Czy są tu kobiety które rodziły w staszowie???

i tak sie trafi i tak bo one sie zmieniaja chyba ze bedzie miec akurat urlop jakis Sory ze zapytac 2 raz ale il masz lat ?;>

29

nie wlasnie nie przyjezdza i tu sie zawiodlam na nim .. najgorsze jest to ze kaza ci sie rozebrac do naga a na tej sali operacyjnek 2 lekarzy anestyzjolog 3 pielegniarki lekarz od dzieci a tynago :(

no nic jakos trzeba to przezyc, pocieszajacy jest fakt ze juz kilka osob mowi ze jest lepiej niz w kielcach- a kielce takie modne na rodzenie w naszym miescie:) jeszcze raz dzieki za odpowiedzi, mysle ciagle o tym znieczuleniu:)

o rany, faktycznie nie za fajnie, myslalm ze dostaje sie jakies ubranie szpitalne, ale bezsensu...

a jeszcze zapomniałam zapytać, a to nacięcie jest mniej wiecej w ktorym miejscu??

no nie ma za co jak cos to pytaj bo chyba tylko we 2 jestesmy tutaj ze staszowa:)

ta wizja bycia nago tez mnie dobija, kurcze ale bym chciala juz miec to za soba. Aha a jeszcze , cczy po tym uspieniu jak sie przebudze, to bedzie dzialac jeszcze jakies znieczulenie czy wszystko sie juz czuje??

no chyba raczej nie ma tu osob ze staszowa:)

ja jak sie obudzilam to czulam tylko chrype w gardle a tak to juz nic i nie moglam odkaszlnac bo co chcialam to rana ciagnela ... neistety

a ile dni lezalas w szpitalu po cesarce? aha i mąż mogl Cie normalnie odwiedzac??bo ktos mi mowil, ze ponoc jest problem z odwiedzinami

hmm wiesz urodzilam w niedzile a w srode mnie do domu poscili albo w czwartek juz nie pamietam . Z odwiedzinami nie ma problemu ale maz na ale nie moze wejsc tylko jest wyznaczony pokoik odwiedzin

aha, bo ja myslalam ze normalnie lezy sie na sali z innymi mamami i tam mezowie moga normalnie wejsc, kurcze dziwne to troche z jakimis pokoikami

moim zdaniem to jest super pomysl poniewaz na poczatku mas zpodpietty cewnik leje sie z ciebie karmisz piesia przeciz krepowalo by cie to jak bys musiala wstac czy nakarmic a u twoich kolezanek z sali byla by rodzina . Jak dla mnie taki pokoj to super rozwiazanie bierzesz dziecko w taki jezdzik i jedziecie tamsa krzesla mozes siasc i rozmawiac

no nic, zobaczymy, juz nie wiem o co jeszcze pytac:) dzieki jeszce raz za pomoc:)

no nie ma za co a wiesz juz chlopczyk czy dziewuszka?:D

no w sumie masz racje, aha a ile osob lezy na jednej sali???

dziewczynka:)

to dziecko mozesz sobie brac kiedy chcesz??

wiesz co ja lezalam na 2 osobowej ale dalej byly ale 5 osobowe i 7 tak ze mialam dobrze:)

dziecko jak cu przyniosa to juz caly czas z toba jest ty musisz sie nim zajmowac one tylko kapia

i spi na tej sali co ja????????? jaka masakra, na dzien dzisiejszy to wszystko mnie przeraza, a mowia Ci w ogole co masz z tym dzieckiem zrobic?

tak spi z toba w lozku bo kaza brac po kapaniu tak ze noce nie przespane .. pytaja czy kiedykolwiek mialas na rekach noworodka jak powiesz ze tak to nie zajmuja sie toba chyba ze jak nie umiesz karmic to ktoras przyjdzie i pokaze jak jak ja zawolasz

no to niezle:) ja nie mialam w zyciu do czynienia z dzicmi, chyba bedzie ciezko na poczatku. No ale jak to jest np na takiej 7-osobowej sali jest 7 mam i 7 noworodkow?? jak jedno zacznie plakac to reszta tez?

no niestety zazwyczaj tak jest ale jak jesyes po cesarce to raczej cie dadza na 2 osobowa bo tak dawali a po zwyklych porodach na wieksze bo tamte mamy po zwyklych juz za 4 h chodzlily po korytarzu :)

dzieki jeszcze raz, mam nadzieje,ze w nastepna niedziele tez juz bede po.. :)

no trzymam kciuki i daj znac jak juz bedzie po :D a tak wogole to Magda jestem :D hhe

a ja Goska, dam znac:)

spoko wszystko bedzie OK apewno :D

tak ja juz sie widze tam na tej sali naga przed banda tej calej ekipy szpitalnej:) hehe, niezla masakra. Chociaz z 2strony jakos mnie i ak mniej przeraza ta cesarka niz porod naturalny:)