Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

NIcka1234

czy mogę pracować jako pomoc wychowawcy w przedszkolu?

Polecane posty

rozpoczelam studia pedagogiczne, jestem na 1 roku i chcialabym zdobywac doswiadczenia wtym kierunku. czy moglabym pracowac jako pomoc opiekunku w przedszkolu? tzn zbierac zabawki, pomagac w zajeciach itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aby zostac pomoca musisz mieć średnie z maturą.w przedszkolach prywatnych wymagają tego byś była w trakcie studiów pedagogicznych (ale nie we wszystkich)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty masz świadomość
czym się zajmuje pomoc nauczyciela? sprzata,myje kibelki, i wyciera dzieciom dupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem nauczycielem i też sprzatam po dzieciach,przebieram i jakoś nie czuje się pokrzywdzona nie licz się z tym że zarobisz dużo,niektóre dziewczyny wolą w sklepie pracować bo dostają podobne pięniądze a praca dużo spokojniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty masz świadomość
a czy ja napisalam ze ktos ma sie czuc pokrzywdzony?? dziewczyna pyta nauczycieli o zdanie tak jak by myslala ze jako pomoc bedzie nie wiadomo czym sie zajmowac. to ja uswiadamiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty masz świadomość
no i ty moze i sprzatasz po dzieciach,ale chyba jak sie kredki rozsypia,a pomoc robi wszystko.taka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalafior...
staż około 1000 zł inaczej liczą niż tych z pośredniaka, w państwowych lepiej bo dostaniesz po studiach 5 godz pracy normalna wypłatę, w prywatnym pracujesz więcej bo 8 godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty masz świadomość
wyobraz sobie ze wslanie pracowalam 3 lata jako taka pomoc i nie biore tych informacji z kosmosu tylko z pracy wlasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomoc w przedszkolach publicznych jest tylko w najmłodszej grupie,więc co roku pracowałabyś z 3-latkami(wrzesień to czas płaczu i aklimatyzowania się dzieci,) w przedszkolach prywatnych bywa tak,że w każdej grupie pracuje nauczyciel+pomoc,możesz zacząc pracę jako pomoc a po skończeniu studiów awansować na nauczyciela jeśli chodzi o zarobek to zależy od miasta i ilości przedszkoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalafior...
miałam staż i jako pomoc nie szorowałam kibli, tylko opiekowałam się dziećmi,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obowiązki pomocy wynikają często z oszczędności przedszkoli prywatnych,gdy nie ma zatrudnionej sprzątaczki tą pracę wykonuje pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty masz świadomość
pracowalam rok w 3-latkach,rok w 5-latkach i rok w 6-latkach.i jak widac pomoc w takich grupach istnieje!i robilam to co robilam,nie narzekalam bo praca nie byla zla,ale nie gadajcie glupot ze takie rzeczy sie nie dzieja.mowicie tylko na podstawie wlasnych doswiadczen,a jak ktos ma inne to od razu klamie czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty masz świadomość
pracowalam w panstwowym przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za moich czasow w
przedszkolach byly przedszkolanki, a teraz te panie nazywaja sie nauczycielkami...ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomoc w 6-latkach w państwowym przedszkolu z tym się jeszcze nie spotkałam.W tych przedszkolach.w których których ja byłam i gdzie znajomi pracują pomoc jest tylko w najmłodszej grupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tytus72
Za moich czasów...które szczęśliwie się kończą i dziś z dziećmi pracują nauczycielki i mało tego nauczyciele-meżczyżni. Sam nim jestem. I również zajmuje się pomocą dzieciom w czynnościach higieniczno-sanitarnych. Nie uważam tego za ujmujące mimo, że skończyłem studia wyższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za moich czasów Bo za twoich czasów żeby pracować w przedszkolu wystarczyło liceum pedagogiczne - i to były przedszkolanki, dzisiaj nauczyciel w przedszkolu ma skończone studia wyższe, na umowie o pracę ma napisane nauczyciel wychowanie przedszkolnego i jest zatrudniony na podstawie Karty Nauczyciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno wcale nie musi mieć magistra tylko licencjat i przygotowanie pedagogiczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×