Kto z Was też nie może kupić sobie kozaków, bo ma za grube łydki? - ŁĄCZMY SIĘ!

Trochę to do dupci, bo ogólnie niby jestem szczupła, rozmiar 38 i 175 cm wzrostu, ale mam dziwnie małe stopy (37, a czasem nawet 36... wiem, że niewymiarowo, cicho :O) i przez to nie mogę dopiąć moich 35-36 cm w łydce w żadnych ładnych, zgrabnych kozaczkach. Gdybym miała większą stopę, problem pewnie by nie istniał, ale przecież ani nie obcinkuję sobię łydki, ani nie pogrubaszę giry... Doradźcie, gdzie można kupić sobie dopasowane oficerki, takie na grubszą łydę?

do dobrego szewca i zamówiła sobie jakieś wypasione

Ja! :D

Cezar tutaj wypowie, on też ma problem z grubymi łydkami :D

Ja mam za chude łydki i jak chcę zakupić dłuższe kozaki, to mi się zawsze albo zsuwają - zamszowe, albo odstają - skórzane :-o

Tylko że nie chcę zamawiać w ciemno, bo nie wiadomo, co z tego wyjdzie. Jestem w stanie nawet zapłacić za buty trochę więcej (tak koło 600 zł), byle byłyby DOBRE W ŁYDCE, a poza tym z miękkiej skórki i takie, które można założyć też do spódnicy czy sukienki (czyli bez żadnych chamskich gumek po bokach etc).

tez mam ten problem. udało mi sie kupic lasockiego w zeszlym roku. bralam nawet nie patrzylam na cene :)

W Kropki, a ile masz wzrostu i jaki rozmiar buta? Tak w ogóle, to uważam, że moje nogi są całkiem wporzo, łydy nie są kolosalne, przesadnie umięśnione ani obtłuszczone, po prostu nie zsynchronizował mi się rozmiar stopy ze wzrostem, tyle.

Nie za bardzo podobają mi się buty od Lasockiego, zresztą szkoda mi 400 zł na buty z CCC - mam wrażenie, że są złe jakościowo :( Kupiłam tam kiedyś ze 2 pary i nigdy więcej

175 cm wzrostu, a rozmiar buta 39/40 :-o Niestety nigdy nie mogę dobrać tak, żeby było idealnie.

no nie wiem.. ja dalam za kozaki 230 bodajze, sa z czarnej skóry bez jakis pierdół po bokach typu marszczenia, cwieki gumki srurki :) na razie mi służą więc jestem zadowolona :D

ja mam 176 cm i też noszę 37- jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby kozaki były za ciasne w łydce. tylko w tym sezonie kupiłam już 3 pary i niestety pewnie jeszcze kupię, bo mam słabość do butów

mam grubsze łydki i zal mi, kiedy widze ladne buty i nie mieszcze sie w nie. ale kiedsy kupilam dluzsze kozaki z lasockiego - skorzane. nie byl to moj ideal, ale zawsze cos lepszego niz buty z krotkimi cholewami. a w tamtym roku znalazlam z firmy Tamaris. ladne. troche musialam je na poczatku rozciagac. dalam tez siostrze, zeby rozepchala i jakos poszlo:) ale oszczedni je nosze, bo wiem, ze ciezko bedzie cos znalezc tak fajnego, jak te.

ja mam odwrotny problem...:-( Wszystkie cholewki mi odstają od łydki.

tylko ze ja mam dosc duza stope a mimo wszystko nie pasuja mam strasznie nabite łydki bo ogólnie jestem szczupła. Nawet te z gumkami nie moge dopiąć :(:(:(:(:( masakra jakaś Jeszcze w październiku przymierzałam kozaki ktore zapiełam i bardzo mi sie podobały ale wtedy nie miałam kasy a jak poszłam kilka dni temu to juz ich nie było :(:( innych nie znalazłam :(:(

< hahaha > ale tematy