagi? czy za duzo w nim bylo fantazji?), jak i ilosc klamstw oraz przeczacych sobie informacji i wulgaryzmow we wszytskich pozostalych. Po kij opowiadasz ludziom bajki o zyciu ktorego nie prowadzisz? Fikcyjny chlopak, fikcyjne dziecko, fikcyjna znajomosc jezykow, (nawet!) fikcyjna kultura osobista? Wielu ludzi ma odwage pisac o zyciu takim jakie ono jest, a nie zmayslac i puszyc sie przed innymi. I za to sa lubiani. Nie rozumiem? Chcesz komus tu zaimponowac? Podniesc swoja wartosc? Ekhm? I jeszcze ten ton przedostatniego postu, ktory usunelas... wielka urazona damo. :o Zegnam chlodno!

Wiesz kochanie, nawet nie musialam zadawac sobie wiele trudu. Wystarczy, ze kojarzylam 3 twoje nicki, a znalezienie watkow z twoimi postami to kwestia minuty-dwoch. Uwazam, ze masz cos z glowa, czego dowodem jest ostatni chaotyczny post (o czym on w ogole jest?), wykasowanie poprzedniego (brak odwagi? czy za duzo w nim bylo fantazji?), jak i ilosc klamstw oraz przeczacych sobie informacji i wulgaryzmow we wszytskich pozostalych. Po kij opowiadasz ludziom bajki o zyciu ktorego nie prowadzisz? Fikcyjny chlopak, fikcyjne dziecko, fikcyjna znajomosc jezykow, (nawet!) fikcyjna kultura osobista? Wielu ludzi ma odwage pisac o zyciu takim jakie ono jest, a nie zmayslac i puszyc sie przed innymi. I za to sa lubiani. Nie rozumiem? Chcesz komus tu zaimponowac? Podniesc swoja wartosc? Ekhm? I jeszcze ten ton przedostatniego postu, ktory usunelas... wielka urazona damo. Zegnam chlodno! ile jadu:) "Wystarczy, ze kojarzylam 3 twoje nicki" no i zonk bo mam tylko 2!:) "a znalezienie watkow z twoimi postami to kwestia minuty-dwoch". tylko tyle? jestes niesamowita "wykasowanie poprzedniego (brak odwagi?" odwadze mowi mi pomarancza nie posiadajaca stalego nicka:) "jak i ilosc klamstw oraz przeczacych sobie informacji i wulgaryzmow we wszytskich pozostalych. " fakt nie jestem do konca normalna, lubie czasem pofantazjowac czego dowodem sa niektore posty ktore tu przytaczalas korzystajac z nieogranbiczonych zasobow swojej inteligencji-by the way, jestem naprawde pod wrazeniem tej minuty gora dwoch:) "Fikcyjny chlopak, fikcyjne dziecko" dziecko- dziecko tak, nie mam dziecka, a gdzies o tym pisalam? facet-nie fikcja, prawda 100 pr, chcesz jakis dowod? "nie zmayslac i puszyc sie przed innymi. I za to sa lubiani" myslalam ze fora sa po to by dawac ujscie swoim , lekom, smutkom, radosciom, a nie by szukac poklasku i akceptacji...rozumiem, ze twoim celem jest to drugie "wiesz kochanie" - mow mi jeszcze:)

jesteś pod wrażeniem czego? google masz? posługujesz się czasem? ja teraz na próbę w minute znalazłam wszystkie twoje posty. i co w tym nadzwyczajnego? :o ano nic. sorry za offtop, ale nie mogłam się powstrzymać. a twój styl pisania i zachowanie przypomina mi kogoś. mayor of london. kojarzysz? może nawet się bardzo dobrze znacie?

:):):):):):):):):) alez ty jestres niedopieszczona, no dobrze brawo, mowilam juz przeciez ze jestes niesamowita, o swoim osiagnieciu piszesz juz 3 raz. a ja sie z tego smieje, bo chyba wydajec ci sie ze oswiecilas mnie jakas nowoscia. ale niestety zonk, bo ja wiem ze jest mozilwosc wysledzenia kogos nie raz widzialam 5stronicowe ataki jkaiegos frustrata na swoja ofiare ktorej wypowiedzi przytaczal tylko nigdy nie rozumialam jaki to ma sens, mnie w zyicu do glowy nie przyszlo by kogos sledzic, czytac posty wyciuagac wnioski a potem jeszxze wytykac....to glupie, prymitywne i automatycznie zniza rozmowce do poziomu 0.. nie obchodzi mnie do kogo jestem podobna czy nie podobna stylem pisania czy czegokolwiek, jakie to ma znaczenie, tyo forum jest dla mnie zabawa, czasem milo z kims pogadam czasem sie wyplacze czasem napisze jakas bajke-kto jej nie pisze? akurat osoby piszace pod wieloma pomaranczami robia to najczesciej-dlaczego wiec atakujesz mnie? nie musisz odpowiadac...