Dziewczyny co na popękane dłonie?

Jak w temacie Znacie jakis dobry i sprawdzony sposób/ krem na popękane wewnetrznie dłonie? Moja mama ma wlasnie takie i nic jej nie pomaga i chcialabym jej jakos pomoc bo wiem jak to boli i szczypie bo ja mam na zewnetrznej stronie wlasnie takie cos:(

a od czego to ma? locolid krem jest dobry ale na recepte

wiesz, moja mama ,ma to od niepamietnych czasow, raz jest lepiej raz gorzej. to wyglada strasznie, taka skorupa:( Brzydulka, a pomoze na pewno ten krem? i w jakiej jest on cenie?

niech mama idzie do dermatologa moze to jakas choroba i tzreba jakis specjalistyczny krem

czerwony, tylko ze ja mam popekane dlonie z zewnatrz. mi pomga...

feee pewnie to jakaś grzybica - szybko do dermatologa!!!!!!

http://www.doz.pl/leki/p2912-Locoid ten lipokrem Nie wiem czy pomoze.Zalezy od czego mama to ma ten krem jest na sterydach

Kosztuje cos ok 25zl Jedak niech mama wybierze sie do lekarza chyba,ze ma to od chemii

moja mama nie pojdzie do lekarza bo powie ze nie ma po co:( i w ogole nie pojdzie zaden krem/ masc nawet za kilkanascie zl jej nie pomaga:(

garnier, neutrogena, i duzo innych nie pomaga Brzydula, a Tobie w jakim celu on pomogl?

no to jak zwykle drogeryjne masci nie pomagaja to do lekarza wybrac sie powinna, chociazby do internisty

to jej przetłumacz, że ma na łapach jakiś syf i tymi łapami myje naczynia, podaje wam posiłki i dotyka wszystkiego i się nie chcecie zarazić od niej !!! może to ją przekona

Ja mialam tez popekane dlonie-chyba od chemii i mi przepisala dermatolog wlasnie to

nie pamiętam dokładnie nazwy ale jest taka seria do atopowej ,suchej skóry EMOLIUM coś takiego.Białe opakowanie i napis czarno-czerwony chyba.Koszt około 30 zł ale jest b.dobry.Polecam.

Hej, mój mąż też ma taki problem, wypróbowaliśmy już wszystko: dobre kremy do rąk,leki polecone przez dermatologa: hydrokortyzon, alantan, itp. Wszystko działa ale na krótko i po jakimś czasie znowu trzeba zmienić maść. Najlepiej działa Lorinden, poprawiło się też od czasu kiedy przestał zmywać naczynia (to też porada od dermatologa-jak najmniej kontaktu dłoni z wodą :-). Moja rada: krem neutrogena 2 x dziennie lub zwykły krem z witaminą A no i balsam(krem) nawilżający jak najczęściej się da.

reth- nie zycze ci niczego zlego ale jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia to wypierdalaj stad w podskokach Emolium przerabiala ale to pomoglo na krotka chwile coz sprobujemy jeszcze raz:) Dziekuje dziewczyny

garniery, neutrogeny i te inne drogeryjne maziaje to tylko pic na wodę, nie opłaca się na to kasy wydawać. jak skóra jest popękana to tylko zaszkodzą - pieczenie! kup w aptece Hasceral, mi to właśnie dermatolog przypisał jak mi w zimie ręce się odmroziły i potem pękała mi skóra jeszcze wiosną, mama będzie musiała stosować to przynajmniej raz dziennie - wieczorem przed snem, bo on jest bardzo lepki no i przez ten czas nie moczyć zbyt często rąk - rzadko myć, dokładnie osuszać, nie myć naczyń bez rękawic itp.

a ten emolium uzywam teraz jako kremu do rak i jest 100 razy lepszy od wszystkich drogeryjnych

http://www.apteka-centrum.pl/emolium-krem-specjalny-p-1989.html

najlepiej niech pójdzie do lekarza ale jak bardzo nie chce to niech zrobi peeling dłoni a potem nałoży gruuuuubą warstwę kremu, na to woreczek foliowy i najlepiej rękawice takie bez palców albo chociaż dwa woreczki i związać gumką na nadgarstku - i spać. Polecam albo neutrogena, albo garnier czerwony, albo migdałowy z bodyshopa.

no wlasnie masc z wit A choc jest tlusta ale rowniez nie pomaga krem neutrogena uzywa codziennie dosc czesto grubą warstwe i nic

to znaczy jak jest popękana głęboko to jakiś inny, delikatny krem z apteki, ale tak właśnie na noc grubą warstwę.

włas chcialam napisać ze mój mąż brał doustnie wit.A i stosował ten krem i mu pomogło.Rece popękane miał od mrozu i jednoczesnie pracował prz piance tapicersskiej i materialach

dla mnie Emolium tez jest fajna emulsja, na pewno jest lepsza niz kremy a ten Hasceral zawiera kwas salicylowy, co za tym idzie zluszcza i piecze:(

Karolcia nic nie działa na dłuższą metę, bo zapewne twój mąż tylko leczy a nie zapobiega. -rzadkie mycie rąk i dokładne wycieranie -robienie "mokrych" prac domowych w rękawicach gumowych - noszenie rękawiczek na dworze nawet jeśli jest chłodno a nie zimno ( w mróz noszenie grubych porządnych rękawic ) + tłuste kremy, najlepiej apteczne do tego trzeba się stale stosować, bo inaczej problem będzie powracał

no ale musi tak działać, żeby pomóc . piecze tylko na samym początku, po kilku dniach skóra zaczyna się właśnie delikatnie łuszczyć i potem problem znika a my przestajemy Hasceral stosować ( z resztą nie można go zbyt długo stosować bez przerwy ) i przechodzimy to innych tłustych ( a nie jakiś tam nawilżających ) maści/kremów mi się jesienią problem odnowił, kupiłam kolejną tubkę Hasceralu ( 12 zł dałam ) i już po 6-7 dniach mogłam go odstawić :-)

w woreczkach foliowych to nie bardzo - skórę sobie można odparzyć są specjalne rękawiczki kosmetyczne

http://sklep.looksus.pl/rkawiczkikosmetyczne-p-214.html ooo takie, taniocha w dodatku :-)

bardzo Wam dziewczyny dziekuje sprobuje tego Hasceralu:) mam nadzieje ze pomoze i moja mam bedzie miala spokoj:)