pytanie do dziewczyn pracujacych

zielona herbata z miodem tez uspokaja :)

ciekawe czy jak ktoś ma własną firmę np. jakąs fabrykę to też jęczy i czy w ogóle wstaje rano, czy jako właściciel gnije w łóżku do 12.00 :) Może nie spi po nocach bo stres go zżera.

ja sobie moge ponarzekac.. jestem w innym kraju, do pracy dojezdzam na 7 czasem 8 rano, wstaje.. raczej budze sie o 5,45 leze te 15 minut.. pozniej pije kawe, myje sie ubieram, czytam nowinki na internecie i wyjezdzam do domu wracam ok 20 i wszystkiego sie odechciewa w poniedzialek i niedziele mam wolne, naszczescie:P ale reszta tygodnia to za przeproszeniem do dupy wrazic.. tymbardziej jezeli nie lubi sie wykonywanej pracy :/ ale co zrobic jakos zyc trzeba.. a ja jeszcze normalnej pracy nie dostane bo nie znam tak dobrze portugalskiego jezyka

oj nie narzekaj, przynajmniej masz ciepło, egzotycznie, pozwiedzać możesz, nauczysz sie języka i będzie lepiej, bo o zarobkach nie wspomnę. A nam tu zima w kark dyszy :) o 16.00 ciemnica juz jest.

a jeszcze tak z ciekawości- co tam robisz, gdzie pracujesz?

poki co pracuje w sklepie z rybami mamy mojego przyszlego meza wczesniej pracowalam przy barze i bardzo mi sie tam podobalo tyle ze szef zrobil mnie za nie powiem co i niewyplacil mi pieniedzy ani tez nie chcial dac umowy a bylam tam ponad 3 miesiace... prawo portugalskie i UE mowi ze obcokrajowiec taki jak ja musi miec umowe.. po 3 miesiacach automatycznie mialam zostac tam na stale.. a on mi poprostu zamknol drzwi pod nosem i nic nie powiedzial.. poszlam zglosic to do sadu.. sprawe pewnie wygram bo tak mi powiedzieli i facet troche mi bedzie musial wyplacic... troche glupio wyszlo ale tak jakby pracowalam tam poltory miesiaca za darmo :/

bez papierka i ubezpieczenia

witajcie :) jak się dzisiaj wstawało? :)

ja wstaję o 4:50 przez 6 dni w tygodniu i jakoś żyję

poranna dla mnie to byłby masochizm :) (bez obrazy) a gdzie pracujesz?