Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hellis

Co sądzicie o osobach nieśmiałych?

Polecane posty

Gość Hellis

Co sądzicie o osobach skrajnie nieśmiałych, zamkniętych w sobie? Czy próbujecie do nich jakoś dotrzeć, aby się otworzyli? Czy może olewacie takie osoby, bo są nudne i nic nie mówią? Jak reagujecie na ich objawy w sytuacjach społecznych, jak czerwienienie, drżenie rąk, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiadro zimnej wody
ogólnie mają przerąbane bo najczęściej uważane są za wyniosłe i dlatego omijane szerokim łukiem , poza tym tak jak napisałaś nieciekawe, wymagające dłuższego poświęcenia im uwagi -dotarcia do nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiadro zimnej wody
ich zachowanie jest często mylnie odbierane przez otoczenie - niestety na ich niekożyść:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkfjbjfbalfjskjfh
jw. mają przeyebane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek3443
wolałbym raczej niesmiałą dziewczyne niż zbyt smiałą ( jak doda) niesmiałosc ma tez swoje plusy : zwykle sa to osoby bardziej kulturalne od innych , mniej przeklinają , okazuja wiekszy szacunek ludziom itd ... podobnie nadmierna smiałosc ma swoje plusy : dazenie do celu po trupach , brak wstydu , bezczelnosc , stale dobre samopoczucie osoby smiałej ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek3443
smiałosc jest dobra dla osobyp ewnej siebie , nawet jesli ona terroryzuje otoczenie . Natomiast z niesmiałoscia jest roznie i zazwyczaj przeszkadza ludziom jak i niesmiałej osobie , bo nie daje sie ona poznac blizej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtyuyyjhgfdfrgt
-podobnie nadmierna smiałosc ma swoje plusy : dazenie do celu po trupach , brak wstydu , bezczelnosc , stale dobre samopoczucie osoby smiałej , - plusy :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek3443
tak plusy , bo osoba taka zazwyczaj wiecej osiaga w karierze zawodowej dzieki pewnosci siebie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek3443
osoba niesmiała raczej nic nie osiagnie , bo to osobowosc wycofujaca sie nie lubiaca byc w centrum uwagi ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cytrynkovaa
Moim zdaniem najczęściej są to wrażliwi ludzie, a co za tym idzie najbardziej wartościowi. Przejmują się opinią innych osób, myślą najpierw o innych (aby komuś nie przeszkodzić, nie zaszkodzić). Nieśmiali często są wykorzystywani przez silniejsze osobowości, jednocześnie mało kto ich docenia. Ja osobiście wolę nieśmiałe osoby, niż przebojowców pozbawionych sentymentów. Niestety nasze czasy są łaskawe jedynie dla tych drugich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seddrfdew
tomek ma rację, to zdecydowanie są plusy. Ja mam fobię społeczną i mam przesrane :( Mam wrażenie, że naprawdę nikt mnie lubi. Tak bardzo boję się ludzi, że oni pewnie czują mój strach i odbierają jako "niechęć". :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek3443
ja np jestem bardzo smialy i np jak wkladam swojego malego do odbytu mojego chlopaka to pcham az po jaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek3443
ogolnie niesmiałosc ma wiecej minusow niz plusow , ale sa plusy nie ma co do tego watpliwosci . ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zal mi takich osob bo jak juz ktos wspomnial ich zachowanie jest czesto mylnie odbierane...moj chlopak nadal twierdzilby ze moj brat go nie lubi gdybym nie wytlumaczyla mu ze jest po prostu niesmialy. a moj brat go przeuwielbia. i wiem co czuja takie osoby bo tez bylam kiedys przerazliwie niesmiala i jaki to bol kiedy chce sie cos powiedziec, nawet usmiechnac, a nie jest sie w stanie,. ci ktorzy nigdy nie byli niesmiali nigdy tegho nie zrozumieja dlatego zawsze poswiecam takim osobom duzo uwagi i zawsze udaje mi sie nawiazac nic porozumienia i pocieszajace jest to ze to nie jest sytuacjka beznadziejna...jestem tego najlepszym dowodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfggfgfdgdfdfdgdd
Uważam, że nieśmiałe osoby to cipy. Sama jestem nieśmiała. Rok temu dostałam fajną pracę na wakacje. Każdy dzień był dla mnie horrorem. Wszystko mnie stresowało. Nie potrafiłam się odezwać. Doskonale wiedziałam, jak ludzie mnie obierają - jak jakąś niemotę, ciamajdę. Mogłam nadal tam pracować, ale niestety, nie dałam rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie jak jest chora
z normalnej rodziny to one się nie wywodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek3443
w zyciu tak jest ze wszystko ma swoje plusy i minusy .. zadko bywa ze cos ma tylko plusy lub tylko minusy ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek3443
w zyciu tak jest ze wszystko ma swoje plusy i minusy .. rzadko bywa ze cos ma tylko plusy lub tylko minusy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzuzuzuzuzuzuzuzuzuzuzuzuz
ja jestem bardzo smiala, ale ostatnio non stop sie czerwienie. cokolwiek ktos do mnie powie, od razu burak na twarzy... a jesli mowie sobie w myslach "tylko sie nie zaczerwien" to otrzymuje efekt zupelnie odwrotny ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiadro zimnej wody
gfggfgfdgdfdfdgdd - wszystko zależy od osób z otoczenia niestety:( ich życzliwości i umiejętności rozmawiania z innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsdfs
superrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfggfgfdgdfdfdgdd
Na pewno wrażliwsi, ale pozostanę przy swoim określeniu. Z góry przepraszam, jeśli kogoś nim krzywdzę, być może generalizuję. Ale nieśmiałe osoby często nie potrafią walczyć o swoje, dlatego nazwałam NAS "cipami". Tak jak na przykładzie mojej pracy, który podałam we wcześniejszym poście. Mogłam spokojnie pracować w tym miejscu dalej, walczyć o swoje, bo przecież nikt za mnie tego nie zrobi, ale poddałam się, bo stwierdziłam, że nie ma sensu dzień w dzień tracić tyle nerwów (w zupełnie niezrozumiały dla mnie sposób). Probówałam przeanalizować, dlaczego tak się zachowuję. Zawsze wydawało mi się, że wynika do z wyglądu (teraz jest już ok, ale kiedyś byłam zbyt chuda, miałam krzywe zęby i masę innych kompelsów). Jednak znam wiele osób, które są na prawdę super - towarzyskie, kontaktowe, niezakompleksione, wszystko umieją załatwić, czują się dobrze nawet w szerszym gronie MIMO, że z wyglądu są przeciętnie albo nawet "gorzej". Dotarło do mnie, że to nie wygląd decyduje o tym, czy jestem śmiała czy nie śmiała; nie nie powinnam na niego zwalać swoich niepowodzeń i "hamulców". To jest w człowieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech....byklam niesmiala od jakiegos 13 roku zycia, alreto to przerazliwie, podjezdzalo to nawet pod jaka fobie, bo balam sie doslownie na miasto wyjsc sama, bo miala wrazenie ze wszyscy sie na mnie patrza...a jak sobie poradzilam\/ mysle ze to byl po prostu przelomowy moment w moim zyciu, w weiku 21 lat wyjechalam do grecji do pracy. balam sie baaardzo ale szkoda mi bylo tracic takiej okazji bo praca byla w jednym z najeksluzywniejszych miejsc w Europie a moj wujek ma tam hotel wiec wszytsko prawie za darmo. mialam pracowac jako barm,anko-kelnerka i na dzien dobry szef mi powqiedzial ze musze duzo gadac, na co ja myslalm ze wybuchne placzem, ale ok zaczelam moi pierwsi goscie byli amerykanami...do dzis sie kumplujemy...zaczelam wiec gadke i tak sie juz potoczylo, nawijalam godzinami z ludzmi na poczatku bylo to meczace a potem bardzo to polubilam bo zaczelam dostawac coraz wiecej dowodow sympatii, nigdyw zyciu nie czulam sie tak dowartosciowana i akceptowana, po pzryujezdzie bylam inna osoba-ale pozytywnie. i to mi do dzis zostalo, mam 26 lat a moj chlopak uwierzyc nie moze ze bylam taka niesmiala, bo jestem uwzana za bardzo rozgadana towarzyskka osoba. ja sadze jednbak ze nie kazdy potrzebuje takiego pzrelomu. ta niesmialosc po prostu przechodzi z wiekiem. pamietam jak plakalam jako dziewczynka ze jestem tak niesmiala i ze tak bardzo mnie to boli a mam pocieszala mnie ze kiedys tez taka byla i wszytsko z wiekiem rzeszlo...pamietam te slowa do dzis i mysle ze sa swiete....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allania
no faktycznie ze bardziej by pasowało okreslienie jaja niż cipy , bo jajka sa bardziej delikatne .. Ale tutaj nie chodzi o delikatnosc fizyczną a słaby charakter .. gdy ktos powie jestes delikatny jak kurze jajko , meskie jajko = oznacza ze płączesz przez zwykle ukaszenie komara . Jestes nieodporny fizycznie jestes jak cipa= niezaradny i nie pewny siebie czyli masz słaby charakter

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allania
że nieśmiałe osoby to jądra tak sie nie mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfggfgfdgdfdfdgdd
Germaine, super, gratuluję :) Ja z kolei będąc dzieckiem (tak do 13-roku życia) byłam bardzo śmiała. Byłam, jak to się mówi, "hej do przodu" :) Potem, w gimnazjum, nie wiem co się stało - nie miałam dobrych kontaktów z klasą, pojawiły się nowe osoby i zostałam stłamszona. Kiedyś lubiłam występować, śpiewać publicznie - dzisiaj krótka prezentacja na studiach przed innymi jest dla mnie bardzo stresującym wydarzeniem. Nie mam problemu, żeby zagadać np do ekspedientki czy zapytać kogoś o godzinę. Myślę, że gdybym miała powiedzmy pracę w sklepie to nie kosztowałaby mnie ona tyle stresu, co ta poprzednia. Po mieście też chodzę swobodnie. Bardzo chciałabym wyjechać do Londynu (na rok albo dwa) albo do pracy za granicę (tak jak ty :) ) Na razie niestety nie mam takiej możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×